Beria. Oprawca bez skazy recenzja

Zbrodniarz i reformator

Autor: @almos ·2 minuty
2021-08-03
1 komentarz
12 Polubień
Potężna biografia najbliższego współpracownika Stalina, przez długie lata szefa osławionej i okrutnej policji politycznej, NKWD. Niewątpliwie Beria był zbrodniarzem, sam uczestniczył w niektórych śledztwach i katował aresztowanych. Po jego upadku w 1953 r., Chruszczow, zrobił z niego wcielenie zła, prawdziwego potwora czasów stalinowskich. A prawda jest taka, że wszyscy współpracownicy Stalina: Chruszczow, Mołotow, Malenkow i inni mieli morze krwi na rękach. Zaś czarna legenda Berii była im bardzo na rękę, bo ich wybielała. Ta czarna legenda, bardzo wzmocniona przez propagandę komunistyczną, do dzisiaj trzyma się całkiem dobrze.

Widoczna jest chęć autorki, aby przegiąć pałkę w drugą stronę i wybielić swojego bohatera. Według niej Beria był inteligentnym pragmatykiem widzącym konieczność reform systemu i zaprzestania represji stalinowskich, chciał zrobić z ZSRR coś w rodzaju demokracji federalnej, istny wizjoner. To duża przesada, zresztą autorka bardzo mało pisze o aktywnej działalności Berii w masowych represjach czasów stalinowskich.

Najciekawszy w tym opasłym tomie był dla mnie opis lat powojennych, gdy Stalin stracił zaufanie do Berii, także do innych 'starych' członków Politbiura (Mołotow, Malenkow, Mikojan), ale starzejący się dyktator nie miał dość siły, aby ich zniszczyć. Niewątpliwie Berii pomogło to, że kierował programem budowy sowieckiej bomby atomowej; jego inteligencja, pracowitość, zdolności organizacyjne odegrały ważną rolę w sukcesie tego przedsięwzięcia.

Po śmierci tyrana, w marcu 1953 r., w ciągu 114 dni, Beria podjął błyskawiczną ofensywę w kierunku liberalizacji reżimu sowieckiego, m.in. uwolnił milion więźniów Gułagu spośród 2,5 miliona tam przebywających. Zapoczątkował też politykę większej autonomii narodowej w ramach ZSRR. Na arenie międzynarodowej parł do zjednoczenia Niemiec, które miały być neutralne.

Te i inne reformy spowodowały niezadowolenie i strach aparatu partyjnego, Beria bowiem działał za szybko i był zbyt nieostrożny, twierdzi autorka. Dlatego szybko został obalony i zgładzony w najlepszym stylu stalinowskim: Proces Berii „przeprowadzono zgodnie z prawodawstwem wyjątkowym, przyjętym 1 grudnia 1934 r. po zabójstwie Kirowa, bez obecności adwokatów i możliwości odwołania się do postępowania kasacyjnego i do prawa łaski, z natychmiastowym wykonaniem kary śmierci po ogłoszeniu wyroku.” Zarzuty były naciągane, akt jego procesu nigdy nie odtajniono. Po śmierci Berii walki między przywódcami sowieckimi nie kończyły się już zagładą przegranych, zamiast tego zsyłano ich na prowincję lub emeryturę, reżim się ucywilizował...

Autorka niewątpliwie wykonała olbrzymią pracę, przekopała się przez wiele źródeł (niemniej trzeba pamiętać, że wiele dokumentów zostało zniszczonych, ponadto archiwa rosyjskie są od wielu lat zamknięte), ale rezultat jest niejednoznaczny, za dużo tam szczegółów, nazwisk, zdarzeń. Pani Thom wydaje się nie panować nad materiałem: rzeczy ważne przeplatają się z trywialnymi. Trzeba się sporo natrudzić, aby znaleźć ciekawe syntezy w powodzi faktów, nazwisk i szczegółowych opisów intryg na średnich szczeblach władzy sowieckiej. W sumie rzecz cała robi bardziej wrażenie brudnopisu, niż przemyślanego i skończonego dzieła.

Mimo tych zastrzeżeń to bardzo ciekawa biografia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-05-15
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Beria. Oprawca bez skazy
Beria. Oprawca bez skazy
Françoise Thom
7/10
Seria: Oblicza zła

W historii Związku Radzieckiego nie ma okresu równie pasjonującego jak ten, który nastąpił bezpośrednio po śmierci Stalina, i mało jest spraw równie tajemniczych, jak śmierć Ławrientija Berii, odsunię...

Komentarze
@Johnson
@Johnson · ponad 3 lata temu
A ja jeszcze nie mam, ale wkrótce! Z tej (i podobnych, bo były tam jakieś kombinacje wydawnicze) serii mam Hitlera (2 części), Goebbelsa i Banderę.
× 3
Beria. Oprawca bez skazy
Beria. Oprawca bez skazy
Françoise Thom
7/10
Seria: Oblicza zła
W historii Związku Radzieckiego nie ma okresu równie pasjonującego jak ten, który nastąpił bezpośrednio po śmierci Stalina, i mało jest spraw równie tajemniczych, jak śmierć Ławrientija Berii, odsunię...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Francuska sowietolożka Françoise Thom napisała gigantyczną (prawie tysiąc stron) biografię Ławrientija Pawłowicza Berii, radzieckiego działacza komunistycznego pochodzenia gruzińskiego, szefa NKWD, b...

@Meszuge @Meszuge

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl