Faza pierwsza: Niepokój recenzja

Czasami mamy dość rodziców i ich ciągłych zasad. Gdzieś głęboko w sobie w niektórych sytuacjach chcemy by po prostu zniknęli. Chcemy stać się samodzielni, nieograniczeni, stać ponad prawem. Ale czy zastanowiliśmy się chociażby przez moment jak wyglądałoby wtedy nasze życie? Bazując na powieści "GONE Zniknęli" autorstwa Michaela Granta, wyglądałoby koszmarnie...

Nastoletni Sam Tample, zaczyna zauważać w swoim życiu wiele dziwnych rzeczy. Przełomem jest jednak moment, w którym w trakcie zaledwie sekundy, nauczyciel prowadzący lekcję po prostu... zniknął. Zniknęli dorośli, starci nastolatkowie, w miasteczku Perido Beach zostały wyłącznie dzieci do określonej granicy wieku. Przedszkolaki, gimnazjaliści i niemowlęta, bez żadnego nadzoru, zasad, ograniczeń. Muszą sami nauczyć się opieki nad słabszymi, zarządzania sprawami miasta, wypełniania przyziemnych obowiązków którymi wcześniej zajmowali się dorośli. Okazuje się, że nastolatkowie nie są najlepszymi osobami na stanowisku burmistrza miasta, operatora karetki, opiekunki w przedszkolu czy kucharza w popularnej sieci fast food’ów. Cała sytuacja wydaje się być patowa, sprawy komplikują się jednak jeszcze bardziej kiedy część nastolatków zaczyna przejawiać paranormalne zdolności. Dziwne światła, ogień wystrzeliwujący z koniuszków palców, szybkość i ponadprzeciętna siła. Niebezpieczna, śmiertelna rywalizacja w której dwie strony walczą tylko o jedno... o władzę

Słyszałam wiele dobrego o tej książce, niestety długo zwlekałam z przeczytaniem jej z powodu trudnej dostępności w języku polskim. Kiedy w końcu dorwałam ją w swoje ręce długo nie mogłam się jej pozbyć. Wciągająca od pierwszych stron, szybka i bardzo dobrze napisana. Autor wykreował tutaj wielu bohaterów którzy zaskarbiają sobie naszą sympatię nie tylko, mądrością i spokojem ale także brutalnością i sprytem. Akcja jest wartka, szybka i pełna zwrotów akcji.

Książka będzie świetną propozycją dla osób które zaczynają swoją przygodę z pisaniem ale także dla tych którzy szukają dobrej i lekkiej rozrywki. Mogę zagwarantować, że kiedy sięgnie się po te pozycję po raz pierwszy, nie odłoży się jej aż do przeczytania ostatniej strony.