Zabijaj uważnie recenzja

Żyć uważniej. Tego się trzymam i staram się zachować równowagę. Zdarza się, że wir pracy tak wciąga, że zapominamy o tym co ważne i że po za pracą też jest życie, że warto dostrzegać te małe drobiazgi co dają szczęście. Żyć tu i teraz. Wystarczy skupić się na chwili obecnej.

Czy uważności można się nauczyć?
Okazuje się, że tak i wcale nie jest to trudne, a za jej sprawą wiele rzeczy staje się prostszych i można osiągnąć to czego się pragnie.

Przekonał się o tym Björn. Szanowany adwokat, mąż, ojciec. Boryka się z problemami w małżeństwie. Zatracił się w pracy i zapomina o rodzinie. Żona chce odzyskać dawnego mężczyznę i wysyła go na terapię uważności. Staje pod drzwiami coacha nie będąc świadomym co te lekcje mu przyniosą i jak zmieni się jego życie. Bo co jeśli terapia wejdzie za bardzo i doprowadzi do zbrodni? Zbrodni popełnionej z największą uważnością.

Bohater zaczyna żyć świadomie, nie licząc się z nikim i niczym, byle tylko zaspokoić swoje potrzeby. Wprowadza zasady, które przyswoił na terapii. W jego umyśle zachodzą zmiany, które doprowadzają do manipulacji i oszustw. Przychodzi mu to niezwykle łatwo.
Kłopoty piętrzą się i budzą emocje, ale dzięki uważności Björn radzi sobie świetnie dopuszczając się nawet brutalności. Połączenie okrucieństwa ze spokojem tworzy wyjątkową atmosferę.

Oryginalny i niepowtarzalny bohater, którego nie sposób nie lubić. Historia opowiedziana z jego perspektywy. I tak, kibicowałam mordercy. Zaciskałam kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z jego planem.
Wciąga. Świetnie się czyta. Zaskakuje i bawi. Książka inna niż wszystkie. Niebanalna, nieoczywista, zaskakuje.

Terapia uważności, zbrodnie, manipulacje, brutalny świat przestępczy i humor. To wszystko wprowadza w niesamowitą przygodę czytelniczą.

Fantastyczny debiut. Oprócz rozrywki przynosi rady na trudne życiowe problemy, by osiągnąć równowagę. Wyjątkowe połączenie komedii i kryminału z poradnikiem. Świetnie było zatopić się w tą historię. Gorąco polecam.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwo otwarte.