Krew recenzja

Zawód jakich mało

Autor: @werka751 ·1 minuta
2021-05-15
Skomentuj
1 Polubienie
Czornyj swoim piórem oczarował mnie już jakiś czas temu - oczywiście jeśli słowo "oczarował" jest właściwe, przy opisywaniu makabrycznych zbrodni, popełnianych z coraz to większą brutalnością. Bardzo długo czekałam na kontynuację historii o komisarzu Deryło i Haler, oczekiwałam wiele. Myślę, że w tym wypadku nikt nie będzie się dziwił, ponieważ dotychczas wszystkie książki autorstwa Maxa Czornyja potrafiłam przeczytać jednym tchem, w jeden wieczór. Czy tak samo było w przypadku "Krwi", która ukazała się światu kilka dni temu? Przekonajcie się sami.

Sięgając po "Krew" możecie spodziewać się, jak na Czornyja przystało, dużo krwi, makabrę, ból i cierpienie. Znowu znajdujemy się w teatrze, w którym każdy z bohaterów odgrywa pewną rolę, a słowo CIERP, staje się hasłem reprezentującym całą historię. Poznajemy również dalsze losy samych policjantów, których życie jak zwykle ulega komplikacji.

Już od pierwszych stron Czornyj częstuje czytelnika mocną zbrodnią, a z biegiem stron padają kolejne ofiary. Brzmi ciekawie prawda? Wierzcie lub nie, ale jak dla mnie jest to już tylko odgrzewany kotlet z niedzielnego obiadu, który nie został jeszcze dobrze doprawiony.

Osoby, które wcześniej nie miały styczności ze sprawami, które rozwiązywał komisarz Deryło, mogą podchodzić entuzjastycznie do ósmej już powieści z tego cyklu. Jeśli jednak już znasz poprzednie części, pamiętasz niektóre sprawy, możesz odnieść wrażenie, że "Krew" to nieudane połączenie kilku z nich. Uważam, że autor chciał kontynuować historię słynnego komisarza, która również i jemu przyniosłaby dalszą sławę w karierze. Jak nigdy nie krytykowałam książek autorstwa Maxa Czornyja, tym razem jestem zmuszona to zrobić.

"Krew" została napisana ot tak, bez konkretnego pomysłu, który byłby w stanie zaskoczyć czytelnika. Wszystkie takie elementy najwyraźniej zostały zawarte we wszystkich poprzednich częściach, a zbrodniarz z "Krwi" jest nędzną podróbką Cztery Iksa i zbrodniarza z "Klątwy". Jestem bardzo zawiedziona, ponieważ to pierwsza książka tego autora, która wywołała we mnie jakiekolwiek negatywne odczucia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krew
Krew
Max Czornyj
7.6/10
Cykl: Komisarz Eryk Deryło, tom 8

Komisarz Deryło powraca w jednej z najmakabryczniejszych spraw w swojej karierze! W przerażających okolicznościach zostaje zamordowana kobieta. W miejscu kaźni zabójca pozostawia upiorną wiadomość. ...

Komentarze
Krew
Krew
Max Czornyj
7.6/10
Cykl: Komisarz Eryk Deryło, tom 8
Komisarz Deryło powraca w jednej z najmakabryczniejszych spraw w swojej karierze! W przerażających okolicznościach zostaje zamordowana kobieta. W miejscu kaźni zabójca pozostawia upiorną wiadomość. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W kolejnym, ósmym już tomie lubelskiej serii kryminalnej, Eryk Deryło i Tamara Haler stają przed wyjątkowym zadaniem. Tym razem w Lublinie postrach sieje najprawdziwsza Śmierć. A konkretnie jej wciel...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Końcowe tomy cyklu z komisarzem Deryłą czytam już niemal kompulsywnie… „Ja zawsze jestem o czasie (…). Ja jestem Śmierć”. Tym razem po niewielkim acz urokliwym Lublinie grasuje Śmierć. Szuka ...

@landrynkowa @landrynkowa

Pozostałe recenzje @werka751

I odpuść nam nasze winy
Prawda nie gra roli

Trzeci tom z serii autorstwa Aleksandry Jonasz skusił mnie głównie dlatego, że już wcześniej czytałam dwie poprzedzające części. Czy żałuję swojej decyzji? Muszę przyzn...

Recenzja książki I odpuść nam nasze winy
Szum
Pierwszy, nie ostatni

Mrok. Tylko tyle jestem w stanie zobaczyć. Próbuję rozciągnąć swoje i tak już obolałe mięśnie i kości, ale napotykam opór. To ten najgorszy rodzaj oporu, jakiego nawet s...

Recenzja książki Szum

Nowe recenzje

Śmierć w Grodnie
Nigdy tak do końca nie można komuś w 100% zaufać
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Śmierć w Grodnie - Benedykt Rutkowski Dziękuję wydawnictwu Waspos za możliwość przeczytania tej książki. ...

Recenzja książki Śmierć w Grodnie
Długie beskidzkie noce
Długie beskidzkie noce
@meryluczyte...:

Sięgając po "Długie beskidzkie noce" nastawiłam się na powieść z górami w roli głównej lub tworzącymi wyraziste tło, ws...

Recenzja książki Długie beskidzkie noce
Głęboko pod powierzchnią
A co gdy miłość nie uskrzydla, a staje się prze...
@vaneskania07:

Zawsze słyszymy, że miłość sprawia, że stajemy się lepszą wersją siebie, ale co jeśli ta miłość po jakimś czasie nas ni...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią
© 2007 - 2024 nakanapie.pl