Gospodarz Giles z Ham. Kowal z Przylesia Wielkiego. Przygody Toma Bombadila recenzja

O Johnie Ronaldzie Reuelu Tolkienie nie trzeba dużo mówić – zabrał swoich czytelników do krain niezwykłych i wyjątkowych. Jego wyobraźnia i warsztat pisarki podarowały nam wspaniałą trylogię „Władcy Pierścieni”.
Pozycja będąca przedmiotem tej recenzji: „Gospodarz Giles z Ham. Kowal z Przylesia Wielkiego. Przygody Toma Bombadila” odkrywa nieco inną stronę autora. Te dość proste, humorystyczne opowiadania są rodzajem historii opowiadanych dzieciakom przed snem. Zresztą Tolkien napisał je właśnie dla swoich dzieci. Czytając je wyczuwa się aurę Śródziemia. Nie oszałamiają one czy utrzymują w nieustannym napięciu. Są raczej oddechem, przerwą od patosu i grozy oraz zajrzeniem w inne zakątki królestwa przedarturiańskiej Brytanii.
Pierwsza opowieść „ Gospodarz Giles z Ham” ma charakter prześmiewczy i niefrasobliwie obchodzi się z głównym bohaterem, który dokonuje heroicznych czynów niemal przypadkowo. Druga historia „Kowal z Przylesia Wielkiego” jest o Mistrzu Kucharskim oraz wybitnym torcie, w którym można znaleźć przepustkę do innej rzeczywistości.
„Przygody Toma Bombadila”, czyli zbiór wybranych wierszy, który swoją droga jest moim faworytem, związany z bohaterem znanym już z „Hobbita” i „Władcy Pierscieni” - to luźne historie o wyrwanych z kontekstu podróżach, przygodach bądź spotkanych postaciach. W przedmowie pojawia się zdanie: „Utwory te są, przynajmniej z pozoru, lekkie i swawolne, choć czasami trudno oprzeć się wrażeniu, że kryje się w nich znacznie więcej, niż można się powierzchownie dosłuchać.”. Uważam, że oddaje to w pełni ich charakter.
Lektura tej książki jest dość spokojna, ale warta spędzonego czasu. Dla fanów twórczości Tolkiena to świetna okazja, by przyjrzeć się mniej znanym utworom, poczytać co nieco hobbickich anegdot i jeszcze raz odwiedzić świat magii, olbrzymów i elfów. Nie zabraknie również staroangielskich słów i wspaniałych opisów. Dla tych, którzy sięgnęliby po utwory tego autora po raz pierwszy byłby to przedsmak tolkienowskiego świata i subtelne wprowadzenie bądź zapowiedź wielkiej historii.
"Książkę otrzymałem/otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"