Zakazane noce z wampirzycą recenzja

Na książkę trafiłam przypadkiem w księgarni. Najpierw w oczy rzuciła mi się kobieta z nietoperzem na okładce, potem do tego doszedł chwytliwy tytuł. Nie zastanawiałam się długo i kupiłam swój egzemplarz.

Vanda, nieśmiertelna i przeraźliwie bojąca się wilkołaków kobieta, właścicielka nocnego klubu dla wampirów ma kłopoty. Okazuje się, że pomocą dla niej może być tylko mężczyzna, który może żyć wiele lat, bo a jakże by inaczej jest wilkołakiem. Vanda nie ma pojęcia kim jest mężczyzna, dlatego nie bez oporu, ale w końcu oddaje mu serce, ale co stanie się gdy skrywana głęboko tajemnica ujrzy światło dzienne ? Jak zareaguje Vanda ? Czy Philowi uda się poskromić złość i strach ukochanej ?
To książka, która przyciąga czytelnika dynamiką, i zwrotami akcji. Bohaterzy muszą pokonać długą drogę, przezwyciężyć strach i przeciwności losu by móc w końcu być razem.

O autorce - Kerrelyn Sparks słyszałam już co nieco, udało mi się przeczytać kilka jej książek, mianowicie „Ja cie kocham, a ty śpisz wampirze” albo „ Jak poślubić wampira milionera”. Wampiry w książce Kerrelyn Sparks odbiegają od stereotypowych, legendarnych wampirów. W dzień bohaterzy książki śpią „Śmiertelnym Snem”, a nie jak przyjęte w popkulturze potwory uciekają przed słońcem.

Książka napisana jest specyficznym dla autorki językiem, jest łatwa w odbiorze a wydarzenia opisane są tak, żeby wzbudzały jak najwięcej emocji. Książka zawiera również wiele namiętnych scen miłości na co czekało wiele czytelniczek.

Książki z cyklu ”Miłość na kołku” nie wiążą się ze sobą bezpośrednio, mimo że czasami są nawiązania do innych tomów to czytelnik nie musi czytać całej serii, żeby wiedzieć o co chodzi.

Czy Vanda przezwycięży swój strach przed wilkołakami by związać się z jednym z nich ? Czy Phil ochroni wampirzyce przed śmiertelnym zagrożeniem ? Czy miłość może trwać wiecznie ? Tego i wielu innych niemniej ciekawych rzeczy można dowiedzieć się z tej książki. Dlatego uważam, że książka jest warta przeczytania. Książka pozwoli oderwać się od nudnej szarej rzeczywistości, albo po prostu zajmie czas w samotne deszczowe wieczory.