Dom na zakręcie recenzja

Zakręt

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2012-10-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„W życiu każdego człowieka nieuchronnie nadchodzi moment, kiedy zadaje sobie pytanie o to, co było i co jest możliwe? O granice. Do czego był albo jest zdolny. Pytanie to musi się pojawić i jest częścią fundamentalnej prawdy o nas, o tym, kim jesteśmy albo co jest równie ważne, kim moglibyśmy być”


Wieloznaczna, dziwna i zarazem pociągająca. To mogę wam napisać na wstępie o książce „Dom na zakręcie”. Czy chciałabym kiedyś do niej wrócić? Tego właśnie nie wiem, chociaż cały czas jestem zaintrygowana tą powieścią.

Kornelia Stepan to pisarka pochodząca z polsko-niemieckiej rodziny. Jest absolwentką nauk politycznych, które ukończyła w Polsce oraz dziennikarstwa w Niemczech. Przez jakiś czas pracowała w rozgłośni radiowej w Bawarii. Używając pseudonimu Angelika Blume pisywała do "Sueddeutsche Zeitung". Autorka obecnie mieszka w Monachium i Warszawie, swój czas całkowicie poświęca córkom i pisarstwu.

Bohaterką omawianej przeze mnie książki jest Lucjana. Kobieta, która w wieku szesnastu lat była świadkiem samobójstwa swojej matki. Bohaterka będąc obecnie mężatką mającą córkę, poświęca swój czas pisaniu kryminałów. Lucjana żyje w luksusie, który zapewnia jej mąż alkoholik, z którym nic praktycznie ją już nie łączy. Jej pozorne, jak się okazuje szczęście burzy morderstwo kobiety, która stała się pierwowzorem bohaterki jej nowej książki, dotąd jeszcze nie opublikowanej. Najciekawsze jest natomiast to, że dziewczyna zginęła w taki sam sposób jak opisała to Lucjana w swojej powieści.

Morderstwo i nieprzypadkowa zbieżność faktów pociągają za sobą lawinę innych, niespodziewanych zdarzeń. Zdradę, kolejne morderstwo, wspomnienie miłości życia i przede wszystkim powrót do przeszłości, do mrocznych zakamarków ludzkiej duszy. Okazuje się, że nic nie jest takie jakie na początku się wydawało. Czytelnik mówiąc kolokwialnie zostaje „wpuszczony w maliny”.

Wydawałoby się, że to książka jakich wiele. Takie przynajmniej miałam wrażenie na samym początku. Trochę kryminału, trochę portretów psychologicznych, trauma z dzieciństwa, niespełniona miłość. To jednak mylne wrażenie. Autorka serwuje nam dobrze zakamuflowaną prawdę o człowieku. Prawdę dotyczącą ludzkiej duszy i jej możliwości. Nie jest to łatwa książka, którą można czytać w przerwie między codziennymi czynnościami. Jest to powieść skłaniająca do refleksji, zaskakująca swoim zakończeniem, ale również niedopowiedzeniami. Nawet teraz analizując całą fabułę, pewne wątki zostały moim zdaniem niewyjaśnione do końca. Mogę tylko przypuszczać dlaczego i po co. To dobry zabieg ze strony Kornelii Stepan. Książka nadal mnie intryguje, mimo odłożenia jej na półkę.

Cieszę się, że moje pierwsze spotkanie z autorką jest takie pomyślne. Nabrałam ochoty na więcej. Polecam.

„W życiu więcej jest przypadków, niż nam się wydaje. Ludzie nie lubią myśleć o tym, że ich życia składa się w dużej części z przypadków, wolą myśleć, że to co się stało, jest dziełem Boga albo ich dziełem”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-10-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom na zakręcie
Dom na zakręcie
Kornelia Stepan
6/10

Kornelia Stepan o swoich książkach mówi, że łączą spojrzenie Polki i perspektywę wyzwolonej Europejki. Bohaterka kolejnej jej powieści jest taką właśnie kobietą: świadomą swoich ograniczeń, ale silną,...

Komentarze
Dom na zakręcie
Dom na zakręcie
Kornelia Stepan
6/10
Kornelia Stepan o swoich książkach mówi, że łączą spojrzenie Polki i perspektywę wyzwolonej Europejki. Bohaterka kolejnej jej powieści jest taką właśnie kobietą: świadomą swoich ograniczeń, ale silną,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Mokra biel Bambino
Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego

"(…) bo człowiek tak naprawdę pozostaje zawsze taki sam. Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego". To opowieści o każdym z nas. O młodszych i o starszych, o pragnącyc...

Recenzja książki Mokra biel Bambino
Na scenie
Kto szybko płaci, połowę płaci

"Gitary traktowałem jak kobiety". Artysta z wyboru i obibok z powołania, czyli Franek Lipa powraca na kartach trzeciego tomu cyklu "Jak ograłem PRL" i po raz kolejny z...

Recenzja książki Na scenie

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl