„Zawstydzeni, czyli skazani na.. samotność” to debiutancka książka Antoniny Kostrzewy. Pomimo wielu przeciwności w swoim życiu autorka nigdy nie porzuciła swojej największej miłości: pisania. Jak sama przyznaje samotność zawsze szła z nią pod rękę. Wydaje mi się, że właśnie dlatego ten problem stał się głównym tematem książki.
Tytuł „Zawstydzeni, czyli skazani na.. samotność” jest intrygujący i sprawił, że z przyjemnością i zaciekawieniem sięgnęłam po książkę.
Książka nie jest skierowana do konkretnego typu czytelników, ponieważ problem, który opisuje dotyka ludzi w każdym wieku. Samotność nie dotyczy tylko młodych bądź starszych, ale całego społeczeństwa.
„Zawstydzeni, czyli skazani na.. samotność” opowiada o życiu osób chorobliwie nieśmiałych. Jest podzielona na dwie historie ukazujące nam życie dwóch par, które dotyka właśnie ten problem. Jednakże oba opowiadania poprzedza wstęp, ukazujący życie i charakterystykę osób nieśmiałych. Przeczytałam go z wielkim przerażeniem, ponieważ znalazłam tam opis siebie z przed kilku lat. Bohaterzy pierwszej historii to Yoshiko Noda i Kazuo Sasaki. To dwoje zakochanych w sobie ludzi, ale nie potrafiących zrobić pierwszego kroku z powodu swojej nieśmiałości. Drugie opowiadanie ukazuje historię kolejnej pary: Sławka i Kasi. Nieśmiały chłopak kontra odważna dziewczyna. Czy ta miłość ma szansę przetrwać? W dodatku pojawiają się nowe problemy, z którymi bohaterowie muszą się zmierzyć. Książka jest specyficzna. To nie są wesołe historie. Obie dają dużo do myślenia.
Książka napisana jest w prostym języku, przez co czyta się ją szybko. Natomiast temat sprawia, że zapamiętujemy ją na długo. Ja osobiście nie mogłam się od niej oderwać i z wielką niecierpliwością czekam na następną. Kolejnym plusem jest to, że książka nie jest obszerna, więc szybciej się czyta. Jednak najbardziej do myślenia dają zakończenia obu historii. Są takie bo książka nie wywarłaby wtedy tak wielkiego wrażenia. Nieśmiałość to jest jeden z największych problemów wśród współczesnej społeczności. To jedna z najgorszych rzeczy, która może się przytrafić. No chyba, że człowiek wybrał ją dobrowolnie.
Uważam, że ta książka jest ważna. Powinien przeczytać ją każdy. W ten sposób może choć trochę zrozumie świat nieśmiałych i problemy z jakimi przychodzi im się zmierzyć. Łatwo jest wyśmiać takie osoby, a zrozumieć dużo ciężej. Dzięki Antoninie Kostrzewa ten problem został wreszcie poruszony. Wiele jest osób nieśmiałych i warto wiedzieć jak do nich podejść, zaprzyjaźnić się z nimi i sprawić by przestali bać się ludzi.
Książkę „Zawstydzeni czyli skazani na.. samotność” polecam zarówno mężczyznom jak i kobietom w różnym wieku. Jednakże odradzam ją osobom, które spodziewają się miłych historyjek. Nie o to tutaj chodzi.