Nie wiem, czy pamiętacie, ale jedną z moich ulubionych pisarek jest Lisa Gardner. W jej powieściach jest coś takiego, co mnie przyciąga i nie pozwala odejść. Tym razem dzięki uprzejmości Wydawnictwa Albatros mogłam przeczytać książkę "Zaginiona". Nie wiedziałam, że to jest piąty tom z cyklu "Quincy & Rainie". Nieznajomość poprzednich części w niczym mi nie przeszkadzała. Ten tom dał mi czytelniczego kopa. Chętnie poznam pozostałe tytuły: "Mąż doskonały", "Trzecia ofiara", "Następny wypadek" i "Godzina zbrodni".
Poznałam świetnych bohaterów. Nie czytałam jeszcze książki, w której mąż tak intensywnie poszukuje swojej zaginionej żony. Kobieta dzięki swojej przeszłości popadła w alkoholizm. Dlaczego ktoś ją porwał? Komu przeszkadzała? Czym się naraziła? Od razu wam powiem, że ona nie jest zwykłą bohaterką. To prawdziwa wojowniczka, która w swoim życiu bardzo dużo przeszła. Aktualnie zmaga się ze swoimi demonami. Ma kochającego męża, który nie może patrzeć na to, jak ona się stacza w dół. Za wszelką cenę pragnie ją wyrwać ze szpon tego przeklętego nałogu. Jest w stanie poświęcić się z miłości do niej. Czy jeszcze kiedyś będzie im dane się zobaczyć? Tego dowiecie się podczas czytania książki "Zaginiona".
Lisa Gardner po raz kolejny stworzyła wyjątkową serię książek, w której porusza bardzo ważne problemy współczesnego świata. Jej powieści czyta się jednym tchem. Po przeczytaniu czeka się na kolejne wyjątkowe jej dzieła.
Czytając "Zaginioną" otrzymałam wyjątkowy thriller kryminalny. Podobało mi się prowadzone śledztwo, które nie raz przebiegało, nie tak jak powinno. A to wszystko za sprawą samej autorki, która stworzyła wyjątkowe zwroty akcji. Dzięki temu nie wieje chłodem i nie ma czasu na nudę.
Co zrobilibyście, żeby odnaleźć ukochaną zaginioną osobę? Czy dalibyście wszystko, co macie?
Pierwszym bohaterem jest emerytowany profiler FBI Pierce Quincy. To właśnie jemu zaginęła żona Rainie Conner (nasza druga główna bohaterka). W tej powieści pojawia się równie ważna osoba taka, jak agentka FBI Kimberly Quincy. Tak, tak dobrze się domyślacie. Ona jest córką naszego emerytowanego profilera. Ona również będzie brała czynny udział w poszukiwaniach zaginionej macochy. Oczywiście poznacie mnóstwo innych osób, które starały się uratować Rainie. Czy wygrali wyścig z czasem i uratowali biedną kobietę? Czy niestety im się to nie udało?
Ciekawy thriller z zaskakującym zakończeniem. Czy książka kończy się szczęśliwie, czy raczej tragicznie?
Książka warta jest przeczytania. Wartka akcja z mnóstwem zwrotów akcji, ciekawa i wstrząsająca fabuła, a na dokładkę niesamowici bohaterowie.
Poznałam zarówno śledztwo, jak i to, co dzieje się z zaginioną. Dzięki temu byłam bardziej przerażona. Wczułam się w tę straszną sytuację. Bałam się o życie głównej bohaterki. Bałam się o emerytowanego profilera. Nie byłam pewna czy jego serce wytrzyma tę całą tragiczną sytuację. W swojej pracy widział wiele, ale teraz tragedia dotknęła go osobiście.
Jest jeszcze jeden bohater, którego nazwiska nie wymienię. Niedawno został ojcem. Powinien być przy swoim dziecku. Prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia naszej bohaterki. Co na to wszystko mówi jego żona? Kim jest ten bohater?
Idealna książka dla wszystkich miłośników thrillerów kryminalnych z doskonałą akcją i ciekawym zakończeniem.
Okładka tej książki nie oddaje tego, co znajduje się w środku. Treść jest rewelacyjna