“Dla niektórych śmierć nie jest wrogiem. O wiele okrutniejszym przeciwnikiem jest życie”.
Ósma część cyklu „Oblicza śmierci” i dalsze losy Eve Dallas silnej, lubiącej wyzwania pani porucznik. Kolejna sprawa, która zajmuje się Eve razem ze swoją asystentką, dotyczy seryjnego mordercy. Ten jest sprytny, wybiera bezbronne ofiary. Pierwszą jest bezdomny mężczyzna, który zasnął na jednym z nowojorskich chodników. Znalezione ciało nie ma widocznych śladów przemocy, za to w miejscu serca głęboką, precyzyjnie wyciętą dziurę. Rozpoczyna się niebezpieczna gra i walka z czasem. Eve podejmuje nierówną walkę, oprócz tego ma problemy w pracy.
Kolejny raz dałam sie porwać. Akcja powieści zaskakuje rozwojem wydarzeń, intryguje, przenosi nas do przyszłości do roku 2059. Napięcie, niepokój wzrastają w miarę czytania. Zajmująco, niejednoznacznie, realnie ukazani bohaterowie, do jednych poczułam ogromną sympatię, inni wzbudzali we mnie tylko negatywne emocje. Eve polubiłam już w pierwszej części i to się nie zmieniło. To silna, odważna, zdeterminowana, pewna siebie, charyzmatyczna kobieta. Dla przyjaciół i bliskich sobie ludzi jest w stanie zrobić dużo, bardzo dużo. Jej związek z Roarkiem ma się coraz lepiej.
Przenosimy się do przyszłości, technologia jest mocno rozwinięta, medycyna poszła bardzo do przodu. Stworzono zastępcze, sztuczne ludzkie narządy. Ludzie żyją dłużej, mają lepiej i łatwiej. Zagadka kryminalna, prowadzone śledztwo stopniowo nabiera rozpędu, mylące tropy, odkrywane fakty, zaczynają się ze sobą łączyć. Determinacja i zaangażowanie robią swoje, krok po kroku odkrywamy niechciane prawdy. Autorka umiejętnie wodzi nas za nos, tutaj nic nie jest oczywiste. Pani porucznik dostrzega związek z podobnymi sprawami, które miały miejsce w innych częściach kraju. Do tej pory nikt nie powiązał pewnych faktów, bo mordowani są bezdomni, prostytutki, narkomanii, ludzie, którymi nikt się nie interesuje. Precyzyjny sposób pobierania narządów niepokoi i prowadzi do klinik transplantacyjnych. Kolejny raz Eve musi stawić czoła ludziom władzy, którym nie podoba się dociekliwość pani porucznik.
Wciągająca, zaskakująca, trzymająca w napięciu opowieść. Wątek kryminalny idealnie współgra z zajmująco ukazaną obyczajowością, wątkiem romansowym, a obok motyw chorej obsesji i chęć zemsty. Bardzo polecam całą serię.