Dziś przedstawiam Wam książkę innego gatunku niż do tej pory. "Poszukiwana" jest idealną lekturą dla czytelników lubiących mroczne kryminały psychologiczne oraz lubiących niesamowite i pełne grozy historie.
Dean Koontz amerykański pisarz, zaczął pisać pod koniec lat 60 tych i głównie były to powieści science-fiction. Po tym okresie skupił się tylko na thrillerach i horrorach, które wydane są częściowo pod jego nazwiskiem a częściowo pod pseudonimami.
Na początek ostrzeżenie ⚠️ Ta książka to totalny rollercoaster emocji. Historia porywa nas od pierwszej strony i mimo, że w trakcie czytania momentami czytelnik może się nią nudzić to po kilku stronach akcja przyspiesza i wbija nas dosłownie w fotel. To jest dowód na to jak autor potrafi bawić się fabułą i, mam takie wrażenie, nawet samymi czytelnikami.
Bibi Blair to dość specyficzna kobieta, odważna, która w życiu niczego się nie boi. Nawet samej śmierci. Specyficzna jest również pod względem ogromnie rozwiniętej, pędzącej różnymi torami wyobraźni a to bez problemu pozwala jej zostać pisarką.
Jej postać poznajemy w chwili gdy w szpitalu, po dość często pojawiających się objawach udaru, dowiaduje się, że choruje na glejkowatość mózgu. Lekarze dają jej rok życia a z uwagi na to, że nowotwór ma wygląd pajęczyny nie może zostać poddana operacji. Ale dopiero po tym zdarza się coś co można uznać czymś nie z tego świata.
W szpitalu Bibi odwiedza tajemniczy mężczyzna z psem i nie byłoby to nic dziwnego. Jednak po tej wizycie zostaje ona uzdrowiona i opuszcza szpital.
Po dość stresującym pobycie w szpitalu i niewytłumaczalnym uzdrowieniu Bibi wybiera się na seans z wróżbitką,która informuje ją, że uzdrowienie ma wyższy cel. Wróżbitka twierdzi, że została uzdrowiona po to by ocalić tajemniczą Ashley Bell jednak nie zdradza kim jest i przed czym albo przed kim Bibi ma ją ocalić.
Od tego momentu fabuła nabiera tempa, Bibi wyrusza na samotne poszukiwania a na swojej drodze napotyka ludzi, którzy zagrażają jej życiu.
Tak jak pisałam na wstępie książka to niesamowity rollercoaster emocji, a spektakularne zwroty akcji nie pozwalają odłożyć jej na bok. Niesamowite w tej lekturze jest również wplatanie w teraźniejsze wydarzenia elementów z dzieciństwa głównej bohaterki. Taki zabieg pozwala nam na poukładanie historii w jedną całość.
Jeśli ktoś z Was nie czytał tej książki i nie ma porównania z innymi książkami tego autora to proszę o jedno- nie zniechęcajcie się nudziejszymi momentami pojawiającymi się w tej historii! Trwają one zaledwie kilka stron, dosłownie.
I tak po ciuchutu mogę zdradzić, że ostatni rozdział wprawi Was w niemałe osłupienie 😁
Miłego czytania ❤️