*współpraca reklamowa z wydawnictwem Videograf S.A.*
Lubicie rodzinne aferki? Ja szczerze je uwielbiam, nawet te które mogą dotyczyć mnie, wtedy wychodzi ze mnie prawdziwa zołza, choć niektórzy twierdzą, że żmija. Już na wstępie wam powiem że uwielbiam tą książkę bo tutaj afera goni aferę, a do tego mamy tajemnicę rodzinną, co tylko dodaje tej historii dreszczyku emocji.
Życie Oliwii od dawna nie jest takim o jakim marzyła. Śmierć ojca w wypadku samochodowym odcisnęła na niej swoje piętno, tak samo jak apodyktyczność i zrzędliwość matki. Niestety to dopiero początek problemów Oli, która zostaje porzucona przed ołtarzem, osądzona przez najbliższe osoby i lokalną społeczność. Kobieta ulega namowom kuzynki i zarazem najlepszej przyjaciółki, postanawia wyjechać nad morze i tak zacząć od nowa, separując się od toksycznej rodziny. Tam poznaje nowe fakty dotyczące przeszłości, która owiana jest tajemnicą i której poznanie może być drastyczne w skutkach, ale także poznaje mężczyznę, który miał być tylko przygodą, a staje się kimś więcej.
Powiem wam, że ta książka tak mnie wciągnęła, że nie mogłam jej odłożyć. Czytało mi się ją wyśmienicie, pełno tutaj rodzinnych afer i kłótni, które niekiedy przybierają niespodziewane obroty. Mamy tutaj bardzo napięte relacje rodzinne, aż do granic możliwości można powiedzieć, wszystko to wzbogacone tajemnicą konfliktu dwóch sióstr, dla mnie to po prostu rewelacyjny wątek, tym bardziej, że jest bardzo rozbudowany. Muszę przyznać szczerze, że w pewnym momencie można się połapać o co poszło, ale na ostateczne jej rozwiązanie trzeba poczekań niemal do samego końca.
Książka to oczywiście romans, więc mamy tutaj wątek miłosny powiązany z wakacyjnym romansem, który dość szybko przemienia się w coś więcej, i tutaj mam wrażenie, że autorka troszkę się pospieszyła z rozwojem tej relacji, bo owszem pomiędzy bohaterami czuć chemię, ale jak na mój gust na poważne deklaracje było za wcześnie, ale mega mi się podobało wprowadzenie nawróconego byłego narzeczonego, to wzbudza emocje i nadaje historii charakteru.
Ta historia napisana jest bardzo prostym językiem, akcja jest szybka i dynamiczna, czasami lekko chaotyczna, ale wydaje mi się, ze na tym polega urok tej powieści, żeby dać się ponieść chwili, a konsekwencjami martwić się później. Fabuła jest ciekawa i trochę złożona, wszytko działa na zasadzie akcja-reakcja, każde działanie ma swoje następstwa. W tej książce sporo się dzieje i nie ma nudy, przepełniona jest humorem, sporo tutaj dialogów i zabawnych sytuacji, oczywiście nie zabraknie dramatów oraz zwrotów akcji.
Autorka zwraca uwagę także na skomplikowane relacje rodzinne. Na przykładzie rodziny Oliwii, można zobaczyć do czego prowadzi zawiść czy brak rozmowy. Jak trudno żyć przejmując się zdaniem innych, jak łatwo kogoś osądzić nie znając wszystkich faktów ale także zobaczyć jak czuje się taka osoba. To ciekawa opowieść o życiu i codzienności, naprawianiu błędów oraz szukaniu własnego szczęścia.
Podsumowując, pierwsze spotkanie z twórczością autorki uważam za udane. Książka bardzo mi się podobała, ma się wrażenie, że czyta się sama, a przez całą historię się niemal płynie. Fabuła jest trochę naiwna i dość mocno przewidywalna, ale nadrabia to humorem i dramatami. Fajna i lekka lektura do przeczytania w parę godzin. Szczerze polecam.