Zły król recenzja

Zły król

Autor: @ordinary_bookgirl ·1 minuta
2022-04-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„A więc niech dobro zwycięży, ze szczególnym uwzględnieniem naszego dobra.”

Na tronie elfów zasiadł nowy król - Cardan, a Jude przypadła rola jego prawej ręki. Czy aby napewno? Coraz więcej elfów chce mieć więcej władzy. Pojawiają się wrogowie, którzy w knuciu są jednymi z lepszych. Jest mnóstwo tajemnic a z dnia na dzień rośnie co raz większe niebezpieczeństwo. Co się wydarzy? Kto jest wrogiem, a kto przyjacielem?

Pierwszy tom czytałam dwa lata temu i mi się podobał. Teraz żałuje, że tyle czekałam aby dokończyć tą serię. Bardzo szybko wkręciłam się w tą powieść, wręcz nie mogłam się od niej oderwać. Na nowo zakochałam się w świecie stworzonym przez autorkę. Sam pomysł jak i wykreowanie tego świata zasługują na brawa. Podobało mi się, że na początku książki jest mapa co ułatwiło wyobrażenie sobie tego świata jak i gdzie znajdują się bohaterowie. Pierwszo jak i drugoplanowo bohaterowie zostali świetnie wykreowani. Każdy z nich jest inny, dzięki czemu ich nie pomylimy. Wydarzenia poznajemy ze strony głównej bohaterki Jude. Jest ona śmiertelniczką w krainie elfów, lubi walczyć, wszystko wiedzieć i knuć intrygi. Cardan, Najwyższy Król na Elfhame, który jest tajemniczą postacią, z pozoru może się wydawać, że dalej jest jak w pierwszym tomie, ale pozory lubią mylić. Coraz bardziej polubiłam jego postać, pomimo tego co odwalił na koniec książki. Polubiłam postacie Bomby, Ducha czy Karakana. Za to dalej nie polubiłam Lokiego. Ale mnie on denerwował podczas czytania. W książce jest pełno intryg, knucia, tajemnic czy pragnień zdobycia jak najwięcej władzy. Akcja książki nie pędzi, ale też nie przynudza. Możemy znaleźć w książce niespodziewane zwroty akcji, dzięki którym powieść trzyma nas w napięciu. Czytają towarzyszyło mi cała paleta emocji. Raz byłam szczęśliwa, raz przestraszona czy zdziwiona. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło. Przez chwilę nie mogłam się otrząsnąć z tego co się stało. Dlatego od razu sięgnęłam po trzeci tom. Polecam wam z całego mojego serduszka ten jak i pierwszy tom. 9/10

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zły król
2 wydania
Zły król
Holly Black
8.2/10
Cykl: Okrutny książę, tom 2

Ziemia kryje szczątki tych, którzy musieli odejść, ale to dopiero początek…. Najpierw bestialski mord, potem krwawa rzeź królewskiej rodziny i nieoczekiwana koronacja – ale tak, to był dopiero począ...

Komentarze
Zły król
2 wydania
Zły król
Holly Black
8.2/10
Cykl: Okrutny książę, tom 2
Ziemia kryje szczątki tych, którzy musieli odejść, ale to dopiero początek…. Najpierw bestialski mord, potem krwawa rzeź królewskiej rodziny i nieoczekiwana koronacja – ale tak, to był dopiero począ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Zły król" to kontynuacja serii. Wydarzenia dzieją się pięć miesięcy po zakończeniu ,,Okrutny Księcia" od Holly Black. Od razu muszę was uprzedzić, że doświadczycie ogromnego załamania i wasza psych...

@ksiazkowo.pl @ksiazkowo.pl

“Zły król” to drugi tom cyklu Okrutny Książe autorstwa Holly Black, która rozpoczyna się pięć miesięcy po wydarzeniach z pierwszego tomu. Autorka po raz kolejny zaprosiła mnie do magicznego świata ...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @ordinary_bookgirl

Żelazny Płomień
Iron Flame

Opisu nie piszę by przypadkiem komuś czegoś nie zaspoilerować. Drugi tom ma aż 700 stron, ale czytając nie czuje się kompletnie tej ilości stron. Od razu wciągnęłam się ...

Recenzja książki Żelazny Płomień
Soledad znaczy samotność
Losy rodziny Carasco

Wszyscy uważali Frasquite za wiedźmę i uzdrowicielkę, która jest oddana ciemnym mocą. Od kiedy dostała skrzynkę od swojej matki, która przechodziła z pokolenia na pokole...

Recenzja książki Soledad znaczy samotność

Nowe recenzje

Klub Pickwicka
Klub Pickwicka
@klapa.agnie...:

Rzecz dzieje się w świecie dorożek, oberży, służących, pojedynków. W świecie gdzie słowo bynajmniej jest wyraźnie naduż...

Recenzja książki Klub Pickwicka
Włocławskie przesilenie
Nigdy nie wiadomo, co nam się może przytrafić.
@maciejek7:

Skusiła mnie okładka..., jej urzekające kolory i tajemnicza twarz dziewczyny, po prostu nie dały przejść obojętnie. I c...

Recenzja książki Włocławskie przesilenie
Deadline
Niepokojąca historia pewnej pisarki.
@anettaros.74:

Obecnie żyjemy w czasach, gdzie czas jest towarem deficytowym. Ciągle nam go brakuje. Termin deadline jest chyba każdem...

Recenzja książki Deadline
© 2007 - 2024 nakanapie.pl