Kate in Waiting recenzja

„Zakochiwanie się w pojedynkę jest jak ćwiczenie dialogu bez partnera. Nie ma punktu odniesienia, a głos brzmi sztucznie i donoście...”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2023-07-20
Skomentuj
3 Polubienia


„Kate in waiting” autorstwa Becky Albertalli to historia, która po prostu skradła moje serce. Kojarzycie może taką książkę jak „Simon oraz inni homo sapiens”? Wiedzieliście, że to powieść tej samej autorki?! Powiem Wam, że byłam w ogromnym szoku, kiedy się o tym dowiedziałam - Simon był jedną z tych książek, które po prostu uwielbiałam. Może i mój egzemplarz przeżył zbyt wiele, to lubię do niego wracać. Coś czuję, że tak samo będzie z dzisiejszym tytułem.

Wbrew powszechnemu przekonaniu najlepsi przyjaciele Kate Garfield i Anderson Walker nie są od siebie uzależnieni. Przejażdżki jednym samochodem na próby teatralne? Ekologiczne i wygodne. Konsultowanie ze sobą każdej życiowej decyzji? Zwyczajny rozsądek. Wzdychanie do tych samych chłopaków? Wspólne zauroczenia i tak są bardziej zabawne. Ale kiedy ostatni crush Kate i Andy’ego pojawia się w ich szkole, wszystko przestaje iść zgodnie z planem. Matt Olsson jest utalentowany i słodki, a Kate go lubi. Naprawdę go lubi. Jedyny problem? Tak samo Anderson. Okazuje się, że wspólne zauroczenia nie są tak zabawne, gdy w grę wchodzą prawdziwe uczucia. To może być wielki finał przyjaźni Kate i Andersona.

„Kate in waiting” to idealna książka, by odpocząć oraz pozwolić sobie na pełen relaks. Może i mam te 23 lata, to jednak lektura tej pozycji sprawiła, że na nowo pokochałam młodzieżówki - moja miłość do tego gatunku po prostu zakwitła na nowo.

Może i początek tej historii nie należał do najłatwiejszych i był na swój sposób ciężki, to jednak po przebrnięciu przez kilka pierwszych rozdziałów, wkręciłam się na dobre. Byłam bardzo ciekawa, w jakim kierunku oraz jak to wszystko się zakończy, a finał tej książki w pełni mnie kupił.

Jeśli nie znacie twórczości tej pani, to musicie wiedzieć, że ma ona dar do tworzenia słodkich (na swój sposób) historii, pełnych bohaterów, których nie da się nie kochać. Taka przyjaźń jak Kate oraz Andy’ego zdarza się raz na milion. W trakcie lektury wręcz zazdrościłam im ich relacji, a ich zajawka, co do teatru była wręcz zaraźliwa.

Czy książkę polecam? Jeszcze pytacie? Oczywiście, że tak! Styl Becky Albertalli ma to do siebie, że, pomimo, iż przeczuwasz, jak zakończy się ta historia, to jednak czytasz dalej. „Kate in waiting” to idealny prezent dla każdego fana młodzieżówek, ale i nie tylko! Jeśli masz ten tytuł na półce, nie czekaj zbyt długo, tylko bierz się za czytanie.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kate in Waiting
Kate in Waiting
Becky Albertalli
7.4/10

Wbrew powszechnemu przekonaniu najlepsi przyjaciele Kate Garfield i Anderson Walker nie są od siebie uzależnieni. Przejażdżki jednym samochodem na próby teatralne? Ekologiczne i wygodne. Konsultowani...

Komentarze
Kate in Waiting
Kate in Waiting
Becky Albertalli
7.4/10
Wbrew powszechnemu przekonaniu najlepsi przyjaciele Kate Garfield i Anderson Walker nie są od siebie uzależnieni. Przejażdżki jednym samochodem na próby teatralne? Ekologiczne i wygodne. Konsultowani...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyjaźń wiele wybacza, ale czy wybaczy wspolny obiekt westchnień? Co okaże się silniejsze uczucia czy lojalność? A u was jak? Dzieliliście kiedyś obiekt westchnień z przyjaciółką/przyjacielem? Kate...

PO
@podrugiejstroniewyobrazni

Kim dla was jest najlepszy przyjaciel? Dla mnie to ktoś więcej nawet jak rodzina, to ktoś, komu ufam bezgranicznie i wiem, że mnie nie ocenia. To osoba z którą tworze jedność. I ta książka jest dobr...

@guzemilia2 @guzemilia2

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Serce w grze
Serce w grze

„W tym meczu stawką będzie... miłość...” W swojej najnowszej książce „Serce w grze” Justyna Wnuk przedstawia pełną emocji historię, w której miłość i piłka nożna zder...

Recenzja książki Serce w grze
Jesteś moim słońcem
Jesteś moim słońcem

„Nigdy nie wiesz, kto nad tobą czuwa...” Debiutancka powieść K.K. Rowet, „Jesteś moim słońcem”, to poruszająca historia, która nie pozwala czytelnikowi pozostać obojętn...

Recenzja książki Jesteś moim słońcem

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl