Dysonanse i harmonie recenzja

Zamieszkać wśród pól, łąk i lasów...

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2023-09-27
Skomentuj
29 Polubień
Na tę książkę wpadłam zupełnie przypadkowo. Chciałam posłuchać czegoś lżejszego w czasie badań, żeby nie myśleć o chorobach... Wybór okazał się trafiony w dziesiątkę. „Dysonanse i harmonie” to piękna i wzruszająca a chwilami rozbawiająca nawet do łez opowieść. Aż chciałoby się dołączyć do bohaterek i chociaż na chwilkę pobyć tam, w tej maleńkiej wiosce ukrytej wśród lasów i łąk. Chociaż sama mieszkam w małym miasteczku, to jednak zauważam, że coraz mniej wokół takiego sielskiego klimatu a coraz więcej placów budowy..., dobrze, że mam duży ogród, a za nim mały lasek, więc mam namiastkę wsi za oknem.
Mariola jest dojrzałą kobietą, pracuje w szpitalu w Przemyślu i wiedzie spokojne, ale dość nudne życie u boku męża. Ich syn studiuje w Rzeszowie. Jej mąż Jerzy jest domatorem, a i tak częściej pracuje zdalnie w domu i właściwie nie utrzymują wielu kontaktów towarzyskich. Nieoczekiwanie Mariola otrzymuje w spadku dom po ciotce Frani, na wsi pod Choszcznem. I chociaż ona jest zachwycona okolicą, Jerzy zdecydowanie każe jej odrzucić spadek. Lecz kobieta postanowiła za radą kuzynów wyremontować dom i... zrezygnowała z pracy i pojechała na wieś w rodzinne strony.

"Skończyłam liceum pielęgniarskie w Szczecinie, tam poznałam mojego przyszłego męża, urodziłam syna i przenieśliśmy się do Przemyśla. Pół roku temu dostałam spadek po zmarłej ciotce i wróciłam na stare śmieci."
Początkowo Mariola miała tam tylko przypilnować tego remontu a później się zobaczy. Gdy wreszcie przyjeżdża mąż z synem, kobieta pokazuje im swoje włości. Dawid jest zachwycony naturą tak jak ona, lecz Jerzy jest bardzo krytyczny i nakłania żonę do sprzedaży Rapsodii. Nie chce tu zamieszkać i po sprzeczce wkrótce wraca do Przemyśla. Dobrze, że chociaż syn jednak zostaje. I pies... Ich życie wywróciło się dosłownie do góry nogami.
Jaką decyzję podejmie Mariola? Czy zostanie tu na wsi, chowając kozy i inne zwierzęta, robiąc soki, dżemy i nalewki..., czy wróci do Przemyśla, do męża i spokojnego, lecz nudnego i przewidywalnego życia u jego boku...

"Biały domek, z jednej strony porośnięty bluszczem, drewniany płot, zza którego wystają malowniczo badyle po przekwitniętych słonecznikach, a za płotem łąka i las. I wiesz, że wiatr w gałęziach naprawdę wygrywał prawdziwą muzykę? Wystarczyło się wsłuchać, a wśród złotych i czerwonych liści brzmiały rapsodie, i sonaty, i walce… A gdy do chóru włączył się jakiś dzięcioł, to nawet marsze."
Książka bardzo klimatyczna, pełna humoru, wzruszająca, pozwalająca na odpoczynek i można podczas lektury zapomnieć o swoich problemach.
Może to tak zwana historia dla kobiet, taka babska, lecz mimo wszystko piękna i wartościowa.
Być może jeszcze kiedyś wrócę do papierowej wersji...
Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-26
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dysonanse i harmonie
2 wydania
Dysonanse i harmonie
Joanna Kupniewska
8.7/10

Dysonanse i Harmonie to pełna humoru i ciętego dowcipu powieść o dążeniu do realizacji marzeń i przemianach, jakie dosięgają każdego z nas, pod wpływem życia w zgodzie i obok natury. Książka opowiada...

Komentarze
Dysonanse i harmonie
2 wydania
Dysonanse i harmonie
Joanna Kupniewska
8.7/10
Dysonanse i Harmonie to pełna humoru i ciętego dowcipu powieść o dążeniu do realizacji marzeń i przemianach, jakie dosięgają każdego z nas, pod wpływem życia w zgodzie i obok natury. Książka opowiada...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Biały domek, z jednej strony porośnięty bluszczem, drewniany płot, zza którego wystają malowniczo badyle po przekwitniętych słonecznikach, a za płotem łąka i las. I wiesz, że wiatr w gałęziach napraw...

@Nowe_Horyzonty @Nowe_Horyzonty

Pozostałe recenzje @maciejek7

Żar
Żar z nieba i w sercu...

Spotkałam się z Weroniką Mathią w czasie lektury jej książki "Szept", dlatego bardzo chciałam przeczytać jej debiutancką powieść "Żar", która mnie również zachwyciła. Cz...

Recenzja książki Żar
Zrost
Są tropy prowadzące donikąd i te, za którymi strach iść.

„Zrost” Roberta Małeckiego to już czwarta i dość długo wyczekiwana część kryminalnej serii o komisarzu Bernardzie Grossie. Seria trzyma poziom a ja bardzo lubię styl aut...

Recenzja książki Zrost

Nowe recenzje

Życzliwość
"Życzliwość"
@tatiaszaale...:

“Strach wbił w niego swoje szpony i wytyczoną drogę pochłonęła mgła tak gęsta, że ledwo widział swoją wyciągniętą dłoń”...

Recenzja książki Życzliwość
Przeklęte Dzieci Inayari
RECENZJA
@anitka170:

„W końcu, aby dokonać wielkich zmian, trzeba dokonać wielkich czynów, a żeby móc wymagać od innych, najpierw samemu trz...

Recenzja książki Przeklęte Dzieci Inayari
Uwierz jej
📚UWIERZ JEJ 🖋 @maxczornyj @wydawnictwofilia @fi...
@ksiazkiocza...:

Max Czornyj po raz kolejny dowodzi, że jest mistrzem literackiego labiryntu, z którego nie sposób się wydostać. „Uwier...

Recenzja książki Uwierz jej
© 2007 - 2025 nakanapie.pl