Jak wypromowano bestseller recenzja

Frołow w swojej książce umieścił teksty publikowane na łamach dwutygodnika „Biblioteka Analiz” w 2005 i 2006 roku. Po hicie, jakim okazał się temat hakera Mitnicka, starał się co numer uraczyć czytelników jakąś ciekawą historyjką ze świata książki. "Jak wypromowano bestseller" zawiera aż 22 rozdziały poświęcone przedstawieniu i analizie poszczególnych działań marketingowych dla najbardziej znanych i kojarzonych dzieł ostatnich lat. Nie zabraknie u niego Harry'ego Pottera, nie zapomni o Zafonie a także omówi nawet takie tomisko jak "Wielką Encyklopedię PWN".Książka zawiera jedynie sto stron, aczkolwiek są one przepełnione interesującą treścią. Wszystkie rozdziały poza pierwszym należą do Frołowa.

Pomysł na stworzenie takie rubryki w czasopiśmie padł od Łukasza Gołębiewskiego, a zaczęli oni od opublikowania historii wypromowania „Sztuka podstępu. Łamałem ludzi nie hasła” Kevina Mitnicka iWilliama Simona. Przez trzy miesiące książka ta utrzymywała się na liście bestsellerów, a wyprzedano aż 40 tysięcy egzemplarzy. To skłoniło autorów do zajęcia się przypadłością tego, co możemy uznać za bestseller, a co nie. Autor w dokładny sposób opisuje każde zdarzenie, jakie miało wpływ na promocję Sztuki podstępu, ba, wspomina także każde spotkanie autorskie czy wywiad dla gazet. Krok po kroku zagłębiamy się w skomplikowany mechanizm marketingowy, by poznać go od środka i zrozumieć, jak konkretne działania przysporzyły książce większą sławę, niż można by tego z początku oczekiwać. Podaje patronów medialnych, rodzaje okładek jakie wyszły i ich ceny. "Jak wypromowano" jest świetną kopalnią wiedzy.

Książka jest niezwykle ciekawa, napisana w nieskomplikowany język, nie wymaga znajomości terminologii i zasad marketingu, by wyciągnąć z niej jak najwięcej. Bardzo przyjemna w czytaniu prowadzi nas przez kolejne rozdziały pełne informacji, jak i ciekawych faktów z życia danego dzieła. Czasami jest to więcej, także wypowiedzi wydawców czy osób w książkę zaangażowanych, czasami tylko analiza, skąd wziął się popyt. Niemniej, dla każdego zainteresowanego wydawaniem i promocją książek pozycja obowiązkowa.