Jezioro recenzja

Zabiera, co mu się należy

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·1 minuta
2023-12-27
Skomentuj
21 Polubień
Duch Jeziora i jezioro, które jest skażone i wywołuje wysypkę na skórze i drapiesz się wiecznie po rękach. Każdy w tej wiosce się drapie, bo skóra swędzi. Swędzi i życie, które jest beznadziejne, bez przyszłości, bez niczego. Przyszłość to pustka.
Mieszkańcy wioski nad jeziorem mają swoje wierzenia - Duch Jeziora zabiera ciała i dusze ludzi, którzy umarli. Kładzie się ich na łódkę i odpycha od brzegu. Zwłokami karmi się wody tego okropnego, skażonego jeziora. A potem chłopy idą popijać bimber, czy cokolwiek, wracają do domów i w czterech ścianach wyrzucają swoją złość i frustrację na bliskich. Dziadek tak bije babkę - co widzi Nanu. Oni go wychowują, bo matka chyba była, ale go zostawiła. A może jest i przyjedzie po niego, ale potem? Nanu nie zna prawdy o niej. Coś mu pamięć podpowiada, trzy trójkąty i włosy nad nimi i ciepły głos, kobiecy... ale to ni jawa, ni mrzonka, ni tylko marzenie... Nanu żyje tu, koło babki i dziadka i czuje się jakoś ... poza tym. Poza tym miejscem i poza tymi ludźmi.
A gdy zostaje sam, bo Duch Jeziora zabiera mu dziadków, podejmuje decyzję o samodzielności poza tą wioską. Wyrusza w poszukiwaniu matki...

w Tej powieść jest ból, strach i łzy.
"Jezioro" pęcznieje od samotności, od wiecznie drgających pragnień bohaterów. "Jezioro" to mapa prób życia dorastającego chłopca, którego nikt niczego nie nauczył. To powieść o poszukiwaniu i siebie i życia - tego właściwego i wygodnego, tego normalnego. To poszukiwanie radości i swobody i miłości jednocześnie. Nanu, chłopiec, którego dzieciństwo zamieniło się w dorosłość, pomijając jednocześnie dorastanie i dojrzewanie do wszystkiego, co wiekowi należne.
Tu są łzy spracowanego człowieka, smród bezdomności i wieczna, permanentna pustka, którą może wypełnić jedynie mama.

Czytasz i od samego początku, choć swędzi cię skóra od tego, choć nieświadomie drapiesz przedramiona, by ukoić to uczucie, czytasz. Czytasz, bo to koi ową wysypkę. Czytasz, bo JEZIORO to lek na Ciebie. Czytasz, choć gdzieś głęboko w sobie boisz się tego, że Duch Jeziora upomni się o ciebie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-25
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jezioro
2 wydania
Jezioro
Bianca Bellová
7.2/10

Boros, osada rybacka gdzieś na końcu świata, nad wysychającym, skażonym jeziorem, którego Duch gniewa się na ludzi. Mężczyźni mają tu wódkę, kobiety troski, dzieci nieustannie drapią swędzącą wysypkę ...

Komentarze
Jezioro
2 wydania
Jezioro
Bianca Bellová
7.2/10
Boros, osada rybacka gdzieś na końcu świata, nad wysychającym, skażonym jeziorem, którego Duch gniewa się na ludzi. Mężczyźni mają tu wódkę, kobiety troski, dzieci nieustannie drapią swędzącą wysypkę ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przedstawia czeska autorka życie Namiego, chłopaka mieszkającego gdzieś w kraju postsowieckim nad wysychającym jeziorem. Istnieje silne przypuszczenie, że chodzi o jezioro Aralskie, które od dziesięc...

@almos @almos

 Boros, mała wioska rybacka, leży nad jeziorem, którego wody z czasem stają się niebezpieczne. Woda powoli wysycha i pełna jest toksyn, które zatruwają wszystko, co żywe. Ciało po kąpieli swędzi i...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Błękitni
Człowiek jest jak koń

Jak dobrze jest poczytać o wartościach cenionych przed laty. O szacunku do ziemi i jej zarządzaniu od dziada pradziada, o mądrym jej gospodarowaniu, ale i o ludziach z t...

Recenzja książki Błękitni
Doktor Bianko i inne opowiadania
Życie i śmierć

Spacerujesz po ulicach miasta. Jest wieczór, kwadraty okien rozświetlają wnętrza mieszkań i domów. W tych domach są ludzie, którzy żyją swoją codziennością. Ktoś ma trud...

Recenzja książki Doktor Bianko i inne opowiadania

Nowe recenzje

Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
© 2007 - 2025 nakanapie.pl