Jak uciszyć wewnętrznego krytyka i uwierzyć w siebie recenzja



Czytałam dziesiątki książek o pewności siebie, prowadzę warsztaty z zakresu pewności siebie w branży IT, obejrzałam setki materiałów dostępnych w sieci, słuchałam rad osób pracujących w marketingu sieciowym, sama podejmowałam próby walki z własnymi kompleksami, może to nie wszystko, ale wystraczająco wiele, by powiedzieć, że mam pojęcie na ten temat. Tym bardziej ucieszyła mnie otrzymana do recenzji książka „Jak uciszyć wewnętrznego krytyka i uwierzyć w siebie”.

Alina Adamowicz i Joanna Godecka zaproponowały inna formę poradnika. Jest tu więcej wywiadów, rozmów, bardziej przypomina reportaż niż standardowy poradnik pojawiający się na rynku. Wiem, jak duży opór mają czytelnicy przed sięganiem po tego typu lektury. Sporo osób zraziło się do formy poradników przez pseudo coachów lub próby wciągnięcia ich do piramid finansowych. Ale ja się nie poddaję i korzystając z grona obserwujących mnie na Instagramie osób, wpadłam na pomysł jak przekonać Was do sięgnięcia po tę książkę. Jestem ogromnie dumna z mojej pomysłowości, chwalę samą siebie.


Przechodzę do sedna sprawy i przedstawiam ten chytry plan.

W relacji na Instagramie zadałam pytanie „z jakiego powodu brakuje Ci pewności siebie?”

Oto odpowiedzi:

Przez mój wygląd.

Boję się, że powiem coś głupiego.

Wstydzę się, że się narzucam.

Jestem zbyt wrażliwa.

Nie mam wsparcia od rodziny.

Rodzina mnie krytykuje.

Nie mam pozycji wśród znajomych.

Wstydzę się mówić co tak naprawdę myślę.

Mój wujek mnie wyśmiewał przez całe dzieciństwo.

Moi rodzice pili i poniżali mnie.

W szkole byłam pośmiewiskiem przez 6 lat.

Nikt nie akceptuje jaki naprawdę jestem, muszę się z tym kryć.

Boję się wyśmiania i odrzucenia.

Nie mam okazji mówić co myślę, nikt mnie nie słucha.

Uważne czytanie książki „Jak uciszyć wewnętrznego krytyka i uwierzyć w siebie” pomoże pokonać wszystkie obawy. Nie jest tam podana złota rada na wszystko, nie ma ćwiczeń i celów do zrealizowania. O nie…

W tej książce jest samo życie, nasze kompleksy, nasz wewnętrzny krytyk i postanowienie, by wreszcie go okiełznać. Uwielbiam ją i będę dwoić się, aby namówić Cię do tej lektury. Najbardziej wartościowa książka tego roku. Jestem zachwycona i chciałabym podzielić się z Toba tymi emocjami, chciałabym wzbudzić je również w Tobie.

Pamiętaj, pewność siebie nie jest cechą, z którą musisz się urodzić, jej można się nauczyć.

Tymczasem,
Katarzyna