Zanim zostaliśmy potworami recenzja

Zanim zostaliśmy potworami

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @liber.tinea ·2 minuty
2024-10-06
Skomentuj
5 Polubień
Nie jestem zagorzałą fanką literatury azjatyckiej, ale czasami lubię po nią sięgnąć jako po egzotyczną odskocznię od twórczości zachodnich autorów. Przekonana pozytywnymi opiniami o książce Katniss Hsiao, “Zanim zostaliśmy potworami”, z pewną dozą ostrożności pomieszanej z niepokojem, ale i z ciekawością, w końcu po nią sięgnęłam. Nie jest mi łatwo opisać wrażeń jej towarzyszących, ponieważ tę powieść trzeba przeżyć samemu. Poczuć ją własnym nosem. Moim zdaniem jednych może ona odrzucić, a drugich zachwycić. Próbuję znaleźć jakiś środek dla tej skali, ale wydaje mi się, że takiego tutaj zwyczajnie nie ma.

“Zanim zostaliśmy potworami” to powieść przepełniona fetorem. Ohydny, słodko-stęchły zapach rozkładających się ciał towarzyszy w niej czytelnikowi już od pierwszych stron. Nie ukrywam, że początkowo miałam ochotę zarzucić lekturę już po kilku niezwykle obrazowych opisach. Miałam wrażenie, że oblepia mnie ten odór - tak realistycznie autorka przedstawiała rzeczywistość towarzyszącą głównej postaci.

Zanim przekroczyłam pięćdziesiątą stronę miałam dość obrzydliwości, a jednocześnie coś nie dawało mi odłożyć książki na bok. I dobrze. Wraz z rozwojem akcji poza krystalizującym się w wyobrażonych nozdrzach nierzeczywistym, a tak prawdziwym smrodem, pojawia się też cała feeria innych zapachów, akcja się rozwija i robi się naprawdę ciekawie.

Yang Ning to młoda dziewczyna, która po śmierci młodszego brata straciła węch. Nie był to taki zwykły, lecz nieprzeciętnie wyczulony u niej zmysł w porównaniu do innych ludzi. Istnieje tylko jedna okoliczność, gdy nozdrza Ning mogą na krótki czas zacząć prawidłowo działać - młoda kobieta musi poczuć zapach śmierci. Jej zawód, sprzątanie miejsc w których ktoś umarł, sprzyja wąchaniu nasiąkniętych zgnilizną rozkładu przedmiotów i znacząco pomaga jej poczuć, że w ogóle żyje.

Któregoś razu okazuje się, że niespodziewany, nocny klient zwerbował ją do uprzątnięcia mieszkania, które później okazało się miejscem zbrodni, nie widzianym wcześniej przez policję… Yang Ning wyczuwa w tym mieszkaniu nikły zapach, który już coś jej przypomina. Sama staje na celowniku mordercy i podejmuje jego grę, stając się ofiarą i łowcą. Do pomocy w tej obławie angażuje inną bestię, bardzo inteligentnego seryjnego mordercę i gwałciciela kobiet, tak jak ona obdarzonego ponadprzeciętnym węchem.

Książka Katniss Hsiao przywodzi mi na myśl echa “Pachnidła” oraz “Milczenia owiec”. Ale to tylko nikła smużka tego śladu, swoista inspiracja, bo Hsiao poszła dużo, dużo dalej w przedstawieniu skrzywionego umysłu seryjnego mordercy. Jest to powieść wymagająca sporego skupienia od Czytelnika i niełatwa w odbiorze. To mroczny thriller psychologiczny zagłębiający się w czeluściach ludzkiego cierpienia, pozwalający utonąć w meandrach depresji nękającej główną postać i prowadzącą ją po równi pochyłej do samozniszczenia.

“Zanim zostaliśmy potworami” to mocny debiut(!), ocierający się o literaturę piękną, który piękny jest tylko z nazwy i formy, a ocieka potwornością - zarówno tą płynącą z cielesnej zgnilizny, jak i tej umysłowej. Z pewnością porusza wiele współczesnych bolączek i dotyka najbrzydszych zakamarków ludzkiej psychiki. Nietuzinkowa lektura, którą ciekawie było poznać.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-01
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim zostaliśmy potworami
Zanim zostaliśmy potworami
Katniss Hsiao
8/10

Porywający thriller psychologiczny, który w wirtuozowski sposób obnaża naturę seryjnych morderców Wybrany w ramach przeglądu „Shoot the Book” w Cannes jako książka o dużym potencjale ekranizacji U...

Komentarze
Zanim zostaliśmy potworami
Zanim zostaliśmy potworami
Katniss Hsiao
8/10
Porywający thriller psychologiczny, który w wirtuozowski sposób obnaża naturę seryjnych morderców Wybrany w ramach przeglądu „Shoot the Book” w Cannes jako książka o dużym potencjale ekranizacji U...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy masz wrażliwy węch? Świat zapachów jest dla Ciebie ważny? Ja muszę przyznać, że kiedyś miałam bardzo wrażliwy nos, jednak covid to zmienił. Obecnie mam węch na poziomie przeciętnym, są też niektó...

@chomiczek71 @chomiczek71

Opis: "Ning wykonuje nietypową pracę: sprząta lokale po zmarłych i miejsca zbrodni. Swój ponadprzeciętny węch straciła w wyniku traumy - wyłącznie woń śmierci potrafi go na moment ożywić. Wówczas Nin...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Strzępy
Mocne, dobre, ale przegadane...

“Strzępy” to obleczona w (fikcyjną?) fabułę autobiografia autora innej, dosyć popularnej i bardzo kontrowersyjnej książki - “American Psycho”, która w 2000 roku doczekał...

Recenzja książki Strzępy
Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzicielstwo idealne po prostu nie istnieje

“Największa radość jaka nas spotkała” to najbardziej obyczajowa książka jaką miałam okazję przeczytać chyba w całym swoim życiu i dorobku czytelniczym. Do tej pory myślą...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl