Zakazany smak recenzja

Jak wiecie Agata to moja ulubiona autorka romansów, gdy sięgam po jej książki mam pewność że porwą mnie bez reszty...
A jak było w tym przypadku....

🔸Zakazany smak
🔸Agata Polte @agatapolte_autorka
🔸Wydawnictwo Niezwykłe @wydawnictwoniezwykle

Życie Valar Purcell było całkowicie sterowane przez jej babkę, Adeline Purcell. Kobieta nie znosiła sprzeciwu i zawsze stawiała na swoim. Dziewczyna miała już dość podporządkowywania się rządom babki, postanowiła od niej uciec, tak jak zrobiła to pięć lat wcześniej jej starsza siostra Aleesha.
Niestety rozstały się w nie najlepszych stosunkach ale Val nie miała nikogo oprócz niej. Zaryzykowała i wsiadła w samolot do Nowego Jorku. Na pokładzie spotyka nieznajomego. Gdy poznaje Max'a nie wie że ta ,,przelotna" chwila zapomnienia 😈 będzie miała tak ogromny wpływ na jej dalsze życie. A to za sprawą nieznajomego, który okazuje się narzeczonym jej siostry!!!! Nieźle co?
Czy zdrada wyjdzie na jaw? Czy Val i Max będą szczerzy i powiedzą Lee o przygodzie? A może oboje wpadli w sidła miłości?

Od samego początku książka wywarła na mnie mega pozytywne wrażenie. Scena w samolocie sprawia że ciekawość sięga zenitu i zaczynasz przewracać kartki jedna po drugiej i nawet nie wiesz kiedy a orientujesz się że jesteś w połowie książki.. A książka to spory grubasek☺ ale nie przerażajcie się , bo historia jest tak napisana że w ogóle nie czuć tej ilości stron 😘
Styl autorki jest lekki i świetnie się to czyta.
Od razu bohaterowie przypadli mi do gustu.

Val- skromna, grzeczna dziewczynka, ułożona. Ale jak pokazuje pazurki to dopiero jest ogień. Cięty jezyk i szybkie riposty wprawiają rozmówcę w mega zakłopotanie i nie lada wyczyn by jej odbić piłeczkę. Max- ufff.. na samą myśl robi się gorąco... Lubię taki typ bohatera.. Męski zdecydowany jak potrzeba to i walnie pięścią w stół... 😈 wiecie co mam na myśli😉 każda scena z jego udziałem była pełna napięcia... Nie dostawał ciętym językiem od Val co dodawało pikanterii ich relacji.
Cała historia opowiedziana jest z perspektywy obojga bohaterów, co ja bardzo lubię. Scen hot hot. 🔥🔥 nie brakowało, ale były pięknie napisane z napięciem i iskrami jakie dało się wyczuć między Val i Maxem.. W ich relacji nie zabrakło pożądania, złości, erotyzmu a czasami i obojętności.
Ja lubię takie książki i bardzo wam polecam. Książka trafia do zakładki.. ULUBIONE