J. D. Barker to jeden z autorów, po które książki sięgam w ciemno. Napisał on jedną z moich ulubionych serii kryminalnych #4MK i od tamtej pory zawsze chętnie sięgam po jego kolejne powieści. Gra na antenie kusi swoim opisem, który zwiastuje szaleńczy wyścig, w którym stawką jest życie niewinnych ludzi.
Jordan Briggs to charyzmatyczna, ale kontrowersyjna prezenterka radiowa, prowadząca popularny program w stacji SiriusXM. Znana jest z ostrych i bezkompromisowych poglądów, które przyciągają zarówno gorących zwolenników, jak i zaciekłych krytyków.
Pewnego dnia, podczas porannej audycji, Jordan odbiera telefon od słuchacza, który przedstawia się jako Bernie. Szybko okazuje się, że niewinna z pozoru rozmowa zmienia się w niebezpieczną grę. Bernie zmusza Jordan do podejmowania trudnych decyzji, z których każda może doprowadzić do przerażających konsekwencji. Słuchacze stają się świadkami koszmarnej rozgrywki, w której stawką jest życie niewinnych ludzi.
Jordan musi zmierzyć się z własnymi demonami, przeszłością i poczuciem winy. By powstrzymać Berniego, angażuje się w wyścig z czasem, próbując znaleźć sposób na zakończenie gry, zanim zginie więcej osób.
Nasza główna bohaterka, Jordan Briggs, prowadzi kontrowersyjną audycję radiową. Pewnego dnia odbiera tajemniczy telefon od Berniego. Wkrótce okazuje się, że nie była to zwykła rozmowa, a słuchacze stają się świadkami makabrycznej rozgrywki. Fabuła przypomina mi nieco amerykańskie filmy/seriale sensacyjne. Akcja jest dynamiczna, nie ma czasu na nudę — ciągle coś się dzieje. Ta historia to niczym przejażdżka na rollercoasterze. Z każdą kolejną stroną dzieje się coraz więcej, więc fani powieści sensacyjnych na pewno znajdą tutaj coś dla siebie. Całość oczywiście jest nieco nierealna — raczej wątpię, aby coś podobnego mogło się wydarzyć naprawdę.
Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony, nie pozwalając się od niej oderwać. Niepewność potęguje z każdym kolejnym rozdziałem. Autor świetnie oddał psychologiczny aspekt postaci — wchodzi w ich umysły, obnażając ich motywacje i demony, z jakimi się zmagają. J. D. Barker stworzył błyskotliwego, przebiegłego psychopatę, który zręcznie prowadzi swoją grę. Jeden ruch może pozbawić życia wielu ludzi. Szukamy odpowiedzi wiele pytań — kim jest psychopata, dlaczego Berni zabija i jaką rolę w tym wszystkim ma Jordan. Akcję śledzimy z dwóch perspektyw — policjanta Cola oraz prezenterki radiowej Jordan.
Gra na antenie to solidna powieść sensacyjna, w której nie brak wybuchów, porwań, eksplozji i bomb. Nie ma szans się nudzić. Akcja pędzi i nie zwalnia aż do samego końca. Świetnie zbudowani bohaterowie i chęć poznania motywów psychopaty powodowała, że nie mogłam się od niej oderwać. Całość jest ekscytująca i trudno przewidzieć kolejny krok. Mimo objętości powieść czyta się błyskawicznie. Gra na antenie to jedna z najlepszych książek, jakie czytałam w tym roku. Jeśli lubcie wybuchowe książki pełne akcji w stylu amerykańskich filmów sensacyjnych to jest to opowieść dla Was. Jeśli jeszcze nie znacie twórczości tego autora, to śmiało mogę ją Wam polecić.