Znajda recenzja

Znajda

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·1 minuta
2022-11-23
Skomentuj
3 Polubienia
„Znajda” autorstwa Katarzyny Kieleckiej, to powieść, po którą sięgnęłam za namową jednej z moich instagramowych koleżanek. Do tej pory nie miałam okazji poznać twórczości autorki, a że powyższy tytuł to literatura wojenna, nie mogłam sobie jej odmówić.

Wieluń 1939 rok. Na miasto spadają pierwsze bomby i życie sześcioletniego Lolka zmienia się w pasmo dramatów. Rodzina Sitarzów opuszcza dom i wyrusza w nieznane w poszukiwaniu schronienia.
Łódź 2022 rok. Po imprezie sylwestrowej Matylda zastaje swojego męża w intymnej sytuacji z koleżanką z pracy. Zrozpaczona kobieta postanawia zakończyć swój związek rozwodem. W noworoczny poranek spotyka staruszkę sprzedającą rękodzieło. Zaskoczona mądrością staruszki oraz zaintrygowana jej życiową historią Matylda, nie wie, jakie zmiany w jej życiu przyniesie to spotkanie.

Jestem zachwycona historią, jaką stworzyła autorka. W swojej powieści Pani Katarzyna zastosowała mój ulubiony zabieg, a mianowicie swoją historię przedstawiła na dwóch płaszczyznach czasowych. Okres wojenny, gdzie oczami dziecka przyglądamy się wojnie oraz czasy współczesne, gdzie towarzyszymy Matyldzie, która również przechodzi życiową tragedię, choć nie tak okrutną, jak wojna. Kartkując kolejne strony, zastanawiałam się, w jaki sposób te dwie historie się ze sobą łączą. Jednak pomału, z niezwykłą wrażliwością i delikatnością, z zakamarków powieści wyłaniały się kolejne powiązania.
Powieść Pani Katarzyny wywołała we mnie ogrom emocji i poruszyła najczulsze struny serca. Ta poprowadzona dwutorowo fabuła wciąga czytelnika w wir bolesnych wydarzeń, tym samym, serwując nam nieprawdopodobną, pełną cierpienia i łez, historię o miłości i wybaczeniu. Trzeba wziąć pod uwagę, że temat wojny nigdy nie będzie tematem łatwym w odbiorze i zawsze będzie wywoływał mnóstwo emocji. Tutaj dodatkowych emocji dostarcza nam fakt, że historia z okresu wojennego opisana jest oczami dzieci.
Jestem pod ogromnym wrażeniem kunsztu pisarskiego Pani Kasi. Pomimo ciężkiego tematu, książkę czytało mi się zaskakująco dobrze, styl, jakim posługuje się Autorka jest bardzo przyjemny, zatem przez książkę dosłownie płynęłam.
„Znajda” to kolejna powieść z wątkiem wojennym, która z pewnością na długo pozostanie mi w pamięci. Jeżeli zatem szukacie powieści, która wywoła w Was ogrom emocji, jest dopracowana w każdym, najmniejszym szczególe, to polecam Wam sięgnąć po „Znajdę”. Jestem przekonana, że ta historia zachwyci Was równie mocno, jak mnie.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znajda
Znajda
Katarzyna Kielecka
8.4/10

Wieluń 1939 roku. Sześcioletni Lolek cieszy się z narodzin braciszka. Pierwszego września na miasto spadają bomby i zmieniają jego szczęśliwe dzieciństwo w pasmo dramatów. Rodzina Sitarzy opuszcza dom...

Komentarze
Znajda
Znajda
Katarzyna Kielecka
8.4/10
Wieluń 1939 roku. Sześcioletni Lolek cieszy się z narodzin braciszka. Pierwszego września na miasto spadają bomby i zmieniają jego szczęśliwe dzieciństwo w pasmo dramatów. Rodzina Sitarzy opuszcza dom...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wieluń 1939 roku. Śmierć, strach, przerażenie, głód i samotność to tylko nieliczne z konsekwencji jakie niesie za sobą wojnę. Przekonać się o tym ma okazję rodzina Sitarzy, która od chwili radości z ...

@kubera_anna @kubera_anna

Wydawnictwa prześcigają się w publikacjach książek o wojnie. Temat powinien wydawać się sprany, ale ciągle wraca, a każde nowe pokolenie chce poznawać te historie. To cieszy. Nie jestem odosobniona w...

@monweg @monweg

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Aplikacja
Aplikacja – recenzja

Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od ra...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

JESTEM ALFĄ I OMEGĄ POCZĄTKIEM I KOŃCEM
Zmagania z chorobą
@ladymakbet33:

Poruszająca historia autora zmagającego się od dziecka z zespołem Tourette'a. Czym jest owo schorzenie? Ma podłoże neur...

Recenzja książki JESTEM ALFĄ I OMEGĄ POCZĄTKIEM I KOŃCEM
Aplikacja na miłość
Aplikacja
@ksiazkawaut...:

#Współpraca reklamowa Nowy rok to doskonały moment na wprowadzenie pozytywnych zmian w naszym życiu. Książka „Aplik...

Recenzja książki Aplikacja na miłość
Slow Fashion
Przemysł modowy i jego problemy.
@anettaros.74:

Odpowiedź na poniższe pytanie może zaskoczyć, ale warto jej poszukać. Który termin jest Wam bliższy: slow fashion czy ...

Recenzja książki Slow Fashion
© 2007 - 2025 nakanapie.pl