Niż recenzja

Zastanawiałeś się, co myśli kelner podając kartę dań?

Autor: @malgosialegn ·2 minuty
2021-02-27
Skomentuj
1 Polubienie
Czy mieliście okazję przeczytać wiele książek o pracy kelnera? O pracy, z tej drugiej strony. Pracy widzianej oczami kelnera, zmęczonego i sfrustrowanego, pracującego za przysłowiową miskę ryżu?
Maciej Topolski bardzo sprawnie i celnie przedstawia pracę kelnera od kuchni, od zaplecza restauracyjnego. I co widzą nasze szeroko otwarte i zdziwione oczy? Kelnera, który za wszelką cenę stara się przypodobać często zdegustowanemu klientowi, pragnącemu zjeść z apetytem i smaczkiem. Klientowi, który jest wybredny i nie liczy się ze zdaniem obsługującego go kelnera, który wydziwia i kręci nosem. A biedny kelner? Stara się, aby wszystko było dograne i dopięte na ostatni guzik. Aby sztućce były lśniące i równo ułożone, aby danie było pachnące i z najlepszych składników, aby było cicho i klimatycznie. A ten zmęczony i znużony kelner musi się szeroko i szczerze uśmiechać, być zawsze zadowolony i wyrwany do odpowiedzi sprawnie odpowiadać na zaskakujące pytania klienta. Tak wiele musi z siebie dawać tak niewiele otrzymując w zamian. Wynagrodzenie płatne ratami i często ze znacznym opóźnieniem, długie i męczące zmiany, praca po wiele godzin. Jak skończy usługiwać bywalców restauracji to bierze się za mycie podłóg i układanie krzeseł, obieranie ziemniaków, wspomaga kucharzy i obsługę kuchni. Taka jest prawda o pracy kelnera. Te wszystkie piękne scenki, których często jesteśmy świadkami w rzeczywistości to ułuda i fałsz, obraz wytwarzany na potrzebę danej chwili.
Czy oczekując niecierpliwie na obsłużenie przez kelnera zastanawiasz się czasami, jak wygląda jego praca? Czy rzeczywiście jest tak bajkowo, jak się nam wydaje? Czy jego uśmiech na twarzy świadczy o zadowoleniu, czy jest wyćwiczonym grymasem i obowiązkowym elementem na jego zmęczonej twarzy?
Trzeba przyznać, że może książka nie jest porywająca i odkrywcza, ale jedno jest pewne, autor świetnie i celnie operuje językiem, bawi się z nami. Forma przekazu, krótkie opowiadania i eseje z elementami reportażu sprawiają, że lekturę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Mnóstwo sarkazmu i celnej ironii okrasza całą fabułę i nadaje jej charakteru.
To już moja kolejna książka, która wyszła spod skrzydeł Korporacji Ha art. Ich dzieła są inne, dość specyficzne i z charakterem, idące trochę pod prąd obecnej modzie. To je odróżnia od konkurencji i sprawia, że czytelnik może czuć się zadowolony, mając aż taki wybór. I doceniony, gdyż zadbano o zaspokojenie jego wybrednych gustów literackich.
Ta lektura pozwala inaczej spojrzeć na pracę kelnera, docenić jego zmagania i trud, jaki wkłada w codzienną uniżoną pracę. Nam, będącym z drugiej strony wydaje się, że ten zawód to spełnienie marzeń młodego mężczyzny, ale życie często kreuje inne scenariusze. Nie zawsze zgodnie z oczekiwaniami.
Jej specyficzny klimat i ton powinny być już zachętą, aby po nią sięgnąć. A w środku otrzymacie dużo, dużo więcej. Zachęcam do podróży do krainy smaku, w której nie wszystko jest tak oczywiste, jak mógłby się nam wydawać. Czy was zaskoczy tak jak mnie, przekonajmy się!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niż
Niż
Maciej Topolski
6/10
Seria: Prozatorska pod redakcją Piotra Mareckiego

Niż Macieja Topolskiego to zbiór próz poetyckich zawierających elementy eseju i reportażu, a poświęconych pracy kelnerskiej. Książka została podzielona na pięć części, w których autor porusza kolejne...

Komentarze
Niż
Niż
Maciej Topolski
6/10
Seria: Prozatorska pod redakcją Piotra Mareckiego
Niż Macieja Topolskiego to zbiór próz poetyckich zawierających elementy eseju i reportażu, a poświęconych pracy kelnerskiej. Książka została podzielona na pięć części, w których autor porusza kolejne...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

 Godziny bez jedzenia dla siebie, choć wokół jest go pełno. Spory z kucharzami. Natrętni klienci, którzy tylko szukają pretekstu do utrudnienia pracy. Brak umowy, więc brak ubezpieczenia. Upierdliw...

@mewaczyta @mewaczyta

Wchodzicie do restauracji. O czym myślicie? Pewnie o tym, że jesteście głodni i chcecie zjeść coś smacznego. A może o tym, żeby dostać jedzenie jak najszybciej. Może o tym, by znaleźć wolny stolik. A...

@julcias01 @julcias01

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Uwaga! Intrygujące buntowniczki nadchodzą!

Każda z nas ma w sobie coś w łobuziary. Może nawet o tym nie wie, ale po przeczytaniu tej lektury znajdzie wiele takich cech. A Ty z która łobuziarą literacką się utożsa...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Nie musisz być szalony, żeby tu pracować
Okej, panie psychiatro, jaki jest klucz do szczęścia?

W dzisiejszym czasach obserwuje się, że coraz więcej osób korzysta z pomocy psychiatry. Czy to czasy, w jakich żyjemy, czy to presja na bycie najlepszym, czy też słaba p...

Recenzja książki Nie musisz być szalony, żeby tu pracować

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl