Kobieta, która kochała legwana to już trzeci odcinek pierwszego sezonu literackiego serialu kryminalnego. Lucja Słotka już od pierwszego odcinka skradła moją sympatię i po każdy kolejny sięgam z wielką przyjemnością. Odcinki wychodzą co miesiąc, możecie je znaleźć na stronie wydawnictwa Wielka Litera. Czy trzecie spotkanie było równie udane?
W trzecim odcinku pierwszego w Polsce serialu literackiego wkracza w świat gwiazd estrady, spektakularnych koncertów, a co za tym idzie – wielkich oczekiwań swojej nowej zleceniodawczyni, frywolnych zachcianek i niekontrolowanych huśtawek nastrojów.
Wieśka Orzeł – bożyszcze tłumów, gwiazda disco polo i kobieta sukcesu – rusza w podróż na kolejny koncert i… zostaje otruta herbatą!
Podejrzenie pada natychmiast na ekipę gwiazdy.
W śmierć najukochańszej kobiety nie może uwierzyć Janusz Czapla – mąż Wieśki i jej nadworny kompozytor, który porzucił muzykę poważną na rzecz disco polo i Wieśki. Z tragedii nie mogą otrząsnąć się także Paulina Jastrzębska – osobista kreatorka wizerunku i Magda Sroka – rzeczniczka prasowa oraz towarzyszący ekipie dziennikarz – Marek Szczygieł, który pisze biografię Wieśki Orzeł. Cały dramat jest tym większy, że w zamieszaniu zaginął ukochany Wieśki – legwan Sławomir i pudliczka Violetta. A jak na śmierć zareagował Kacper Gołębiewski? Jej osobisty kołcz i mentor gwiazdy, który pomiędzy występami uczył ją jak poczuć harmonię duszy i pierwotną siłę, która w niej drzemie.
Tym razem nasza główna bohaterka będzie musiała zmierzyć się z gwiazdą disco polo oraz jej iguaną (a może legwanem?). Oczywiście szybko gwiazdeczka pada trupem, a my wraz z Lucją będziemy szukać mordercy. Ponownie duet Marta Guzowska & Leszek Talko mnie kupili swoją opowieścią. Seria z Lucją Słotką to komedia pomyłek, która wciąga swoimi niebanalnymi sprawami kryminalnymi. Nie jestem fanką disco polo i trzymam się z daleka od tego gatunku, ale tutaj autorzy nie boją się burzyć stereotypów. Ponownie bawiłam się wyśmienicie przy tej lekturze. Całość jest dopracowana w każdym nawet najmniejszym szczególe. Ta seria jest takim moim pleasure reading. Świetnie się ją czyta i to praktycznie cały czas z uśmiechem na ustach. Mogę ją polecić fanom komedii kryminalnych. Gwarantuję, że będziecie się niesamowicie dobrze bawić.
W serwisie Audioteka możecie posłuchać trzeciego odcinka, który czyta ponownie Agnieszka Dygant. Książka jest jeszcze mniejsza niż wersje kieszonkowe. Liczy nieco ponad sto stron, więc jest to lektura na raz. Możecie ją wszędzie ze sobą zabrać. Jest to łatwa i przyjemna lektura, która sprawi, że na pewno nie raz się uśmiechniecie. Nie brak tutaj zabawnych sytuacji i ciekawych, niejednoznacznych bohaterów. Lubię sięgać po komedie kryminalne, dlatego spędziłam z tą historią przyjemnie czas. Akcja nie jest przesadnie rozwleczona, a spora ilość dialogów przyśpiesza ją, dzięki czemu tę książkę przeczytacie błyskawicznie. Nie mogę się doczekać kolejnego odcina! Lucja Słotka powróci w tomie Wróżka, która widziała za dużo.