Z popiołów recenzja

"Czasami wcale nie potrzeba kilku lat, aby zobaczyć w oczach drugiego człowieka kawałek własnej duszy"

Sara to młoda studentka, której życie nie oszczędzało. Sponiewierana przez byłego chłopaka po trzech latach nadal żyje w swoim świecie i nie dopuszcza do siebie żadnego mężczyzny. Matka z ojcem kazali jej nie rozpowiadać co ją spotkało a co za tym idzie?brak wsparcia od bliskich. Dziewczyna poznaje Michała, który przypadkiem jest świadkiem jak Sara zostaje zaczepiana przez zgraję łobuzów. Początkowo jest sceptycznie nastawiona na nową znajomość a z czasem okazuje się że łączy ich dużo.Nikt by się nie spodziewał,że oboje skrzwdzeni w przeszłości ludzie mogą coś do siebie poczuć co nie jest nazywane tylko miłością.

Macie czasami tak,że jakaś wewnętrzna siła włada waszym umysłem i ciałem ?Sara żyje według własnych zasad i uważa, że życie wytyka jej zawsze środkowy palec. Sięga tylko po to co jest na wyciągnięcie ręki bo boi się zaryzykować.


Twórczość Pani Martyny mam okazję poznać dopiero teraz. Jeśli myślicie, że to zwykła książka o przypadkowym spotkaniu i nagłej miłości to jesteście w błędzie.Pełna wzruszeń opowieść o tym jak skrzywdzona dziewczyna zamyka się na świat i ludzi,ma tylko przyjaciółkę, która i tak nie zna całej prawdy. P.Martyna uświadamia nas, że w życiu nie możemy wrzucać wszystkich do jednego worka tylko należy dać szansę innym sobie pomóc i zaufać.Przepiękna historia,która zostanie w mojej pamięci długo.Książka i bohaterowie pokazują nam, że bez mówienia kocham można w bardzo prosty sposób okazać uczucia. Podobało mi się przedstawienie bohaterów z wadami i zaletami i to, że muzyka gra często ważną rolę w życiu. Czasami wystarczy tylko chwila,by życie nabrało innych barw. Nie mam słów by opisać jak przeżywałam historię Sary...taka młoda,tak niewinna a już skrzywdzona. Życie dało jej nieźle w kość pomimo młodego wieku, zostaje jej tylko babcia. Tylko ona potrafi ją zrozumieć i z nią rozmawiać. Polecam z całego serca bo książka ma w sobie magiczną moc i ja nie potrafiłam się od niej oderwać. Przeczytał ja dosłownie w kilka godzin.