”Żelazne serca tom - Żelazna zdrada “
Jak myślicie - ile będzie tomów tej serii ? Jak dla mnie - oby jak najwięcej .
Kolejny tom serii o członkach sześciu rodzin mafijnych rządzących w Bostonie. Tym razem głównym bohaterem jest Archer Russell, który zasiada w radzie rządzącej od niedawna i wciąż walczy o utrzymanie zyskanej pozycji. Ktoś zawzięcie stara się go jej pozbawić. Tylko kim jest osoba, która podstępnie nad tym kombinuje? Czy to któraś z rodzin, ubiegających się wraz z nim o miejsce w Żelaznej radzie ? Czy może ktoś zaufany, kto jednak na to zaufanie nie zasługuje ? Wierzcie mi, że rozwiązanie tej zagadki jest niemałym zaskoczeniem .
Ale nie tylko Archer jest tu istotny .
Wraz z jego siostrą - Sierrą, w redakcji, pracuje Cheryl Vale. Kobieta po przejściach, która skrycie wzdycha na widok Archera lecz jest przekonana,że nie ma szans by on ją dostrzegł. Jednak nie ma racji i tych dwoje połączy gorący romans.
Niestety Cheryl to normalna dziewczyna, nie mająca pojęcia o tym kim naprawdę jest Archer. Jak zareaguje gdy dowie się, że spała z członkiem mafii ?
Russell wie, że Vale nie jest kobietą dla niego, jednak nie może się jej oprzeć. A gdy odkrywa tajemnice Cheryl, wie że już nie ma szans na to by przed nim uciekła.
Cheryl to bohaterka, która na zmiany mnie irytowała i bawiła, chwilami byłam też z niej dumna. Na swój sposób waleczna ale i też kapryśna. Momentami jej argumenty by nie ulec Archerowi, były absurdalne. Ale jednak to silna i wyrazista postać. Może nie tak jak Malia, od niej akurat zupełnie inna. Byłoby bez sensu gdyby w każdym tomie bohaterowie byli na jedno kopyto. Agata jak zawsze zaskakuje, kreując zupełnie różnych, wyjątkowych bohaterów.
Również Archer, uznany przez innego bohatera, za pantoflarza, który z miłości stracił rozsądek, wcale wg mnie taki nie jest. Są chwile, że okazuje czułość i troskę, jednak i momenty gdzie potrafi konkretnie postawić się Cheryl. Wcale mu się nie dziwiłam gdy tracił cierpliwość do tej kobiety i podobała mi się jego stanowczość oraz złośliwe komentarze, których sobie nie żałują. Świetny bohater , idealny na kolejnego książkowego męża .
Niedawno Agata podśmiewała się sama z siebie, że pisząc książkę, powstają w jej głowie pomysły na kolejne części z przyjaciółmi / członkami rodziny, tworzonej historii. I ja czytając mam to samo, bo w czwartym tomie już wpadł mi w oko Archer, a tu z kolei dwóch bohaterów aż się prosi o osobne tomy i na moje ta seria może się nigdy nie kończyć.
Chętnie przeznaczę osobną półkę na książki Agaty. Mam wrażenie, że wciąż czekam na jej kolejne dzieła. Zdążyłam przeczytać "Żelazną zdradę" , a już wyglądam za Scordatto 🤭 i wcale nie narzekam, bardzo mnie cieszy, że z tą autorką nie ma nudy.
Podsumowując - ten tom wg mnie był troszkę inny, łagodniejszy, emocjonujący ale piękny. Zaangażowałam się niesamowicie w relacje tej pary. Trzymałam kciuki za nich i za to żeby się dogadali. Podobała mi się niesamowicie też przyjaźń Cheryl i Sierry, taka typowa kobieca, w której obie nie żałują sobie złośliwości ale w trudnych sytuacjach da dla siebie oparciem. Wątek zdrady - świetnie opracowany, jak już wspomniałam rozwiązanie zaskoczyło . A nieprzewidywalność w książkach jest wielkim plusem .
Tak więc po raz kolejny jestem zachwycona i usatysfakcjonowana tym co otrzymałam. Nowa królowa romansów mafijnych ? Wg Was Agata zasługuje na to miano ? Ja nie mam zamiaru zaprzeczać . Polecam całą serię po raz kolejny i dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe oraz autorce za egzemplarz do recenzji .