Zanim powróci strach recenzja

Lou nie miała łatwego życia. Jako nastolatka szukała miłości, bo w domu jej nie zaznała. Ojciec alkoholik i częste kłótnie w domu sprawiły, że Lou zaufała jemu. Czternastolatka pokochała dużo starszego mężczyznę, który potrafił sprawić, że czuła się wyjątkowo i pięknie. Znalazła swojego księcia z bajki, z którym chciała spędzić resztę życia. Nie wiedziała, że to życie zmieni się w koszmar. Miała być miłością jego życia, stała się ofiarą.
Po latach Lou nie może ułożyć sobie życia. Po traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa nie jest w stanie stworzyć normalnego związku z mężczyzną. Oto jaka jest teraz obwinia jego - swojego oprawcę. Dziewczyna wraca do swojego rodzinnego miasteczka po śmierci ojca. Ma tam po nim dom, który planuje uporządkować i wystawić na sprzedaż. W miasteczku nikt jej nie pamięta i nie łączy w aferą z przeszłości. Lou niestety stwierdza, że ten, kto zrujnował jej życie ma się całkiem dobrze. Prowadzi własną firmę, jest szanowanym obywatelem i co gorsze, znalazł sobie kolejną ofiarę. Lou postanawia, że zrobi wszystko, żeby ten bydlak nie zniszczył życia kolejnej dziewczynki. Udaje się na policję, gdzie zgłasza sprawę. Nikt jednak jej nie wierzy. Lou bierze sprawę we własne ręce. Czy uda jej się powstrzymać Mikea zanim powróci strach...
Książka opisuje bardzo poważny problem jakim jest pedofilia. Pokazuje zachowanie pedofila, jak okłamuje swoją ofiarę, jak sprawia, że przywiązuje się do niego, by po tym być narzędziem do jego rękach. Sprawca wybiera dziewczynki zakompleksione, które mają ciężką sytuację rodzinną, które szukają miłości i akceptacji za wszelką cenę. Daje im to, czego pragną, a potem niszczy ich życie. Często kończy się to tragicznie.
Zazwyczaj sprawca jest szanowanym obywatelem, ma prace, rodzinę, jest osobą miłą i spokojną. Dlatego innym trudno uwierzyć, że ma drugie życie.
Książkę czyta się z zapartym tchem i nie sposób się od niej oderwać. Akcja toczy się szybko, pojawiają się różne zaskakujące wątki. A zakończenie wbija w fotel. To moje pierwsze spotkanie z autorką, ale na pewno nie ostatnie. Bardzo polecam!
Książkę otrzymałam z klubu recenzenta nakanapie.pl