Zmory przeszłości recenzja

Zmory przeszłości

Autor: @azarewiczu ·1 minuta
2023-02-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Zmory przeszłości" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Ann Cleeeves i jest ona jak najbardziej udana.

Lizzie Bartholomew nie miała łatwego życia. Porzucona jako niemowlę, dzieciństwo spędziła w różnych instytucjach wychowawczych.

"Byłam trudnym dzieckiem (...). Byłam pyskata. I kłótliwa. Podburzałam inne dzieciaki. No i za dużo piłam. O wiele za dużo".

W końcu trafiła do Jess.

"Ja po prostu Zostałam u niej dłużej niż inni, więc się do mnie przyzwyczaiła. A poza tym byłam pierwszą z jej podopiecznych."

Teraz sama pracuje w ośrodku szkolno-wychowawczym, gdzie zajmuje się zaburzonymi dziećmi, które mogłyby wyrządzić krzywdę komuś lub sobie.
Miewa senne koszmary, które są wynikiem zdarzenia z jej przeszłości...
Pewnego dnia, postanawia samotnie wyruszyć w podróż do Maroka. Tam poznaje Philipa, z którym wikła się w krótki romans. Po tym incydencie jest pewna, że już nigdy się nie spotkają. Tymaczem po powrocie do Anglii dostaje list, w którym dowiaduje się o jego śmierci....
Tym samym zaproszona jest na pogrzeb...
Po uroczystości, dostaje informację, że kochanek zostawił jej w spadku sporą sumkę pieniędzy.
Musi spełnić tylko pewien warunek.
Początkowa niechęć przeradza się w ciekawość. Lizzie powoli odkrywa karty. Zagłębia się w przeszłość, która nigdy nie należała do najłatwiejszych. A to, co czeka ją na końcu zadania, jest ogromnym zaskoczeniem...

Autorka nieśpiesznie wprowadza nas w fabułę. Akcja nie jest dynamiczna, co w porównaniu z innymi thrillerami psychologicznymi, troszkę mnie zaskoczyło. Niemniej to nie ujmuje jej wartości. "Zmory przeszłości" czyta się z ogromnym zaciekawieniem i z niepewnością, co będzie dalej.
Pełna tajemnic.
Wzajemnych zależności.
Momentami mroczna, momentami przerażająca. Wciągająca od pierwszych stron. Tajemnicza. Pełna niewiadomych. Nieodkładalna. Posiadająca wszystkie cechy naprawdę dobrego thrillera psychologicznego!

Jestem pewna, że jeszcze nie raz sięgnę po książki autorki. Ann Cleeeves skradła mroczną część mojego serca 😊😊

Serdecznie polecam🖤

Dziękuję @czwartastronakryminalu 🖤

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zmory przeszłości
Zmory przeszłości
Ann Cleeves
6.1/10

Poznaj jednotomową powieść Ann Cleeves, autorki bestsellerowej Serii Szetlandzkiej. Możesz pogrzebać duchy przeszłości. Jednak te nie przestaną cię nawiedzać. Lizzie Bartholomew nie wie nic o swoim...

Komentarze
Zmory przeszłości
Zmory przeszłości
Ann Cleeves
6.1/10
Poznaj jednotomową powieść Ann Cleeves, autorki bestsellerowej Serii Szetlandzkiej. Możesz pogrzebać duchy przeszłości. Jednak te nie przestaną cię nawiedzać. Lizzie Bartholomew nie wie nic o swoim...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po serii bardzo dobrych powieści przyszła pora na bardzo słabą pozycję. Twórczość pani Ann Cleeves nie jest mi znana, choć jej literatura jest oceniana bardzo wysoko. Moją przygodę z jej bibliografią...

@Malwi @Malwi

"Zmory przeszłości" Ann Cleeves zapowiadały się całkiem nieźle. Opowieść o dziewczynie, która celowo mija swoich rozmówców z prawdą, która nie wiadomo, dlaczego atakuje nożyczkami młodego gazeciarza,...

@stos_ksiazek @stos_ksiazek

Pozostałe recenzje @azarewiczu

Grumpy & sunshine
Grumpy & Suneshine

"Bo to prawda, nie dysponowała odpowiednim słownictwem, by to wszystko opisać. Ale wiedziała jak to nazwać z perspektywy kogoś, kto nigdy nie śmierdział groszem. I jeśli...

Recenzja książki Grumpy & sunshine
Śmierć między wierszami
Polecam

"Inne dziewczyny czuły do mnie odrazę, kiedy dowiadywały się, że czytam książki, w których kobiety są porywane, mordowane i ćwiartowane. Wiedziały że jestem inna (...)" ...

Recenzja książki Śmierć między wierszami

Nowe recenzje

Bursztynowy miecz
Na spotkanie z przeznaczeniem
@bookoralina:

Rok temu sięgnęłam po „Jeleni Sztylet” Marty Mrozińskiej i przepadłam. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, łącz...

Recenzja książki Bursztynowy miecz
Never leave again
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 14.02.2025 r. „Never leave again” – M. Mackenzie Współpraca reklamowa z wydawnictwem black ros...

Recenzja książki Never leave again
Koniec wieczności
,,Koniec wieczności" Asimova - realna przestrog...
@belus15:

Wszechświat, królestwo wszechrzeczy, kosmos. Bez względu na to, jak nazwiemy przestrzeń, która nas otacza, w której to ...

Recenzja książki Koniec wieczności
© 2007 - 2025 nakanapie.pl