Zakład o miłość recenzja

Zakład o miłość

Autor: @beaja_1988 ·2 minuty
2020-01-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
 
Dziś chce wam przedstawić najnowsze wznowienie wydania tak pięknej historii o prawdziwej miłości. Pani Agnieszka już nie jeden raz zaskoczyła mnie swoją pomysłowością a powieści, które nam dostarcza mają tak wiele w sobie emocji.

Agnieszka Lingas-Łoniewska, urodzona 14.11. 1972r. w Wałbrzychu, obecnie mieszka we Wrocławiu. Od kilku lat tworzy prozę głównie dla kobiet, jest autorką m.in. takich powieści, jak: Bez przebaczenia, Zakład o miłość, trylogia Zakręty losu, W szpilkach do Manolo i wielu innych. Ma na swoim koncie także udział w antologiach, jest laureatką konkursu na opowiadanie kryminalne z Dolnym Śląskiem w tle, prowadzi portal Czytajmy Polskich Autorów, a w 2012 roku została uhonorowana żelaznym glejtem Ambasadora Krakowskich Targów Książki. Kocha zwierzęta, ma trzy koty i psa.

Autorka w swojej powieści wykreowała bohaterów bardzo żywych z krwi i kości. Każde z nich ma swoje problemy, ciężka przeszłość i duży bagaż doświadczeń. Sylwia Kossakowska pochodzi z dobrego domu z arystokratyczną przeszłością. Jej życie jest ułożone przez najbliższych i nawet nie myśli, aby się przeciwstawić rodzinie. Pewnego dnia jej przyjaciółki wyciągają ją do klubu gdzie poznaje Cichego. To miał być tylko zakład na wyrwanie panienki przespanie się z nią i odwołanie ślubu. To miał być zakład, jakich wiele wygrywał. Nigdy nie żywił do nikogo uczuć gdyż nie miał, kto ich go nauczyć. Nie spodziewał się tylko pierwszego zauroczenia prawdziwej pierwszej miłości. Pięknej, niespotykanej, czystej nieskalanej żadną trucizną.

Książka w pewien sposób jest delikatna z dawką erotyki. Autorka nie bała się opisać w swojej książce scen łóżkowych, które są subtelnie opisane a z każdą stroną czyta się z wypiekami na twarzy. Miłość, uczucie i pożądanie to coś, co możecie przeczytać właśnie w tej książce. Nie zapominajmy też o postaciach drugoplanowych gdzie dostarczają nam czytelnikom wiele emocji, których na pewno nie szybko nie zapomnimy o tej książce. Nie zapominajmy także o okładce książki, która sama przyciąga wzrok.  Autorka w odpowiedni sposób dawkuje nam emocje i tępo, iż czytałam z zapartym tchem.

„Zakład o miłość” jest to jedna z nielicznych książek, która trafiła do mnie i do mojego serca a autorka książki zasługuje na miano najlepszej polskiej pisarki. Historia zapada w pamięci i mogę z czystym sumieniem polecić ją każdemu. Jeśli szukasz książki dla siebie lub koleżanki z dużą dawką intryg, zazdrości, kłopotów i namiętnej miłości to ta książka jest właśnie dla ciebie. Serdecznie polecam :) 

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakład o miłość
3 wydania
Zakład o miłość
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.2/10

Pełna wzruszeń historia o miłości, zagubieniu i poszukiwaniu siebie. Sylwia, studentka ostatniego roku historii sztuki, za dwa tygodnie wychodzi za mąż. Wychowana w tradycyjnej, arystokratycznej r...

Komentarze
Zakład o miłość
3 wydania
Zakład o miłość
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.2/10
Pełna wzruszeń historia o miłości, zagubieniu i poszukiwaniu siebie. Sylwia, studentka ostatniego roku historii sztuki, za dwa tygodnie wychodzi za mąż. Wychowana w tradycyjnej, arystokratycznej r...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Agnieszka Lingas-Łoniewska to młoda polska autorka, znana przede wszystkim z trylogii "Zakręty losu". Pisze głównie powieści dla kobiet, jednak nie stroni od innych gatunków: brała udział w antologiac...

@ejotek @ejotek

Często bywa, że żyjemy tak aby zadowolić innych. Po jakimś czasie zapominamy już o własnych marzeniach, pragnieniach, tracimy cele i priorytety idąc drogą wybraną nam przez kogoś. Jeśli nie stanie się...

@diunam @diunam

Pozostałe recenzje @beaja_1988

Leo
Agnieszka Lingas-Łoniewska "Leo"

Jak ja uwielbiam chłopaków z Panta Rhei. Ty razem przeczytałam historię o Leonie a musze przyznać ze smutkiem, że jest to ostatnia część. Szkoda, lecz z sentymentem będę...

Recenzja książki Leo
Wszystko albo nic
Wszystko albo nic

Od jakiegoś czasu na polskim rynku wydawniczym pojawia się coraz więcej debiutujących pisarzy. Dlatego gdy widzę takie nowości z miłą chęcią zgłaszam się do recenzji gdy...

Recenzja książki Wszystko albo nic

Nowe recenzje

Kiedyś się odnajdziemy
„Kiedyś się odnajdziemy”
@gulinka:

Powieść rozpoczynamy z Janką, która jest jeszcze dzieckiem, kiedy Wołyń będący jej domem ogarnia coraz większy niepokój...

Recenzja książki Kiedyś się odnajdziemy
Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
© 2007 - 2024 nakanapie.pl