Znajdź mnie recenzja

Znajdź mnie

Autor: @beata.stefanek ·1 minuta
2021-01-10
Skomentuj
1 Polubienie
Książkę J.S. Monroe "Znajdź mnie" wykopałam na biedronkowej wyprzedaży. Zwróciła ona moją uwagę przede wszystkim prostą, ale ciekawą okładką, ale też interesującym opisem.
W skrócie, opowiada o chłopaku, który spotkał miłość swojego życia. Nie nacieszył się jednak zbyt długo swoją kobietą, ponieważ popełniła ona samobójstwo. Co ją do tego skłoniło, czy ktoś jej pomógł? A może to wszystko było tylko złudzeniem? Jar, pomimo tego, że znał Rose dość krótko, nie wierzy w to wszystko i, wraz z jej ciotką, wciągają się w jej poszukiwania dziewczyny. Czy łatwo dojdą do prawdy? Okazuje się to dosyć trudne, że względu na powiązania z tajnymi służbami.
Brzmi dość ciekawie, prawda? Przynajmniej opis zachęcił mnie do czytania.

Niestety mój zapał do czytania tej pozycji skończył się, nim się na dobre zaczął 🤨 Należę jednak do tych osób, które prędzej czy później, przeczytają zaczętą książkę, a wyzwanie czytelnicze, w którym brałam udział, było dodatkową motywacją.
Jednak ciężko było mi przebrnąć przez pierwsze strony książki. Ale na szczęście nie poddałam się tak łatwo.
I w sumie cieszę się z tego, bo w połowie książki, zaczęłam się do niej powoli, powoli przekonywać. Akcja zaczęła nabierać tempa, lepiej poznałam głównych bohaterów, historia zrobiła się ciekawsza, bardziej spójna i z niecierpliwością czekałam na zakończenie tej historii. Zakończenie też nie było bardzo złe, ale można było domyślić się końca historii.

Moja ocena ogólna jednak to 6/10. Całość oceniam na dobrą, ale bez fajerwerków. Gdyby nie początek, który nastawił mnie nieco negatywnie do całej fabuły, to byłaby to dość dobra książka, ponieważ pomysł na nią, moim zdaniem, był bardzo interesujący. Na szczęście uratowała się rozwinięciem i zakończeniem.

Czy ją polecam? Nie chcę nikogo zniechęcać, więc jeśli macie ją w swoich zbiorach, to sięgnijcie po nią w wolnej chwili, ale raczej sama bym jej nie kupiła. Chociaż potencjał miała duży.

Myślę, że trzeba zbierać różne doświadczenia czytelnicze, by docenić prawdziwe perełki, dlatego przeczytanie tej książki na pewno nie pójdzie na marne 😉

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znajdź mnie
Znajdź mnie
Jon Stock Monroe
5.7/10

Czasem widzimy tylko to, co chcemy zobaczyć. Czasem to, co widzimy, zmienia nasze spojrzenie na świat. Rosa, dziewczyna Jara Costello, popełniła samobójstwo, kiedy oboje studiowali w Cambridge. Nie m...

Komentarze
Znajdź mnie
Znajdź mnie
Jon Stock Monroe
5.7/10
Czasem widzimy tylko to, co chcemy zobaczyć. Czasem to, co widzimy, zmienia nasze spojrzenie na świat. Rosa, dziewczyna Jara Costello, popełniła samobójstwo, kiedy oboje studiowali w Cambridge. Nie m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł i opis spowodował, że poczułam się zaintrygowana. Kolejny raz uległam „urokowi„ marketingu, chociaż przyrzekałam, że nigdy więcej, ale kobieta zmienną jest i nie zawsze ufa zdrowemu rozsądkowi....

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @beata.stefanek

Śledztwo diabła
Znowu to zrobił

Jeśli chodzi o książkową serię, lubicie tę, które ciągną się latami i zajmują coraz więcej miejsca na regałach, czy te krótkie i konkretne? Ja jestem zdecydowaną zwolenn...

Recenzja książki Śledztwo diabła
Księga zaklęć
Słowa mają moc

Lubicie historie przeznaczone dla tych młodszych czytelników? Bajki to u mnie nieodzowny element każdego wieczoru, przynajmniej od 2 lat 🤭, ale jeśli chodzi o literaturę...

Recenzja książki Księga zaklęć

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl