Sznurówka, ptak i ja recenzja

Z przyjaciółmi zawsze warto

Autor: @norzechowicz ·1 minuta
2020-06-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zmuszone do siedzenia w domu, wiadomo dlaczego - co robimy? Oczywiście, CzytaMy! Powtarzamy też mnożenie i dzielenie, ( przynajmniej taki mamy plan) ale znacie nas już trochę i wiecie, co jest priorytetem.
Właśnie skończyłyśmy książkę od wydawnictwa #zakamarki i recenzja to zupełny świeżak, cieplutka jeszcze.
"Sznurówka, ptak i ja". Mam nieodparte wrażenie, że to książka dla każdego - im ktoś jest starszy, tym jego uwaga skupi się na innych rzeczach. Sześciolatek odbierze to jako świetną historię o sympatycznej dziewczynce, dziewięciolatek pomyśli, że faktycznie, życie bez przyjaciół jest smutne, samotne i niepełne. Trzydziestolatek natomiast zaduma się i zamyśli, bo czyż jest ktoś, w kim nie tkwi w środku jakiś "ptak" - wewnętrzny krytyk, który w najważniejszych momentach życia podcina skrzydła, zniechęca i nie pozwala się odważyć. Obniża wiarę we własne możliwości i umiejętności...a my sami najczęściej jeszcze go dokarmiamy.
120 stron właściwie połkniętych.
Główna bohaterka to Selma, wyalienowana i bardzo nieśmiała dziewczynka, która spędza wakacje u dziadków na wyspie. Świetnie dogaduje się z dorosłymi, ale nie potrafi nawiązać bliższych relacji z rówieśnikami. Tęskni za towarzystwem, ale nie potrafi sobie z tym poradzić, bo jej wewnętrzny głos szepcze ciągle, jakim jest odmieńcem i dziwadłem. Nic nie potrafi zrobić dobrze, nie jest lubiana, a już na pewno nigdy nie znajdzie przyjaciółki. Takie myśli potrafią dobić, prawda? Dlatego kiedy poznaje Sznurówkę, dziewczynkę z sąsiedztwa, inteligentną, bystrą i mającą czasem niebezpieczne, a czasem szalone pomysły, z którą nie wiadomo kiedy się zaprzyjaźnia - sama jest zdziwiona, że przyszło jej to tak łatwo, tak naturalnie. I że tak naprawdę wcale nie jest inna, a przyjaźń i obcowanie z drugim człowiekiem to super sprawa. A to, co budzi krytykę dzieciaków - u dorosłych stanowi coś normalnego i naturalnego.
Co najlepsze - im Selma staje się odważniejsza i bardziej samodzielna, tym ptak...hm.
Książka w twardej okładce, pięknie wydana. Ilustracje nie powaliły nas na kolana urodą, ale zachwyciły dynamizmem. Bardzo pasują do całej historyjki. Niewielka czcionka, jednak dużo ilustracji sprawia, że początkujący, ale zaprawiony już w samodzielnym czytaniu człowiek- spokojnie da radę.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sznurówka, ptak i ja
Sznurówka, ptak i ja
Ellen Karlsson
7.5/10

Selma spędza wakacje u dziadków na wyspie. Tutaj nie musi się przejmować tym, że nie ma przyjaciółki. Stara się udawać, że nie słyszy ptaka, który siedzi w jej wnętrzu i dziobie ją w serce, powtarzają...

Komentarze
Sznurówka, ptak i ja
Sznurówka, ptak i ja
Ellen Karlsson
7.5/10
Selma spędza wakacje u dziadków na wyspie. Tutaj nie musi się przejmować tym, że nie ma przyjaciółki. Stara się udawać, że nie słyszy ptaka, który siedzi w jej wnętrzu i dziobie ją w serce, powtarzają...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @norzechowicz

Wielki napad na mózg
Wielki napad na mózg

„Mamo... a nie możemy napisać do Autora i zapytać, czy będzie kolejna część, bo ja nie wytrzymam” - zawodzenie dobiegło moich uszu i już wiedziałam, że książka się podob...

Recenzja książki Wielki napad na mózg
Sprawa osobliwego wachlarza
Sprawa osobliwego wachlarza

Z ogromną przyjemnością sięgamy po kolejne tomy tej prawdziwie detektywistycznej serii o bystrej i inteligentnej nastolatce, która w obawie przed wysłaniem jej na pensję...

Recenzja książki Sprawa osobliwego wachlarza

Nowe recenzje

Łyżeczka
„PRZECZYTAJ, ZANIM ZABIJESZ SWOJĄ MATKĘ” *
@Rudolfina:

Długo broniłam się przed tą książką. Izabela Szylko ani razu nie zawiodła mojego zaufania, więc nie miałam obaw, że pow...

Recenzja książki Łyżeczka
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość, jaka nas spotyka
@Gosia:

„Największa radość, jaka nas spotkała” Claire Lombardo to piękna, słodko – gorzka historia, która przedstawia losy zwyc...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Konklawe
Byłam w kinie i...
@beatazet:

„Konklawe” autorstwa Roberta Harrisa to pasjonujący thriller polityczno-religijny, osadzony w świętych murach Watykanu....

Recenzja książki Konklawe
© 2007 - 2024 nakanapie.pl