Władczyni dusz recenzja

Wyspiarski władca

Autor: @M_d_books ·1 minuta
2022-06-21
Skomentuj
1 Polubienie
Porównanie na okładce do Maas nie pozwoliło mi przejść koło tej historii obojętnie.

Magiczne wyspy tworzące jedno wielkie królestwo pomysł zgrabny i niezwykły. Każda wyspa ma swoją indywidualną magię, a władca posiada tą najmroczniejszą, której nikt inny nie może posiąść, a przy okazji ciężko ją kontrolować.

Pomysł fantastyczny, świat wykreowany bardzo dobrze. Bohaterowie – drugoplanowi jak najbardziej cudni. Obraz wykreowanej rzeczywistości przez autorkę jest niezwykły, zabrakło minimalnych drobiazgów i kiedy na początku książki wydawało się, że świat jest ogromny, to kiedy przyszło do poszczególnych opisów niestety kulał, był zbyt prosty, mały i miał zbyt mało szczegółów. Po prostu mógłby być bardziej barwniejszy i choć czuło się klimat całej historii to czasami jej surowość odstraszała. Pierwsza połowa było jak płynięcie. Główna bohaterka niestety nie przypadła mi zupełnie do gusta – wyzuta z uczuć miałam wrażenie egoistyczna, pędząca za czymś o czym tak naprawdę nic nie wie i nie za bardzo chce wiedzieć. Miałam wrażenie, że jest w bańce, która pęka, a ona i tak tego nie widzi. Za to drugoplanowi bohaterowie są bardzo dobrze rozbudowani, nawet ich sama historia, która była przewidująca jednak trzymała w napięciu i była dopracowana do perfekcji. Wracając do głównej bohaterki raził mnie jej stosunek do matki, jakby została w ogóle pominięta w całej tej historii - wydało mi się to co najmniej dziwne. Tworzymy bohaterkę z rodziną to dlaczego nie zgramy ją jakoś z jej postrzeganiem świata, tym jaka jest - brakowało tutaj tego. System magii w tym wszystkim jest nad wyraz ciekawy połączenie różnych gatunków, które uzależniają się od siebie i muszą sobie nawzajem pomagać idealnie wplótł się w całą historię.

Pamiętajmy, że jest to książka dla młodzieży, jednak nie usprawiedliwia to faktu, że jest to czytelnik mniej wymagający. Pewnie by chcieli bardziej rozbudowanego wątku miłosnego, który tutaj był dość sztuczny, a nie bardziej rozbudowanej kreacji świata jak ja. Historia wciąga, nie czyta się jej źle miejscami bardzo dobrze. Klimat morski zachowany co najważniejsze! Jednak do Maas bym jej nie przyrównywała aż tak bardzo. Trzeba się przekonać samemu!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Władczyni dusz
Władczyni dusz
Adalyn Grace
7.3/10

Bestseller NEW YORK TIMES! Hit TikToka! Niebezpieczne morskie królestwo, magia i straszliwa zemsta - „Władczyni dusz” to porywająca powieść fantasy dla fanów cyklu „Szklany Tron” Sary J. Maas oraz ...

Komentarze
Władczyni dusz
Władczyni dusz
Adalyn Grace
7.3/10
Bestseller NEW YORK TIMES! Hit TikToka! Niebezpieczne morskie królestwo, magia i straszliwa zemsta - „Władczyni dusz” to porywająca powieść fantasy dla fanów cyklu „Szklany Tron” Sary J. Maas oraz ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy mamy tutaj fanów twórczości niejakiej Sary J. Mass, bądź Tricii Levenseller? Jeśli tak, to mam istną perełkę dla Was - zapraszam do zapoznania się z moją recenzją :) „Władczyni dusz” autorstwa A...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Pozostałe recenzje @M_d_books

Wszystko, czym jesteśmy razem
Różne oblicza miłości

Miłość to nie życie z drugą osobą. To patrzenie jak się rozwija, uśmiecha, jest szczęśliwy. To bolesny proces akceptowania siebie poprzez aspekt drugiego człowieka. Wid...

Recenzja książki Wszystko, czym jesteśmy razem
Srebro w kościach
Srebro przeplatane krwią

Legenda, która staję się prawdą. Urzeczywistnia się: spowita mgłą, krwią i mroczną magią. Przeszłość, która może doprowadzić do zguby. Sekret, który trzeba trzymać głęb...

Recenzja książki Srebro w kościach

Nowe recenzje

Kiedyś się odnajdziemy
„Kiedyś się odnajdziemy”
@gulinka:

Powieść rozpoczynamy z Janką, która jest jeszcze dzieckiem, kiedy Wołyń będący jej domem ogarnia coraz większy niepokój...

Recenzja książki Kiedyś się odnajdziemy
Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
© 2007 - 2024 nakanapie.pl