Żona mordercy recenzja

Główna bohaterka, Gina Royal, wracając z dziećmi zostaje przed domem niecodzienny widok - pijany kierowca wjechał samochodem w jej garaż a dookoła jest mnustwo policji. Okazuje się, że ten nieszczęśliwy wypadek ujawnił mroczną tajemnicę jej męża Mela. Gina dowiaduje się, że Mel w ich garażu, pod jej nosem przetrzymywał, gwałcił i torturował młode kobiety, a potem je zabijał i zatapiał ich ciała w jeziorze tworząc w ten sposób podwodny cmentarz. Gina zostaje oskarżona o współudział w zbrodniach o których nie miała pojęcia bo,... nigdy nie wchodziła do garażu który, był zawsze zamknięty dla niej i dzieci. Jednak po pewnym czasie zostaje uniewinniona od ciążących na niej zarzutów. Gdy tylko to się dzieje zmienia tożsamość i ucieka z dziećmi. Przez 4 lata przenoszą się z miejsca na miejsce, gdy tylko ludzie dowiadują kim jest. Ucieka przed prześladowcami, trollami którzy chcą na niej i jej dzieciach wymierzyć sprawiedliwość za czyny jej męża. Zmęczona ciągłą zmianą miejsc postanawia zamieszkać w spokojnej miejscowości Stillhouse Lake, gdzie kupiła dom nad jeziorem. Ma nadzieję, że to właśnie tu będzie mogła wraz z dziećmi spokojnie żyć. Niestety, niespodziewanie w jeziorze zostaje odnalezione ciało kobiety. Gina Royal teraz już Gwen Proctor staje się główną podejrzaną. Jednak gdy zostają porwanie jej dzieci policja ma sprzeczne tropy... Czy uda jej się ocalić dzieci? I kto jest naśladowcą Mela?
 
 Książka ta opisuje sytuację w jakiej znalazła się rodzina mordercy. To z czym muszą się zmagać i czego muszą doświadczyć. Rodzina przestępcy nie jest niczemu winna, a to właśnie na nich spoczywa brzemię zbrodni. Są ciągle prześladowani i atakowani. Nie czują się bezpiecznie i swobodnie, żyją w ciągłym strachu. Zmuszeni są do ciągłej ucieczki bo, spotykają się z groźbami, nękaniem i przemocą fizyczną. Autorka pokazuje, że rodzina przestępcy też jest ofiarą nie tylko przez sytuację w której się znalazła, ale również przez ludzi którzy nie potrafią jej zrozumieć. 
 
 Główna bohaterka, na kartkach opowieści, zmienia się z naiwnej, spokojnej i uległej Giny Royal w pewną siebie, silną, niezależną, ostrożną i nieufną Gwen Proctor. Wydaje się czasem irytująca i przewrażliwiona, ale sytuacja w której się znalazła nie daje jej wyboru. Musi być cały czas czujka. Akcja książki z początku jest dość powolna ale powoli przyspiesza ze strony na stronę budując w ten sposób napięcie. 
 
 "Żona mordercy" to świetny thriller psychologiczny. Wstrząsa i porusza ale i trzyma w napięciu. Tajemnice i zagadki podsycają tylko ciekawość. Zakończenie jest wstrząsające i zapowiada kontynuację której, nie mogę się doczekać. Polecam!