Siła trucizny recenzja

Maria V. Snyder urodziła się i wychowała w Filadelfii. Z zawodu jest meteorologiem, jednak od 1995 roku poświęca się pisaniu. Początkowo publikowała w gazetach i magazynach, jednak w 2005 roku stworzyła swoją pierwszą powieść: „Siła trucizny”. Za tę niezwykłą historię otrzymała nagrodę Compton Crook przyznawaną w kategorii: najlepszy debiut powieściowy.

"Siła trucizny" jest książką z gatunku fantasy, której akcja rozgrywa się w Iksji, kraju, w którym po przewrocie politycznym zakazano magii. Dla ludzi obdarzonych mocą życie w jego obrębie jest niebezpieczne, dlatego mają do wyboru jedno z dwóch wyjść: albo uciekną, albo zaczną ukrywać swój talent. Nowy władca o imieniu Ambrose, zwany powszechnie Komendantem, wprowadził jednak nie tylko ten zakaz, stworzył on również regulamin od którego nie ma ustępstw, nie zależnie od tego czy został złamany przez chłopa czy przez osobę wysoko urodzoną.

W takim właśnie świecie żyje Yelena. Młoda dziewczyna, której nigdy nie oszczędzało życie. Zdradzona przez człowieka, którego traktowała jak ojca, torturowana przez jego syna, popełnia najstraszniejsze wykroczenie: morduje. Poznajemy ją w momencie, gdy stoi przed perspektywą wyroku śmierci, za popełnioną zbrodnię. Przypadek sprawia jednak, że dostaje ona szansę na przeżycie. Dzięki Valkowi, najbliższemu doradcy Komendanta Iksji, dziewczyna zostaje przyjęta na stanowisko testera żywności głowy państwa. Nie jest to łatwe zadanie, gdyż aby nie umrzeć musi ona opanować w 100% każdy ze swoich zmysłów, gdyż tylko dzięki ich pomocy, uda jej się rozpoznać ukrytą w posiłkach truciznę. Yelena jest ambitną i zdolną uczennicą, lecz okazuje się, że na jej życie zaczyna nastawać coraz więcej osób. Aby dać sobie radę w tym pełnym niebezpieczeństw świecie dziewczyna musi stać się twarda i samodzielna, a dodatkowo zapanować nad darem, o którym przypadkowo się dowiaduje.

Wrażenia i rekomendacje
"Siła trucizny" jest książką pełną intryg. Nigdy nie wiadomo w niej kto czai się za kolejnym rogiem i kto tym razem zacznie wdrażać swój niecny plan. Fabuła zarysowana przez Snyder opiera się na kilku wątkach. Każdy z nich jest dopracowany i wciągający.

Pozytywne postacie tej powieści są sympatyczne i ładnie wykreowane. Główna bohaterka to początkowo lekko zahukana i samotna dziewczyna, na której drodze los postawił Valka mocną i dominującą osobowość, która lubi narzucać swoje zdanie innym. Układ między tą dwójką rozwija się wraz z kolejnymi wydarzeniami, lecz spokojnie nie ma w nim romantycznego kiczu, który ostatnio zalewa nas ze sporej ilości książek.
Główna bohaterka zaskarbiła sobie moją sympatię swą wolą walki, a także ambicjami, z którymi podchodziła do każdego wyznaczonego zadania. Wielokrotnie wykazała się również bystrością umysłu, przez którą także zyskała moje uznanie.

Język i styl autorki są przyjemne i proste. Generalnie cechą pisarki jest to, że nie przesadza ona w żadną ze stron tzn. w książce tej nie spotkacie ani mocno brutalnych, ani mocno erotycznych scen. Wszystko jest dość wyważone i przez to nadaje się również jako książka dla młodzieży. Czytając nie odczujecie gęsiej skórki ani przyśpieszonego oddechu, jednak mimo to, gdy zaczniecie, nie oderwiecie się aż do samego końca. Historia Yeleny wciąga. Stwierdzam to z czystym serce.

Książka p. Snyder jest dobrą lekturą na wolna chwilę. Intrygi, morderstwa, magia i walka polityczna przeplatają się z historią życia młodej testerki żywności. Nauka rozpoznawania trucizn, prywatne starcia z innymi pracownikami zamku, ciągła ucieczka przed licznymi zabójcami oraz męczący duch zamordowanego mężczyzny- to tylko kilka rzeczy, z którymi musi dać sobie radę Yelena.
Ciesze się, że "Siła trucizny" to dopiero pierwsza część tej historii, gdyż związałam się z jej bohaterami i z chęcią poznam ich dalsze losy.