Zdradzona towarzyszka recenzja

Hejka!
Jakie macie plany na weekend? U mnie znowu będą soboty pracujące, a niedzielę będę leniwe🙆‍♀️🙆‍♀️

Czytaliście "Towarzyszkę mafii" Ingii Jusczak? Bo ja tak, i po takim zakończeniu jakim zaserwowała nam autorka w 1 części z niecierpliwocią czekałam na kontynuację. Poprzednia część zakończyła się w bardzo nieodpowiednim momencie.

Miesiąc temu, a dokładnie 31 marca odbyła się premiera "Zdradzonej towarzyszki" czyli drugiej części, jest to seria Mroczna strona miłości. Początkowo miałam mały problem z wciągnięciem się w historię, a to dlatego, że nie do końca pamiętałam co działo się w poprzedniej części, co nieco pamiętałam, ale dopiero pierwsze rozdziały sporo mi wyjaśniły.

Oj będzie się działo. Historia Ellie i Diego nie będzie słodka. Bohaterowie będą zmagać się z powrotem Marii, byłą żoną mężczyzny, pojawi się także były narzeczony Ellie. Czy przeszkodzą im w szczęściu i byciu ze sobą? Będą się także zmagać z przeszłością oraz toksyczną przyjaźnią. Jak potoczą się losy tej dwójki dowiecie się w trakcie czytania.
"Zdradzona towarzyszka" jest romansem mafijnym, w którym czytelnik nie jest w stanie do końca przewidzieć jak potoczą się losy bohaterów. Rozdziały są krótkie i czyta się je bardzo szybko, dodatkowo opisane są z perspektywy Ellie i Diego.
Inga zapewniła nam sporą dawkę emocji i niepewności, a także zapewniła nam akcję, intrygi i tajemnice. Poznamy też kilku nowych bohaterów.
Widać też zmiany w zachowaniu Diego i Ellie. Dziewczyna przebywając w otoczeniu mężczyzny, stała się pewniejsza siebie, silniejsza i zawsze musi postawić na swoim. Diego natomiast cały czas walczy o to co jest dla niego najważniejsze. Jak dla mnie zakończenie było bardzo spokojne, czuję niedosyt, dlatego liczę na to, że pojawi się jeszcze jedna część i że autorka czymś nas jeszcze zaskoczy.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Dziękuję wydawnictwo niezwykłe za możliwość przeczytania książki oraz za egzemplarz do recenzji.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -