"Życie montuje się samo na zakumulowanych błędach.”
„Obserwując, jak medycyna go zawodzi, wymyślił zwariowaną teorię: życie jest czymś, co musimy przestać poprawiać. Mój syn jest kieszonkowym wszechświatem, którego nie mam szans pojąć. Każdy z nas jest eksperymentem i nawet nie wiemy, czego ten eksperyment ma dowieść.”
„Astronomia i dzieciństwo mają wiele wspólnego. Jedno i drugie jest podróżowaniem na ogromne dystanse. Jedno i drugie szuka faktów przekraczających granice pojmowania. Jedno i drugie wysnuwa najdziksze hipotezy i pozwala możliwościom mnożyć się bez ograniczeń. Jedno i drugie co kilka tygodni doznaje upokorzeń. Jedno i drugie porusza się na gruncie niewiedzy. Jedno i drugie fascynuje się czasem. Jedno i drugie nieustannie zaczyna od zera.”
Czuła, głęboko emocjonalna, skłaniająca do refleksji, piękna na poziomie języka i treści. Wieloaspektowa i metafizyczna. Najnowsza książka Richarda Powersa to poruszająca historia samotnego ojcostwa, inności, miłości, tęsknoty i żałoby. To opowieść o upadku demokracji i o naukowych teoriach. To także swoista przestroga przed katastrofą przyrodniczo – klimatyczną, ku której nieuchronnie zmierzamy.
Wszystko zaczyna się od neuronietypowego, dziesięcioletniego Robina i jego ojciec, astrobiologa Theo, którzy mierzą się w „Zadziwieniu” ze stratą. Wielką nieobecną jest w powieści Alyssa, matka Robina, żona Theo, prawniczka, aktywnie działająca na rzecz ochrony środowiska. Zarówno ojciec jak i syn nie potrafią otrząsnąć się po jej śmierci. Obydwaj ją kochali i podziwiali, obydwu inspirowała i motywowała do działania. Po jej odejściu na nowo muszą poukładać wzajemne relacje, zorganizować życie domowe, zawodowe i szkolne. Łatwo nie jest. Nierozumiany, prześladowany przez rówieśników Robin, stale popada w konflikty, nie kontroluje gniewu, bywa agresywny. Theo, mimo nacisków dyrekcji szkoły, aby zdał się na psychologów i farmakologię, rezygnuje z konwencjonalnego leczenia. Aby załagodzić sytuację wykorzystuje zaszczepioną Robinowi przez Alyssę miłość do przyrody i fascynację wszechświatem. Wspiera chłopca w działaniach na rzecz ochrony zagrożonych gatunków zwierząt, działalność którą zapoczątkowała Alyssa, a którą Robin postanawia kontynuować. Zabiera syna na dalekie, kilkudniowe wyprawy na łono natury. Z dala od cywilizacji obserwują gwiazdy, snują wizje życia na odległych planetach, to pomaga im poukładać na nowo wzajemne relacje, wytwarza między nimi niezwykle silną więź, pozwala wyciszyć się, odpocząć, zadziwić pięknem przyrody, pochylić nad potęgą wszechświata. Wycieczka nie może jednak trwać wiecznie. Theo, szukając dla syna terapii nieopartej na farmaceutykach, decyduj się na metodę eksperymentalną. Dokąd zaprowadzi ona tę dwójkę? Jakie przyniesie efekty?
Richard Powers stara się uświadomić nam, że wraz z naszym odejściem świat się nie skończy i w związku z tym los planety nie może być nam obojętny. I choć tymi, w których Autor pokłada nadzieję na zmiany są dzieci, to od nas, dorosłych, zależy jakie te przyszłe pokolenia będą. Czy nauczymy je szacunku i miłości do każdej żywej istoty, czy pokażemy im różnorodność świata, pozwolimy na zadziwienie się jego pięknem. Czy wspierać będziemy indywidualizm, pozwolimy na nadwrażliwość, na podążanie własną drogą, w swoim tempie i na własnych zasadach, czy pozwolimy by z góry narzucone przez system zasady i standardy zachowań ograniczyły ich możliwości poznawcze, stłumiły wrażliwość, wyciszyły emocje.
„Zadziwienie” to znakomite połączenie powieści realistycznej z elementami fantastyki naukowej. Powieść, która prowokuje do refleksji nad kondycją świata i człowieka. Historia, która rozczula i wzrusza, by za chwilę złamać serce. Powers oszałamia poetycką frazą, pięknem opisów przyrody i wszechświata. Trwam w zachwycie i najmocniej polecam.
Przełożyła Dorota Konowrocka – Sawa