Złe miejsce recenzja

"Bad boys, bad boys whatcha gonna do?

Whatcha gonna do when they come for you?" Inner Circle Bad Boys 

"Przez chwilę żyłam złudzeniami, że uwolniłam się od przeszłości, ale prawda okazała się szokująca.

Byłam kimś innym, niż myślałam.

I nie uciekłam z piekła.

Trafiłam w sam jego środek." 

W życiu zdarza się podjąć złą decyzję, ale powinniśmy wyciągnąć z niej wnioski i drugi raz nie pchać się w takie samo bądź większe bagno. Blaire podpisuje kontrakt z ojcem, jest jego reprezentantką. Ja naprawdę rozumiem, że  robi to dla lepszego życia matki i swojego, ale nie rozumiem jak ojciec, człowiek który powinien kochać bezwarunkowo może "zaproponować" coś takiego własnemu dziecku? Mamy pierwszą złą decyzję, wiec teraz pora na przemyślenia i wnioski prawda? No cóż nie w tym wypadku, dziewczyna tkwi w zbyt małym bagnie, więc autorka stawia na jej drodze Davida i Phixa. Teraz zaczyna się "zabawa", a za nami ledwo 30 stron książki, za to tępo kocham Kasię, tu nuda nie ma wstępu. Niestety nie rozumiem jak tacy mężczyźni mogą pociągać kobiety. No dobrze władza, kasa, zły chłopiec ale bez przesady, są jakieś granice. Dla mnie Phix to ucieleśnienie najgorszych koszmarów, a David nie jest dużo lepszy. Tak wiem, od początku wiadomo, że nie ma w tej książce romansu i cukierkowego happy endu i ja wcale nie uważam, że książka jest zła, bo nie jest, ale decyzje jakie podejmuje główna bohaterka często są dla mnie niezrozumiałe. Akcja jest wartka, bohaterowie kolorowi, a styl pisania autorki sprawia, że płyniemy przez książkę. Powieść pełna jest uczuć, często sprzecznych, które świetnie pokazują na jakiej karuzeli mogą jeździć nasze serce i rozum. "Był jak senny koszmar, przerażał mnie, manipulował, karał, ale sprawił, że czułam się potrzebna" zobaczcie co robi jeden pozytywny aspekt, chęć bycia potrzebną sprawia, że dziewczyna godzi się na okropne traktowanie, nie wiem jak bym się zachowała na jej miejscu, ale wiem, że za jej postrzeganie samej siebie jest odpowiedzialny ojciec i całym sercem kibicowałam, żeby ktoś zrobił z nim porządek, no ale może w następnej części. Książka kończy się w typowy dla Kasi sposób, w ciekawym momencie ona mówi koniec i każe czekać na kontynuację serii i jeżeli nie przeraził was ogrom zła, które pokazała to będziecie czekać.