Jedno małe poświęcenie recenzja

Jedno małe poświęcenie może wszystko zmienić ...

Autor: @Anna_Szymczak ·2 minuty
2022-04-13
Skomentuj
1 Polubienie
Kolejny interesujący thriller po jaki udało mi się sięgnąć to „Jedno małe poświęcenie” Hilary Davidson. Ciekawe zapowiedzi, interesujący opis zawarty z tyłu powieści tylko sprawiały to, że chciałam aby książka jak najszybciej znalazła się w moich rękach. Czy faktycznie warto było tak czekać?

Wszystko zaczyna się od zagadkowej śmierci. Corie spada z dachu wieżowca, a świadkiem zdarzenia jest Alex Traynor, były fotograf wojenny, cierpiący na zespół stresu pourazowego. Kilka lat później niespodziewanie znika Emily – narzeczona Alexa, lekarka, którą poznał na misji na Bliskim Wschodzie. Do akcji wkracza detektyw Sheryn Sterling i jej partner Rafael Mendoza. Ich podejrzenia zmierzają w jednym kierunku....
Alex ma powody, by martwić się o narzeczoną – na dzień przed jej zaginięciem odkrył w mieszkaniu dużą ilość recept na silnie uzależniające leki przeciwbólowe, które wystawiała na fikcyjnych pacjentów. Emily zniknęła i zostawiła jedynie napisaną na komputerze notkę pożegnalną oraz pierścionek zaręczynowy. Alex prowadzi własne śledztwo równolegle z policją. gdy odkrywa w gabinecie kobiety serię listów oczerniających go przed narzeczoną, sytuacja się zagęszcza. Na jaw wychodzą coraz mroczniejsze sekrety.


Powiem Wam, że ta powieść dosłownie wciąga czytelnika aż do ostatniej strony. Zręcznie napisana z interesującą fabułą oraz pełna akcji sprawia, że ciężko się dosłownie od niej oderwać. Bohaterowie, których stworzyła tu autorka to postacie dość wyraziste, czasem kontrowersyjne, pełne różnych charakterów. Co do samej fabuły powieści to mamy tu wiele niewiadomych, wiele zaskakujących odsłon tych samych wydarzeń co powoduje, że czytelnik sam może śledzić tę historię pokazaną tutaj z kilku interesujących perspektyw, składając elementy układanki w całość. Daje to nam niezłą zabawę i możliwość nie tylko rozwiązania samemu zagadki, ale także pozwala nam wniknąć coraz głębiej w psychikę przedstawionych nam tu postaci.

Akcja w powieści ciągle brnie do przodu, jest tu dość tajemniczo i dość mrocznie, ciągle mamy jakieś zwroty i jeśli uda nam się coś rozwikłać do tej pory to i tak zostanie to skutecznie przez autorkę zniszczone.Tak naprawdę nie wiadomo do końca komu ufać, a komu lepiej nie. Autorka w swojej książce porusza też wiele interesujących wątków takich jak na przykład : stres pourazowy, dyskryminacja rasowa, homoseksualizm, wojna, lekomania czy temat morderstwa. Wszystko w tej powieści jest dopracowane i współgrające ze sobą. Można w sumie powiedzieć, że autorka wykonała bardzo dobrą robotę aby zaskarbić sobie względy czytelnika.

Polecam samemu sięgnąć po tę powieść i sprawdzić dokładnie o co tu tak naprawdę chodzi!














Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jedno małe poświęcenie
Jedno małe poświęcenie
Hilary Davidson
7.7/10

Alexa Traynor, fotograf wojenny, cierpi na zespół stresu pourazowego. Kilka lat temu, podczas pobytu w Syrii, był porwany i torturowany. Na Bliskim Wschodzie poznał też swoją narzeczoną Emily, któ...

Komentarze
Jedno małe poświęcenie
Jedno małe poświęcenie
Hilary Davidson
7.7/10
Alexa Traynor, fotograf wojenny, cierpi na zespół stresu pourazowego. Kilka lat temu, podczas pobytu w Syrii, był porwany i torturowany. Na Bliskim Wschodzie poznał też swoją narzeczoną Emily, któ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Jedno małe poświęcenie" to powieść, która wyszła spod pióra Hilary Davidson. Alexa, fotograf wojenny, podczas pobytu na Bliskim Wschodzie zostaje porwany i torturowany. Cudem udaje mu się ujść z ży...

@moj.ksiazkowy.raj @moj.ksiazkowy.raj

RECENZJA Dzisiaj na warsztat biorę książkę „Jedno małe poświęcenie” Hilary Davidson. Pierwszym co przykuło moją uwagę w tej książce była okładka, a dopiero później opis. Czytając wiele różnych opini...

@ksiazka_pachnie_kawa @ksiazka_pachnie_kawa

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Trzy siostry. Burza
Dorastanie to praca nie tylko nad przyszłością, lecz także nad przeszłością.

Katarzyna Michalak, znana z umiejętności kreowania poruszających historii, w powieści"Trzy siostry. Burza" przedstawia opowieść, która wbija w fotel i zmusza do refleksj...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
Nie Mój Alzheimer
Chcemy jak najlepiej dla siebie, naszych bliskich, ale życie płata różne figle.

Książka "Nie mój Alzheimer. Historie opiekunów" autorstwa Pauliny Wójtowicz to wyjątkowa pozycja, która, jak sama autorka podkreśla, nie jest o samej chorobie Alzheimera...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"
@ksiazkiagi:

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska d...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Cienie pośród mroku
Cienie pośród mroku
@Logana:

Seria z Sewerynem Zaorskim jest moją ulubioną w dorobku autora. Stało się to głównie za sprawą niejednoznacznych, wielo...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Miasteczko Hibiskus
W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.
@jatymyoni:

Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano t...

Recenzja książki Miasteczko Hibiskus
© 2007 - 2024 nakanapie.pl