Diabelska lalka recenzja

Zastanawiający spadek poziomu

Autor: @almos ·2 minuty
2023-05-16
2 komentarze
21 Polubień
To już piąta książka w serii z psycholożką Freyją i policjantem Huldarem. We wstępie mamy dwa wątki, po pierwsze jakiś czas temu w czasie rejsu wycieczkowego po wodach Islandii ktoś wyławia lalkę z morza, a potem chwali się nią na Fejsbuku, prowadzi to do opłakanych konsekwencji. W drugim wątku młoda para rozbija namiot gdzieś na islandzkich polach i znów coś złego coś im się przydarza.

Potem przechodzimy do tu i teraz; mamy wątek wyłowienia fragmentów ciał ludzkich z morza, w rejsie uczestniczy Huldar, który fatalnie to znosi: nie lubi pływać po morzu. W równoległym wątku Freyja bierze udział w przesłuchaniach dzieci, których opiekun podejrzewany jest o molestowanie. Pojawiają się później w książce inne śmierci, kolejne kości wyłowione z morza, policjanci mają sporo do roboty.

Przez połowę książki Huldar i jego koledzy uganiają się za nastolatką imieniem Rosa, tym poszukiwaniom towarzyszą morderstwa świeże i sprzed lat, a Rosa wydaje się być kluczowym świadkiem. Niemniej ciągnie się to straszliwie, a nudnej fabule towarzyszy brak ciekawych wątków obyczajowych czy społecznych, które były atutem poprzednich tomów z serii. Niby jest wątek narkomanów, ludzi, którzy nie mogą porzucić nałogu, po każdym okresie abstynencji wracają do ćpania. Mamy też opisany nowy nałóg: uzależnienie od opiatów, które przyszło z Ameryki do Europy. Niemniej są to historie mało oryginalne i niezbyt interesujące. Poza tym intryga kryminalna jest wielce skomplikowana, a rozwiązanie zagadki morderstw jest wzięte znikąd, jak królik wyciągnięty z kapelusza.

Relacja Huldara i Freyji również się nie zmienia, autorka pozwoliła im się przespać w pierwszej książce z serii, 'Odziedziczone zło '. Teraz on wciąż czuje do niej mięte, ona dużo mniej i tak ich relacja się ciągnie bez wyraźnej konkluzji przez kolejną książkę.

Od pewnego momentu bardzo ciężko słuchało mi się audiobooka, głównie ze względu na wyżej wspomniane dłużyzny i brak dynamiki, przerzuciłem się zatem na e-booka, którego doczytałem do końca z dużym trudem. Jestem przekonany, że gdybym nie czytał poprzednich książek z serii, to porzuciłbym lekturę bardzo szybko. Ten zjazd poziomu pani Sigurðadóttir jest dla mnie zastanawiający, w żadnym ze znanych mi kryminalnych cyklów nie doświadczyłem czegoś podobnego.

Ukazała się już szósta książka z serii z Freyją i Huldarem: 'Konsekwencje', mam duże wątpliwości czy po nią sięgnę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-12
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Diabelska lalka
2 wydania
Diabelska lalka
Yrsa Sigurdardóttir
6.1/10
Cykl: Freyja i Huldar, tom 5

To miał być spokojny, rodzinny wypad na ryby, okazja do rozmowy matki i córki. Niespodziewanie jednak wyjazd przeobraził się w koszmar, który odmienił ich życie na zawsze. Połów nie był zbyt udany, ...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 2 lata temu
Spadek formy jest rzeczą naturalną, obserwuję to na przykładzie polskich autorów, ale Skandynawom też to się zdarza: Lackberg, Marklund, Horst. Jednak gdy się to przytrafia ulubionemu autorowi - zawsze bardziej boli😉
× 5
@almos
@almos · prawie 2 lata temu
Niestety boli, ale ten spadek formy jest gwałtowny, co rzadko się przydarza moim autorom.
× 4
@Meszuge
@Meszuge · prawie 2 lata temu
Nie da się tworzyć arcydzieł non-stop. Chyba, że to jedyna książka w dorobku, jak na przykład "Zabić drozda".
× 5
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 2 lata temu
Przydarza się, przydarza…
× 4
@Asamitt
@Asamitt · prawie 2 lata temu
Taaak, znam ból rozczarowania, właśnie jestem po Lękach podskórnych Zaborowskiej. Czytając chciałam powyrywać strony, po przeczytaniu juz tylko uderzać głową w ścianę.
× 1
Diabelska lalka
2 wydania
Diabelska lalka
Yrsa Sigurdardóttir
6.1/10
Cykl: Freyja i Huldar, tom 5
To miał być spokojny, rodzinny wypad na ryby, okazja do rozmowy matki i córki. Niespodziewanie jednak wyjazd przeobraził się w koszmar, który odmienił ich życie na zawsze. Połów nie był zbyt udany, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Rewolwer Maigreta
Maigret alkoholikiem?

Ta czterdziesta książka w serii z Maigretem wydana została w 1952 r. Rzecz cała zaczyna się dosyć ciekawie. Oto pewien młody człowiek odwiedza komisarza w domu, ale go n...

Recenzja książki Rewolwer Maigreta
Moje smoki na dobre i złe
Sporo powtórzeń

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał sporo książek, ta autobiografia została wydana z okazji okrągłego jubileuszu jego 70-lecia. Ponieważ bardzo lubię tego aktora, a jego r...

Recenzja książki Moje smoki na dobre i złe

Nowe recenzje

Królowa Serca i Cienia
Kto włada w Podziemiach?
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res* Ta książka chodziła za mną już od dawna. Powieść ze świata fantasy, kt...

Recenzja książki Królowa Serca i Cienia
Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl