Muszę przyznać, że nie mogłam się doczekać tej serii. W końcu udało mi się do niej dobrać i wsiąkłam. Jak wiemy nasz rynek obfituje w książki mafijne. Dlatego jest duże prawdopodobieństwo, że coś już się wyda nam znajome. Aranżowane małżeństwa między mafijnymi rodzinami? Brzmi znajomo? A i owszem ale mimo że książka może nam się wydawać znajoma nic bardziej mylnego.
Annabell to młoda kobieta, która wychowała się w rodzinnie mafijnej. Od dziecka widziała niejedno. Ale jak to bywa z kobietami mafijnymi nikt się nie liczy z jej zdaniem. Ma słuchać ojca, a potem męża. Jednak Anna nie jest potulna. Potrafi pokazać pazur. Kiedy dowiaduje się, że jej młodsza siostra Jess ma być wydana za jednego z braci Costello jest złamana. Udaje jej się przekonać ojca, że Jess jest za młoda i sama zgadza się wyjść za mąż za Matteo. Jest przerażona, bo nasłuchała się, jakim to człowiekiem są bracia Costello. Kiedy Anna poznaje Matteo, widzi coś zupełnie innego co jej mówiono. Czy zmieni zdanie o małżeństwie?
Matteo to mężczyzna, który jest bezwzględny. Jak średni z braci jest z nich najrozsądniejszy. Ślub z córką rodzinny Moretti ma przypieczętować sojusz między rodzinami. Jednak bracia Costello mają zupełnie inny powód. Kieruje nimi chęć zemsty na rodzinnie Moretti a Annabelle jest środkiem do celu. Jednak życie pisze swoje scenariusze. Matteo i jego bracia szybko odkrywają, że Anna i jej siostra nie powinny cierpieć za grzechy rodziny. Wszak kobiety nie mają prawa głosu. Anna też wzbudza w nim uczucia, o jakich chciałby zapomnieć. Czy zemsta będzie aktualna? A może plan zostanie zmodyfikowany?
Historia wciąga od samego początku. I nie jest typową mafijną historią, bo Anna nie czeka na ślub w domu ojca a wyjeżdża na długo przed nim i zamieszkuje z narzeczonym. Nie jest też potulna. Nie raz mówi co myśli i nie boi się nazwać Matteo dupkiem. Czasem jej zachowanie jest dziecinne. Nie jest także rozpieszczoną córeczka tatusia. Jej ojciec to boss, który nie szanuje córek, co prawda poznamy tego przyczynę, ale mimo wszystko zachowuje się bardziej jak alfons niż ojciec. Anna musi nauczyć się czegoś zupełnie innego niż doświadczyła w swojej rodzinie. Między nią a Matteo szybko pojawi się więź, której oboje będą się wypierać,. Każde z zupełnie innych powodów.
Uwielbiam bohaterów, zwłaszcza Marcello, który już na początku zaskarbił sobie moja sympatie. Matteo nie jest tym za kogo go uważała Anna. Najmniej mamy tu Marco najstarszego z braci. Autorka ma świetne pióro. Scenek erotycznych też nie zabraknie ale są tłem dla historii. Napisane ze smakiem zadowolą miłośników erotyki. Fabuła dobrze przemyślana, niema nieścisłości, a nawet jak są to ja je przeoczyłam. Nie potrafiłam się oprzeć tej historii. Co prawda mamy tu mało typowo mafijnej fabuły ale na sam koniec autorka poprowadziła nam tak akcje, że aż zaniemówiłam. Nie takiej końcówki się spodziewałam. Wydarzenia z końcówki są zupełnie nieoczekiwane i to odróżnia ją od mafijnych książek. Co wydarzyło się pod koniec? Jesteście ciekawi? To zapraszam do sięgnięcia po tę książkę, jak i całą serię. A mi nie pozostaje nic innego jak sięgnąć po tom drugi i poznać lepiej najmłodszego z braci Costello.