Morza szept recenzja

Zmierzyć się z własnym strachem, zanurzyć w morskiej toni... bez lęku, z nadzieją, odnaleźć spokój i miłość?

Autor: @asymaka ·1 minuta
2013-08-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Okładka po prostu piękna... Zachęca jednoznacznie do zapoznania się z treścią książki.
Autorka studiowała projektowanie tkanin, ale dopiero pisanie przyniosło jej prawdziwą radość i popularność. Wyobraźnia ma pole do popisu w tworzonych przez nią powieściach dla młodzieży i dzieci, tutaj się realizuje i to daje jej prawdziwe szczęście.
"Morza szept" to historia dorastającej dziewczyny, zagubionej i nie potrafiącej pogodzić się ze śmiercią ojca. Matka Elodie wpada na pomysł, że zmiana otoczenia być może będzie tym, co pomoże jej córce? Nasza bohaterka zostawia zatem tak dobrze znaną jej Lubekę i zamieszkuje u ciotecznej babki, na wyspie Guernsey. Co prawda panicznie boi się wody, ale za wszelką cenę chce pokonać swoje lęki i spróbować innego życia. Szuka ukojenia, nadziei. Szybko zaprzyjaźnia się z paczką przyjaciół, ale najbardziej z Ruby, która ma także za sobą traumatyczne przeżycia. Wszystko zaczyna się układać, do momentu, w którym znalezione zostają na łące zwłoki jednej z koleżanek Ruby. Robi się coraz niebezpieczniej, a Elodie ciągle śni o przystojnym i tajemniczym chłopcu z morskich toni. O co w tym wszystkim chodzi, co za tajemnicę skrywa ta wyspa, jak to wszystko się skończy?
Świetnie napisana powieść dla młodzieży, pełna zagadkowych wątków, interesująca i zajmująca uwagę. Nie sposób się od niej oderwać, snujemy domysły, próbujemy rozgryźć, kto i w jakim celu zabił dziewczynę, czy coś jeszcze się tu wydarzy, kim jest chłopak ze snów Elodie? Wiele tu pytań, pozostających niemalże do samego końca bez odpowiedzi. Pisarka umiejętnie sterowała naszymi emocjami, wprowadzając w odpowiednim miejscu i czasie poszczególne fragmenty, stopniowała napięcie, ale i odpowiadała na nasze domysły.
Wspaniale było przenieść się w ten gorący dzień w miejsce, które daje orzeźwienie, oczami wyobraźni wraz z bohaterką zażywałam kąpieli w morskich falach. To doskonała lektura na wakacyjny czas, mamy tu i miłość, i przyjaźń, i młodych ludzi z problemami, jakie spotykamy wśród naszych bliskich czy znajomych, jest prawdziwie, momentami zabawnie, emocjonująco, innym razem wzruszająco i smutno. Wszystko w idealnych proporcjach, każdy czytelnik znajdzie tutaj coś dla siebie. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-08-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morza szept
Morza szept
Patricia Schröder
8.4/10
Cykl: Morza szept, tom 1

- Kiedy cię widzę, chcę być przy tobie – zaczął powoli. – A kiedy jestem przy tobie, chcę cię dotykać. Słuchałam jego słów i zatapiałam się w jego spojrzeniu. Gdyby zechciał, z miejsca mógłby mnie zam...

Komentarze
Morza szept
Morza szept
Patricia Schröder
8.4/10
Cykl: Morza szept, tom 1
- Kiedy cię widzę, chcę być przy tobie – zaczął powoli. – A kiedy jestem przy tobie, chcę cię dotykać. Słuchałam jego słów i zatapiałam się w jego spojrzeniu. Gdyby zechciał, z miejsca mógłby mnie zam...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niemka Patricia Schröder wychowywała się w Düsseldorfie. Jak sama wielokrotnie podkreślała, jej edukacja była dość skomplikowana - autorka studiowała m.in. wzornictwo, lecz finalnie zawsze ciągnęło ...

@Tenshi @Tenshi

„- Kiedy cię widzę, chcę być przy tobie - zaczął powoli. - A kiedy jestem przy tobie, chcę cię dotykać. Słuchałam jego słów i zatapiałam się w jego spojrzeniu. Gdyby zechciał, z miejsca mógłby mnie za...

ZA
@zaneta88

Pozostałe recenzje @asymaka

Złodziejka marzeń
Spełniać marzenia.

Autorkę książki miałam przyjemność poznać na Warszawskich Targach Książki. Okazała się być osobą pogodną, bezpośrednią i niebanalną. Tak samo zresztą jak Jej debiutancka ...

Recenzja książki Złodziejka marzeń
Szczęście w kolorze burgunda
odnaleźć swoje szczęście

PATRONAT MEDIALNY PISANINKI Dziwne, że wcześniej nie zainteresowałam się twórczością autorki, biorąc pod uwagę, że mieszka tak blisko mnie. Nigdy nie słyszałam jednak o...

Recenzja książki Szczęście w kolorze burgunda

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl