Fonos. Zbrodnia po grecku recenzja

Zbrodnia po grecku

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2023-05-14
2 komentarze
3 Polubienia
„Fonos. Zbrodnia po grecku” to zbiór opowiadań kryminalnych, które może nie są najbardziej przebojowe w swoim gatunku, ale każde z nich sprawiło, że po lekturze zatrzymałam się na chwilę i przemyślałam je jeszcze raz. Niektóre pomysły były naprawdę ciekawe. Polecam, jeśli macie ochotę poznać Grecję z innej, bardziej mrocznej strony.

”List bez nadawcy” Janis Maris
Pod drzwiami leży list. Kto go wysłał? Zginiecie w kolejności alfabetycznej. Co to za żart?
To opowiadanie wiele by zyskało, gdyby było bardziej rozbudowane. Jest kolejnym z wariantów znanego w kryminałach motywu - grupa ludzi odcięta od świata, która oskarża się nawzajem. Bohaterów jest wielu, ale prawie nic o nich nie wiemy i żadnego nie zapamiętujemy. Rozwiązanie pojawia się bardzo szybko, szkoda, nie miałam okazji sama pobawić się w detektywa.

”Detektyw” Dimitrios Chadzis
…a skoro o detektywach mowa, drugie opowiadanie za to bardzo mi się podobało. Pewien mężczyzna zostaje znaleziony w studni. Samobójstwo? Morderstwo? Co się stało feralnej nocy? Rozwiązanie daje czytelnikowi porządnego pstryczka w nos.

”Zardzewiały nóż” Dimitris Nolas
Krótka historia, ale daje trochę do myślenia. O fantazjowaniu, o przekroczeniu granicy, o zderzeniu fikcji z rzeczywistością… przynajmniej ja ją tak zrozumiałam. Tytułowy nóż jest tutaj ważnym symbolem.

”Hotel Kalmuchos” Christos A. Chomenidis
Tytułowy hotel jest prowadzony przez jedną rodzinę z pokolenia na pokolenie. Główny bohater przez jakiś czas marzył o wyjeździe, zajęciu się czymś innym, spełnianiu marzeń i innych bzdurach… na szczęście ojciec szybko wytłumaczył mu, co jest najważniejsze w życiu. Gdy przyjdzie odpowiedni czas, syn również pomoże ojcu powrócić na właściwą ścieżkę.
Nie wierzę zupełnie w zachowanie bohaterów. Jakby coś mi umknęło albo nie zostali do końca poprawnie zbudowani… Za to bardzo podobał mi się zwrot akcji, to było duże zaskoczenie. Cały pomysł na to opowiadanie można ująć w przysłowiu „jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz”.

"Frappe" Petros Markaris
Wyobrażam sobie, że to opowiadanie może przyśnić się każdemu pisarzowi jako zawodowy koszmar. Oto bowiem bohater jest całkowicie świadomy tego, co się dzieje, wie, kim jest i co musi zrobić (to kryminał, więc oczywiście kogoś zabije), tylko wcale tego nie chce.
"Frappe" jest przewrotne, trochę zabawne, a trochę przerażające, krótkie, a jednak sporo mówiące - bardzo mi się podobało.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-14
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fonos. Zbrodnia po grecku
Fonos. Zbrodnia po grecku
praca zbiorowa
6.5/10
Seria: Greckie Klimaty

Teksty w antologii zostały dobrane tak, by pokazać bogactwo i pomysłowość gatunku – greckiego opowiadania kryminalnego. Dwa pierwsze, z początku lat 60. XX wieku, są już klasyczne, pozostałe jedenaśc...

Komentarze
@aga.kusi_poczta.fm
@aga.kusi_poczta.fm · 11 miesięcy temu
a ja sądzę, że za bardzo szukasz w tych opowiadaniach prawdziwości i realności. w nich bardziej chodzi o sens - o to, że życie tak łatwo można odebrać. że rozmowa o zabójstwie jest jak rozmowa o tym, co chcemy zjeść na śniadanie. wystarczy wyjąć nóż i w końcu co za różnica, czy posmarujesz nim masło na chlebie, czy wbijesz go w człowieka. oto w tych tekstach chodzi. o pozbycie się "zawady" i tego, jak ludzie idą na łatwiznę...
ale to moje zdanie
× 1
@ziellona
@ziellona · ponad rok temu
Najwyższy czas zajrzeć do biblioteki :) - dzięki za recenzję. Bo choć kryminaly greckie nie są popularne na rynku polskim (znam tylko Markarisa i jego Trylogię Kryzysu) to jednak wciąż ich poszukuję. Mam fioła, tak nawiasem mówiąc :P
× 1
Fonos. Zbrodnia po grecku
Fonos. Zbrodnia po grecku
praca zbiorowa
6.5/10
Seria: Greckie Klimaty
Teksty w antologii zostały dobrane tak, by pokazać bogactwo i pomysłowość gatunku – greckiego opowiadania kryminalnego. Dwa pierwsze, z początku lat 60. XX wieku, są już klasyczne, pozostałe jedenaśc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„(...) Mówi się, że życie na ziemi nie jest przypadkowym rezultatem czy dziełem nadnaturalnego Boga, ale umyślną twórczością zaawansowanych technologicznie istot, z użyciem DNA”, co przekazali kosmic...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Smocza żona
Smocza przekąska

Książkę dostałam w ramach współpracy barterowej z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Jest w powieści coś takiego magnetycznego, co utrzymuje uwagę czytelnika. Tr...

Recenzja książki Smocza żona
Krąg kobiet pani Tan
Nie jedz wróbla, bo będziesz mieć piegi

Cała się spinam, a serce bije mi szybciej. W głowie słyszę cichutkie stukanie - to kilka kobiet przeszło korytarzem na swoich drobnych skrępowanym stopach. Pięknie tutaj...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan

Nowe recenzje

Kyle
Nowy świat i stare problemy
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekKyle - T.M. Piro Egzemplarz otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanapie.pl Już od jaki...

Recenzja książki Kyle
Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania kobiecej policji. Przedstawienie tego tematu podjęła się Monika Raspen, której...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
Był sobie pies
Świat z psiej perspektywy
@jedz.czytaj...:

W książce "Był sobie pies" autor przedstawia nam nietypowe rozwiązanie stylistyczne. Poznajemy świat oczami psa, jego p...

Recenzja książki Był sobie pies
© 2007 - 2025 nakanapie.pl