Wzloty i upadki Super Mamy recenzja

Wzloty i upadki Super Mamy

Autor: @ladybird_czyta ·1 minuta
2021-10-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Amy Crane jest młodą matką, która, mimo, iż od porodu upłynęło już kilka miesięcy, ciągle nie może wrócić do stanu sprzed ciąży. I nie chodzi tylko o nadprogramowe, pociążowe kilogramy. Problemem jest nieopuszczające dziewczyny fatalne samopoczucie i bliskie zera poczucie własnej wartości.

W opanowaniu targanego hormonami nastroju nie pomaga podejrzenie, że partner ma kochankę. Choć Amy kocha swoją córeczkę nad życie, ma podłe poczucie, że po porodzie coś w jej życiu bezpowrotnie odeszło. Jak widmo ciągnie się też za nią wizja, że ojciec jej dziecka, Joe, zostawi ją niechybnie któregoś dnia, tak jak ojciec porzucił matkę.

Amy z każdym kolejnym dniem popada w coraz większą stagnację. Przestaje dbać o swój wygląd, przytołczona ogromem obowiązków i chronicznym niewyspaniem, gubi gdzieś po drodze prawdziwą siebie. Dołączając do klubu mam, utwierdza się tylko w przekonaniu, że tak właśnie wygląda typowe macierzyństwo.

Jednak Amy ma poczucie, że chciałaby od życia czegoś więcej. Chce odnaleźć siebie na nowo, nie tylko jako matkę, ale jako kobietę. Z pomocą przychodzi super mama, jej przyjaciółka Alice. Amy postanawia poddać się sugestiom koleżanki i wprowadzić w swoim życiu pewne zmiany...

Jak na ten pomysł zareguje partner dziewczyny? Czy nowa Amy to zachwyci, czy poczuje się zawieutratą swojej "kury domowej"? Czy wreszcie nasza główna bohaterka będzie umiała się w porę zatrzymać, by kolejnymi zmianami nie narobić sobie w życiu więcej szkody niż pożytku?

"Wzloty i upadki Super Mamy" to lekka, przyjemna powieść obyczajowa. Ma jednak w sobie coś wyjątkowego. Mimo oczywistego podkoloryzowania, chyba każda świeżo upieczona matka może znaleźć w tej książce kawałeczek siebie. Ja sama do Amy miałam bardzo różne emocje w trakcie czytania książki. Raz było mi jej żal, za chwilę irytowała mnie do granic możliwości. Trochę pogubiona, trochę naiwna, zdarzało się jej zaufać niewłaściwym ludziom.

Podsumowując jednak, książka zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Pisząc trochę z przymrużeniem oka - idealna lektura dla przeciążonego i niedospanego umysłu mamy niemowlęcia 😄

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wzloty i upadki Super Mamy
Wzloty i upadki Super Mamy
Polly Bird, Jessica Williams Macbeth, Polly Williams
6.5/10

Amy Crane przechodzi kryzys. Sześć miesięcy po urodzeniu dziecka nadal wygląda, jakby była w ciąży. Nie pamięta, kiedy ostatni raz depilowała nogi, ani kiedy miała orgazm. Macierzyństwo przypomniało j...

Komentarze
Wzloty i upadki Super Mamy
Wzloty i upadki Super Mamy
Polly Bird, Jessica Williams Macbeth, Polly Williams
6.5/10
Amy Crane przechodzi kryzys. Sześć miesięcy po urodzeniu dziecka nadal wygląda, jakby była w ciąży. Nie pamięta, kiedy ostatni raz depilowała nogi, ani kiedy miała orgazm. Macierzyństwo przypomniało j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladybird_czyta

Części zamienne
Części zamienne

Pamiętacie głośne jakiś czas temu historie ciężarnych kobiet, które umierały w wyniku zakażeń, zmuszone rodzić martwy płód, bo lekarz, zasłaniając się klauzulą sumienia,...

Recenzja książki Części zamienne
Mrok
Mrok

Olga Balicka została zawieszona w zawodowych obowiązkach, ponieważ oskarżono ją o zabicie niewinnego człowieka, w dodatku kiedy była pod wpływem alkoholu. Choć okoliczno...

Recenzja książki Mrok

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl