Po tamtej nocy recenzja

„Po tamtej nocy" to kolejna książka z serii o Willu Trencie, o czym, sięgając po tę książkę, nie wiedziałam. Mimo tego można czytać ją jako osobną historię, tak jak w moim wypadku, i też będzie dobrze. No właśnie, czy aby na pewno ta książka wypadła tak dobrze, czy jednak należy do tegorocznych rozczarowań?

Podoba mi się styl w jakim pisze Karin Slaughter. W ciekawy sposób łączy losy wielu ludzi, wikłając nas w coraz gęstszą sieć tajemnic i odkrywając mroczne oblicza bohaterów. Tym razem próbujemy rozwikłać kto odpowiada za gwałt i śmierć młodych kobiet. Kobiet, które, pozornie różne od siebie, łączy więcej niż mogłyby przypuszczać.

Interesującym zabiegiem było nawiązanie do przeszłości Sary, jednej z głównych bohaterek. I chociaż nie czytałam pozostałych tomów, z łatwością odnalazłam się w jej losach i bez większych problemów śledziłam fabułę. A trochę się tutaj działo. Autorka w nieco drastyczny, ale zarazem fascynujący sposób przedstawiła środowisko bogaczy, dla których człowiek spoza ich grupy nie jest kimś istotnym, a przemoc, zarówno ta fizyczna, jak i psychiczna, jest na porządku dziennym, stała się normą, która nikogo już nie dziwi i nie oburza.

Mimo plot twistu, który znajdziemy przy końcu i który faktycznie był dla mnie spory zaskoczeniem, książka nie zachwyciła mnie niczym szczególnym. Momentami czułam znużenie przedłużającym się śledztwem. I chociaż lubię, jak autor podsuwa nam mylne wątki, to tutaj trochę mi to przeszkadzało. Pomimo poruszonego tu tematu, jakim jest wykorzystywanie kobiet, nie byłam w stanie poczuć bliższej więzi z żadną z postaci. Brakło emocji, brakło tej gęstej, mrocznej atmosfery i tego czegoś, dzięki czemu, ta historia zostałaby w mojej pamięci na dłużej. Całość jednak jest dobrze napisana i gdy przebrnie się przez pierwsze rozdziały, czyta się naprawdę szybko. To jednak nie jest to, czego oczekiwałam po tej książce. Być może byłoby inaczej, gdybym znała poprzednie tomy, ale wydaje mi się, że do mnie, tak zwyczajnie, ta książka nie trafia. Jednak Was zachęcam do wyrobienia sobie własnej opinii.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl