Pod niemieckimi łóżkami. Zapiski polskiej sprzątaczki recenzja

Zaglądając pod łóżka

Autor: @zingela ·1 minuta
2013-08-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie lubię sprzątać. Gdyby jednak nie ten dość jednak ważny czynnik, chciałaby być sprzątaczką. To wymarzona okazja, żeby poznać ludzi - a ja ludzi lubię. Poza tym byłaby to szansa na to, żeby doszczętnie wyzbyć się oceniania ludzi po pozorach.

Justyna nie jest sprzątaczką. Justyna pomaga w domu. Justyna nie szuka pracy jako sprzątaczka. Justyna ogłasza się jako poszukiwaczka miejsca do sprzątania i prasowania. I dostaje Justyna pracę. Sprząta. Poznaje Niemców. Sympatycznych, zboczonych, skrytych za maskami pozorów, których nie mają ochoty podtrzymywać we własnym zacisznym domu. Justyna jest dobrze wychowana. Dlatego nie rozumie, jak można być nieuprzejmym i nie poczęstować jej wodą, kiedy jest tak gorąco. I jak można rozsmarowywać ludzki kał, żeby sprawdzić dokładność jej pracy. I jak można pytać, czy dalej chce być sprzątaczką. A ona przecież sprzątaczką nie jest, ona tylko sprząta. I o tym właśnie jest ta książka.

Cóż. Czytało się szybko - krótkie zdania, krótkie rozdziały. Mimo wszystko nie jest to wyjątkowo ciekawa lektura. Niektóre z opisywanych przygód szokowały, ale jestem przekonana, że z każdym zawodem wiążą się interesujące doświadczenia. Dziwny jest język, bo zdania są naprawdę specyficznie posiekane. Dziwna jest autorka, bo dzieli się z czytelnikami nie tylko sobą-pomocą domową, ale i fragmentami swojej biografii, czego nie miało być w książce. No bo na przykład urządzanie ślubu i wesela nie interesują czytelników tak jak kultura i sekrety naszych zachodnich sąsiadów.

"Pod niemieckimi łóżkami" to książka na jeden wieczór. Choć ja wiele nie wyniosłam z lektury, myślę, że jest warta przeczytania przez osoby, które zawsze na pierwszym miejscu stawiają pozoranctwo.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod niemieckimi łóżkami. Zapiski polskiej sprzątaczki
3 wydania
Pod niemieckimi łóżkami. Zapiski polskiej sprzątaczki
Justyna Polanska
5.2/10

Książka, która wywołała w Niemczech falę dyskusji. Autorka, trzydziestodwuletnia Polka, od dziesięciu lat sprząta, oczywiście „na czarno”, tamtejsze domy. I ma wiele do powiedzenia, m.in. o stosunku s...

Komentarze
Pod niemieckimi łóżkami. Zapiski polskiej sprzątaczki
3 wydania
Pod niemieckimi łóżkami. Zapiski polskiej sprzątaczki
Justyna Polanska
5.2/10
Książka, która wywołała w Niemczech falę dyskusji. Autorka, trzydziestodwuletnia Polka, od dziesięciu lat sprząta, oczywiście „na czarno”, tamtejsze domy. I ma wiele do powiedzenia, m.in. o stosunku s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Od dłuższego czasu interesuję się tytułem ,,Pod niemieckimi łóżkami". Historia polskiej sprzątaczki z Niemcami w tle, o opinii dosyć kontrowersyjnej. Czego można chcieć jeszcze? Justyna od dawna marz...

@Greeyy @Greeyy

Książka jest dziennikiem Justyny Polanskiej, kwalifikującym się do kategorii literatura faktu. Autorka sprząta "na czarno" u naszych niemieckich sąsiadów. W swojej książce m.in. przedstawia jak wygląd...

@Natasha92 @Natasha92

Pozostałe recenzje @zingela

Bez mojej zgody
Bez znieczulenia

Zaczynając pisanie tej recenzji, jestem dokładnie 4 minuty po przeczytaniu książki. W zasięgu ręki ciągle mam chusteczkę, w głowie bezradny mętlik, a kącik lewego oka - c...

Recenzja książki Bez mojej zgody
Czwartki w parku
CZAS, BY KOCHAĆ

William Wharton w genialnej powieści „Tato” napisał kiedyś o starości: "starzy jes­teśmy tyl­ko wte­dy, kiedy większość ludzi wo­lałaby, żebyśmy już nie żyli". To jest do...

Recenzja książki Czwartki w parku

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl