Zaplanuj sobie śmierć recenzja

Zły czas na śmierć

Autor: @Patriseria ·1 minuta
2021-10-23
Skomentuj
1 Polubienie
Z twórczością Mileny Wójcik spotkałam się po raz pierwszy, ale sam gatunek komedii kryminalnej jest mi dosyć dobrze znany. Zaplanuj sobie śmierć posiada bardzo dobrą konstrukcję i przemyślaną akcję. Nic nie dzieje się przypadkiem, a wątki są logicznie przemyślane i wzajemnie się przenikają. Gdyby autorka nie podążyła w stronę humorystyczną, książka byłaby dobrym, rasowym kryminałem.
Sam główny wątek morderstwa jest niezwykle przemyślany. Logiczny ciąg zdarzeń, próbują zburzyć wątki poboczne i zwroty akcji, tak by zwieść czytelnika (i zapewne uda się to w większości przypadków). Podejrzani wzajemnie się oskarżają, ale tym samym ich motywy są równie prawdziwe, wiec oprócz tego, że z siebie nie ściągają podejrzeń, to dokładają pracy śledczym.

Wiele osób uważa, że komedia, bez zależności, czy jest to kryminał, czy nie, powinna wywoływać salwy śmiechu. Czy zaśmiewałam się do łez? Zdecydowanie nie, ale to nie znaczy, że humor się nie pojawia czy jest niskich lotów. Wójcik umiejętnie wplata wątki humorystyczne, które opierają się w dużej dozie na sarkazmie i abstrakcji. Wiele cech postaci jest przejaskrawionych, uwypuklonych, w sposób taki, że zamiast razić, zaczynają bawić. Dialogi często polegają na intensywności odczuć, nagromadzeniu emocji i dozie absurdu, ale finalnie tworzą smaczny kąsek.

Wracając do postaci, to podoba mi się ich budowa i charakterystyka. Na wstępie powieści, w krótkim wprowadzeniu, jest opis czym dana osoba się zajmuje i jaką pełni rolę. Kiedy nowy bohater wkracza do akcji, to dostajemy także informację, jak widziany jest w oczach innych. Taki zabieg dodaje nuty tajemniczości, gdyż opinie często są skrajne. Postacie oddziałują na czytelnika, niektórzy irytują od samego początku (tak jak mnie, np. Perkoz), a o innych myśli się ciepło. Na pewno Wójcik udało się osiągnąć to, że nie polubiłam denata i jakoś tak mi go nie było szkoda.

Podoba mi się opisany plan zdarzeń. Budynek firmowy, z opisanymi dwoma biurami, halą i terenem wokół, w których dzieje się akcja. Nic poza firmę nie wychodzi. Plastycznie oddana rzeczywistość pozwala na wizualizowanie sobie wydarzeń.

Bardzo polecam i z chęcią przeczytałabym dla odmiany prawdziwy, krwawy kryminał tej autorki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaplanuj sobie śmierć
Zaplanuj sobie śmierć
Milena Wójtowicz
6.7/10

Czy piątek trzynastego to dobra data na morderstwo? Gdy główny planista kończy martwy, cała produkcja stoi pod znakiem zapytania, a firma nieuchronnie pogrąża się w chaosie. Zarząd blednie na myśl o...

Komentarze
Zaplanuj sobie śmierć
Zaplanuj sobie śmierć
Milena Wójtowicz
6.7/10
Czy piątek trzynastego to dobra data na morderstwo? Gdy główny planista kończy martwy, cała produkcja stoi pod znakiem zapytania, a firma nieuchronnie pogrąża się w chaosie. Zarząd blednie na myśl o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wielokrotnie już wspominałam, że moja miłość do komedii kryminalnych zaczęła się od sięgnięcia po książki Joanny Chmielewskiej. Można pokusić się o stwierdzenie, że była ona prekursorką tego gatunku,...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Książka Magdaleny Wójtowicz ,,Zaplanuj sobie śmierć'' to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, niemniej jednak moje odczucia są mieszane. Książkę przeczytałam z zaciekawieniem i chociaż winn...

@Gosia @Gosia

Pozostałe recenzje @Patriseria

Uczta szubrawców. Historia żywnościowych przekrętów
Bardzo dobrze napisana

Głód to jedna z podstawowych potrzeb człowieka. Od zarania dziejów ludzie starali się jej zapobiec, by przetrwać. Pełna spiżarnia była powodem spokoju i zabezpieczeniem....

Recenzja książki Uczta szubrawców. Historia żywnościowych przekrętów
Gwiazdkozaur i Zimowa Czarownica
Urocza

Po książkę sięgnęłam ze względu na mojego syna. Wieczorne czytanie lub słuchanie audiobooków to już nasz rytuał, więc z chęcią powiększamy naszą biblioteczkę o nowe pozy...

Recenzja książki Gwiazdkozaur i Zimowa Czarownica

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl