Wiedźmi król recenzja

„Żadna żywa istota nie jest odporna na strach”, czyli high fantasy ze skomplikowanym światem.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2024-08-16
Skomentuj
3 Polubienia
Wiedźmi król to pierwszy tom cyklu Wchodzący Świat. Książka kusi swoją piękną okładką, a sam opis zwiastuje ciekawą opowieść fantasy. Według Goodreads jest to jedna z najpopularniejszych książek high fantasy ostatnich lat.

Kai to demon, który potrafi przenosić się z ciała do ciała i żyć pod różnymi postaciami. Pewnego dnia budzi się w dziwnym zamku stojącym na odludnej wyspie otoczonej przez bezkresne morze. Wszystko wskazuje na to, że znalazł się w pułapce. Uświadamia sobie, że ktoś zdołał na dłuższy czas obezwładnić jego magię. Takie rzeczy nie uchodzą bezkarnie!
Kto go uwięził? Z jakiego powodu? Jak dawno się to stało i jak bardzo w tym czasie zmienił się świat? I co sprawiło, że Koalicja Wschodzącego Świata tak urosła w siłę?
Kai musi skrzyknąć sojuszników i zmobilizować swoją magię, aby znaleźć odpowiedzi na te i wiele innych pytań. Ale odpowiedzi wcale mu się nie spodobają...

Od samego początku jesteśmy zasypywani informacjami o świecie wykreowanym przez Marthę Welles, o tym, jak wygląda system polityczny i kto jest kim. To naprawdę dużo do zapamiętania na raz. Do tego dwie perspektywy czasowe oraz mnóstwo bohaterów. Naprawdę ciężko było mi z początku połapać, o co tak naprawdę w tej historii chodzi. Pierwsza perspektywa to teraźniejsza opowieść o księciu demonów Kaim, a druga to jego przeszłość, która ukazuje spiski i zdrady. To książka w głównej mierze o polityce i walce o władzę. Całość jest trochę nierówna — są momenty, gdzie trudno się oderwać od akcji i by zaraz dostać taki wątek, który ciągnie się niemiłosiernie i kompletnie wynudzi czytelnika.

Nie ma w niej wątków romantycznych, co myślę, że jest dobrym zagraniem. Skupiamy się głównie na politycznych intrygach, mordach, zemście oraz walce. Świetnie, że mamy na początku książki mapkę, bo inaczej naprawdę trudno byłoby ogarnąć cały ten skomplikowany świat. To dopiero pierwszy tom tej historii i mam nadzieję, że w kolejnych częściach autorka trochę lepiej nam wyjaśni złożoność swojego świata, bo po przeczytaniu Wiedźmiego króla panuje w mojej głowie kompletny chaos. Mimo dużej ilości opisów wiele aspektów nie zostało wytłumaczonych — a sama książka liczy sobie ponad 500 stron.

Nie jestem w stanie stwierdzić jednoznacznie czy ta opowieść mi się podobała. Z jednej strony tak, a z drugiej mam wątpliwości. Momentami wydawała mi się dziwna i chaotyczna. Nawet o samych bohaterach niewiele wiemy (w tym o Kaim). Autorka rzuca imionami, nazwami miejsc czy też różnymi sformułowaniami, które sami musimy sobie wyjaśnić. Opisując tę fabułę, nasuwa mi się stwierdzenie, że spotkamy się tutaj z przerostem formy nad treścią.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiedźmi król
Wiedźmi król
Martha Wells
7/10
Cykl: The Rising World, tom 1

Najbardziej wyczekiwana powieść Mistrzyni Marthy Wells! Według Goodreads jedna z najpopularniejszych książek fantasy ostatnich lat! High fantasy utkane z subtelnością i dbałością o szczegóły. Piękn...

Komentarze
Wiedźmi król
Wiedźmi król
Martha Wells
7/10
Cykl: The Rising World, tom 1
Najbardziej wyczekiwana powieść Mistrzyni Marthy Wells! Według Goodreads jedna z najpopularniejszych książek fantasy ostatnich lat! High fantasy utkane z subtelnością i dbałością o szczegóły. Piękn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Witch king. Wiedźmi król” to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, kiedy zobaczyłam książkę w zapowiedziach wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Piękna okładka, jak i intrygująca fabuła spra...

@snieznooka @snieznooka

Znacie jakąś książkę fantasy, która jest queerowa? Zaczynamy miesiąc równości, więc u mnie będą pojawiać się też książki z reprezentacją LGBT +. Reklama - wydawnictwo uroboros Czy zerwałam dziś ca...

@guzemilia2 @guzemilia2

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Elryk z Melniboné
„Tylko jego dziwne szkarłatne oczy wyrażały cierpienie i wewnętrzną walkę”, czyli fantastyka z lat 70.

Elryk z Melniboné to niezła cegiełka — książka liczy ponad 600 stron i przeczytanie jej zajęło mi trochę czasu. Jest to dla mnie pierwsze spotkanie z Michaelem Moorockie...

Recenzja książki Elryk z Melniboné
Na ogonie złoczyńcy
„To doprawdy szalenie interesujące, ale ja mam tu realny problem", czyli grupa zwierzaków na tropie zbrodni.

Na ogonie złoczyńcy to książka, która kupiła mnie opisem. Zwierzęta w roli głównej? Czemu nie. Sama okładka już przyciąga uwagę czytelnika. Intryguje i zachęca po sięgni...

Recenzja książki Na ogonie złoczyńcy

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl