" [...] Co za wariat trzyma bosama jako zwierzę domowe? To tak, jakbyś chciał wyprowadzać wściekłego lwa na spacerek przed blok. [...]"
Wow! Na taką mroczną powieść fantasy długo czekałam. Znalazłam tutaj egzorcystów, demony i jeszcze wiele innych dziwnych i strasznych stworzeń.
W "Black Bird Academy. Zabij mrok" dosłownie wszystko jest możliwe. Tutaj dobro miesza się z czystym nadprzyrodzonym złem. Autorka Stella Tack przenosi nas w magiczny i bardzo niebezpieczny świat. Bardzo szybko można w nim stracić życie lub dzielić swoje ciało z jakimś demonem. Czy jesteście gotowi na totalnie inną powieść? Dzięki tej historii wasze życie zmieni się raz na zawsze. Jeżeli wierzycie w zjawiska nadprzyrodzone, to dobrze trafiliście. Tutaj będziecie mieli tego pod dostatkiem. Uważajcie na siebie, bo demony są strasznie przebiegłe. Egzorcyści często działają na dwa fronty. Czy w takim środowisku zwykły śmiertelnik ma szansę na przetrwanie?
Fabuła paluszki lizać. Akcja wartka, która nigdy nie zwalnia. Główni bohaterowie mają coś w sobie takiego, co nie pozwala o nich zapomnieć.
Tej książki się nie czyta. Przez nią się płynie. Mimo sporej objętości szybko się czyta i można z nią przepaść na długie godziny. Nie da się jej ani na chwilę odstawić. Zakończenie niesamowite, zaskakujące i bombowe. Już wiem, że koniecznie muszę przeczytać kolejny tom. Mam nadzieję, że autorka nie będzie długo czekała z wydaniem drugiego tomu.
Stella Tack dokładnie opisała każdego bohatera, dzięki temu możemy sobie ich wyobrazić. Dzięki pięknym opisom można mieć wrażenie, że jest się jedną z postaci występującą w tej historii. Ja oczywiście wcieliłam się w egzorcystkę.
Część postaci da się lubić. Inni wywołali we mnie gęsią skórkę.
Autorka zaserwowała nam mnóstwo emocji w tym mrocznym świecie.
Głównymi bohaterami są:
Leaf — urocza młoda kelnerka z ambitnymi planami, które autorka ewidentnie zniszczyła. W tej części spotka ją mnóstwo niezapomnianych przygód i oczywiście niebezpieczeństw. Polubiłam ją i jestem bardzo ciekawa jej dalszych losów. Moim zdaniem ona jest najlepszą postacią z całej tej książki.
Falco — jest egzorcystą i tropicielem demonów. Czy każdy demon tak łatwo ulega jego wizerunkowi? Ten bohater ma swoje za uszami, ale da się go lubić. Tylko uważajcie na siebie, on wyczuwa demony z daleka i nie boi się ich zabić. Jak macie demona w sobie, to unikajcie go jak ognia.
Czy chcielibyście wstąpić do Black Bird Academy? Tutaj szkoli się przyszłych egzorcystów. Dzięki tej szkole dowiecie się, jak tropić demony i unicestwiać te potwory.
Cieszę się, że autorka na początku niektórych rozdziałów wyjaśniła, kim są i co robią niektóre potwory, między innymi: Bosam, Draug i Grollborste. Dowiadujemy się z tego również którego stopnia są te demony.
Czy kiedykolwiek chcieliście być egzorcystami? A może podoba wam się rola demona?
Zapraszam was do odwiecznej walki dobra ze złem. Tylko czy tu dobro jest całkowicie czyste, a zło piekielnie złe? Kto okaże się prawdziwym zdrajcą, a kto najlepszym przyjacielem? Zapraszam was do gry na śmierć i życie.
Polecam tę książkę jedynie osobom pełnoletnim.
Zapomniałam wam wspomnieć o wyjątkowych dialogach. Warto na nie zwrócić swoją uwagę.
Książka "Black Bird Academy. Zabij mrok" skradła moje serce. Jeżeli tak jak ja lubicie mroczne fantasy, to nie będziecie zawiedzeni tą historią.
Na uwagę zasługuje również skromna, a zarazem przyciągająca i magiczna okładka.
Czy jesteście gotowi na nową serię "Black Bird Academy"?