Emocje, ach te emocje... - tak bardzo ważne, potrzebne w codziennym życiu, ale też i nie zawsze najłatwiejsze w zrozumieniu. Cóż, z tą ostatnią kwestią mamy kłopoty nawet my dorośli, a cóż dopiero dzieci...? Na szczęście kolejny raz możemy liczyć na pomoc niezawodnego Wydawnictwa Babaryba, które oddało w nasze ręce wspaniałą i niezwykle pomysłową książkę dla dzieci pt. „Owocoemocje, czyli jak się czujesz w swojej skórze”! Zapraszam do poznania recenzji tego tytułu.
Na czym polega wspominana pomysłowość tej książeczki...? Otóż na ukazywaniu rozmaitych ludzkich emocji na przykładach warzyw i owoców, których tradycyjnej postaci dopełniają takie elementy, jak uśmiech, oczy i nos. I to właśnie połączenie tych ludzkich detali twarzy z naturalnym kształtem warzyw i owoców, ukazuje radość, smutek, złość, wstyd, czy też wielką przyjemność... Prawda, że to niezwykle interesujący i znakomity pomysł...?
Joost Elffers i Saxton Freymann - autorzy tej pozycji, dokonali tu rzeczy naprawdę wielkiej. Otóż przemierzyli oni setki sklepów, wyszukali najciekawsze kształty warzyw i owoców, dokonali ich małych przeobrażeń za pomocą nożyka i fragmentów innych roślin w celu nadania im emocjonalnych twarzy, a następnie sfotografowali finalny efekt swojej pracy. A potem.., a potem każde warzywo i każdy owoc opatrzyli zabawnym i prostym tekstem w postaci krótkiego wierszyka, który idealnie oddaje charakter danej emocji. To tyle i aż tyle!
Nie sposób nie docenić obu walorów tej lektury - zabawy i edukacji. Za zabawę odpowiadają oczywiście śmieszne i piękne zdjęcia warzyw i owoców, jak i również nie mniej wesołe teksty, jakie ich sobą dopełniają. Co zaś do kwestii edukacyjno-wychowawczej, to ta łączy się oczywiście z ciepłym, niezwykle prostym i tym samym przystępnym ukazywaniem dzieciom tego, czym są nasze emocje, jakie mogą one być i jak wielką odgrywają one rolę w naszym życiu. To również cenna lekcja o tym, że każdym z nas ma swoje rozmaite emocje, nad którymi czasami warto mieć kontrolę - choćby po to, by nikogo nimi nie urazić.
Całości pozytywnego efektu dopełnia piękne, ilustracyjne wydanie tej książeczki. To przede wszystkim wspominane już zdjęcia warzyw i owoców, idealnie wtopione w wielokolorowe tło stron, ale też i duży format, twarda oprawa oraz przejrzysty układ treści. To wszystko czyni to czytelnicze spotkanie jeszcze przyjemniejszym, radośniejszym i ciekawszym - tak dla najmłodszych, jak i ich rodziców.
W mej opinii tę piękną, warzywno-owocową i jakże emocjonalną pozycję, powinno poznać absolutnie każde dziecko. Poznać w domowym zaciszu przy wspólnej lekturze z rodzicami, dziadkami lub starszym rodzeństwem…, ale też i chociażby w przedszkolnej sali i szkolnej klasie, gdzie to książka ta może stać się znakomitym pomysłem na ciekawe, ważne i wesołe zajęcia. Co istotne, mogą sięgnąć po nią także i te dzieci, które jeszcze nie opanowały umiejętności czytania, gdyż już same piękne obrazki mówią tu sobą absolutnie wszystko.
„Owocoemocje, czyli jak się czujesz w swojej skórze” to znakomita propozycja dla każdego dziecka, która niesie wspaniałą zabawę i zarazem piękną, jak i też cenną lekcję życia. To właśnie za sprawą tej pozycji najmłodsi czytelnicy poznają świat ludzkich emocji, a i przy okazji być może przekonają się do kulinarnego uwielbienia dla zdrowych warzyw i owoców, co również wydaje się mieć wielką wartość. Polecam i zachęcam was gorąco do sięgnięcia po ten tytuł - naprawdę warto!