Za kulisami recenzja

"Za kulisami", Joanna Wtulich

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2022-12-12
Skomentuj
1 Polubienie
Ekskluzywna szkoła tańca, w której uczą się najbardziej utalentowane uczennice, a do nauczania dopuszczona jest tylko wysoce wykwalifikowana kadra.
Co dzieje się za jej murami?
To prawdziwy raj na ziemi czy miejsce, które lepiej omijać szerokim łukiem?"

"Ze śmiercią trudno się pogodzić. Zwłaszcza ze śmiercią młodego człowieka. Nieodwracalna i nieczuła, unieważnia wszystko w ciągu kilku minut."

Na terenie warszawskiego Lasu Bielańskiego zostają znalezione zwłoki jednej z tancerek szkoły baletowej - Anastazji. Dziewczyna była bardzo utalentowana, jednak pochodziła z ubogiej rodziny, w której matka zbyt często zaglądała do kieliszka. Bardzo długo jej jedynym wsparciem był brat, który dbał o nią bardziej niż rozrywkowa rodzicielka. Dostanie się do szkoły baletowej stanowiło spełnienie marzeń dziewczynki, ale jako mieszkanka Pragi, Anastazja często musiała znosić złośliwe docinki ze strony innych dziewcząt.
Czy to był wystarczający powód, by pozbawić dziewczynę życia?
A może za jej śmierć odpowiada zupełnie ktoś inny, a szkoła nie stanowi tak idealnego miejsca jak się wydaje?

"Teraz była uczennicą szkoły baletowej. To brzmiało dumnie, to kazało nosić głowę wysoko."

Taniec był dla Any najwyższą wartością. Pochodząc z ubogiej i niepełnej rodziny, to właśnie w nim upatrywała nadziei na lepszą przyszłość.
Odkąd pamiętam motyw tańca należał do jednego z moich ulubionych, stąd też zaraz po zobaczeniu zapowiedzi tej książki bardzo chciałam ją przeczytać. W moim odczuciu, wątek ten został naprawdę realnie przedstawiony. Przeogromna pasja tancerek, ich zdeterminowanie w dążeniu do celu, które w skrajnych przypadkach mogło mieć zatrważające skutki.
Podobał mi się też aspekt związany z przenoszeniem niespełnionych aspiracji rodziców na dzieci, którego odbicie znajdujemy na codzień w wielu sytuacjach, kiedy to opiekunowie zmuszają swoje potomstwo do obrania konkretnej drogi życiowej.

"Ciało musiało tu spoczywać od kilku dni."

Dochodzenie w sprawie zabójstwa Anastazji prowadzi Lena, kobieta, której sylwetka szczególnie przypadła mi do gustu. Uważam, że autorka niezwykle trafnie przedstawiła tę postać charakteryzując ją przez wydarzenia, które miały miejsce w przeszłości. Przyznam, że poczułam z tą bohaterką nić sympatii i z chęcią przeczytałabym o jej dalszych losach. "Za kulisami" to debiut kryminalny Joanny Wtulich, być może pisarka planuje kontynuację tej historii?
Myślę, że postać Leny, jej pełna tajemnic przeszłość i niejednoznaczne relacje z partnerem w pracy otwierają pole do popisu.

"Taniec to styl życia (...) Cały świat to scena, a każdy człowiek to publiczność."

Pomimo drobnych niedociągnięć, na które natrafiłam w tekście myślę, że to powieść godna polecenia. Uwagę zwracają kreacje bohaterów i psychologiczne aspekty z nimi związane. Trochę żałuję, że nie znalazłam tu rozwinięć pewnych wątków, ale może dzięki temu ta historia tak zaszła mi za skórę? Zastanawiam się, rozważam i gdybam, tak, ta powieść zapada w pamięć.

Moja ocena 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Za kulisami
Za kulisami
Joanna Wtulich
7.8/10

Zbrodnia, która splata losy trojga bohaterów. Na terenie warszawskiego Lasku Bielańskiego odkryte zostają zwłoki Anastazji – utalentowanej uczennicy szkoły baletowej. Podkomisarz Lena Chudzińska s...

Komentarze
Za kulisami
Za kulisami
Joanna Wtulich
7.8/10
Zbrodnia, która splata losy trojga bohaterów. Na terenie warszawskiego Lasku Bielańskiego odkryte zostają zwłoki Anastazji – utalentowanej uczennicy szkoły baletowej. Podkomisarz Lena Chudzińska s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zawsze czuję się zaintrygowana, gdy pisarze decydują się zmienić gatunek, w którym tworzyli, zwłaszcza gdy wydają kryminał albo thriller. Z biografii Joanny Wtulich wnioskuję, że jest szczególnie wsz...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Autorkę pewnie kojarzycie z serii „Trylogia Lwowska”, a jak nie to koniecznie musicie nadrobić. Ja jestem po 1 tomie i nie ukrywam, że kupiłam od razu tom 2,3 tak bardzo mnie wciągnęła. Dziś przychod...

@book_matula @book_matula

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Soft and graceful
"Soft and graceful", Weronika Schmidt

"Dziewczyna, która swoim pięknem przyćmiewała księżyc i zawstydzała gwiazdy. Mój zakazany owoc, dla którego czułem, że łamię dawno ustalone zasady, ale szczerze mówiąc.....

Recenzja książki Soft and graceful
Głęboko pod powierzchnią
"Głęboko pod powierzchnią", Konrad Makarewicz

"Miał wrażenie, jakby odchylił drzwi szafy, do której przez minione lata upychali zbędne przedmioty, a cała nagromadzona graciarnia zwaliła się na niego swym ciężarem." ...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl